czworka do brydza ze S.Kat-Pirat-czy ktos wygral z FIPem?

» Nie paź 07, 2007 16:39

anemonn pisze:Mała jakoś damy radę

a oto dzisiejsze chłopaki

słodkie mordeczki i zawsze wszędzie razem

Oni są boscy :love:

» Śro paź 10, 2007 11:00

Muszę coś opowiedzieć. Limonka aportuje :wink:

Znalazła sobie do zabawy paczkę husteczek higienicznych. Przynosi mi do łózka i kładzie przy mnie żebym jej rzucała. Dosłownie aportuje jak piesek!

» Śro paź 10, 2007 11:07

» Śro paź 10, 2007 12:40

Fr-ida pisze:Muszę coś opowiedzieć. Limonka aportuje Znalazła sobie do zabawy paczkę husteczek higienicznych. Przynosi mi do łózka i kładzie przy mnie żebym jej rzucała. Dosłownie aportuje jak piesek!

O rany, ale cudne zdjęcie

» Pt paź 12, 2007 19:22

Limonka to prawdziwy słodziak - cudna jest z tymi chusteczkami
Może za jakiś czas zacznie pomagać przy sprzątaniu? :lol:

mała mądrala :mrgreen:

Chłopaki szaleją w swoim pokoju, za tydzień czeka nas badanie sioo i chyba krwi u Witusia i przegląd dziąseł u Pirata.
Jeśli wszystko będzie ok to będziemy szczepić

» Pt paź 12, 2007 19:39

Limonka z chusteczkami jest :1luvu:

a za zdrowko chłopaków i dobre domki cały czas trzymam kciuki

» Pt paź 12, 2007 19:57

Limonka jest cudowna :1luvu:

fantastyczne zdjęcie

a chłopaki zasiedziały sie na tymczasie :wink:

Jak tu takich cudaków rozdzielic
Idealny byłby wspólny domek

» Pt paź 19, 2007 22:10

Wczoraj chłopaki pojechały do swojego własnego domku!!! RAZEM!!!
Domek jest bardzo, bardzo odpowiedni.
Nowi opiekunowie nie przestraszyli się słabszej kondycji Witusia, podają mu teraz tabletki na wątrobę, smarują dziąsła Piratowi i znoszą dzielnie stres chłopaków w nowym domku.

Cała czwórka ma swoje domki i to bardzo dobre.

Limonka z allegro u Idy
Plamka dzięki Ko_dzie u pewnej miłej pani
i chłopaki z allegro u młodych, znających się na kotach, ludzi :wink:

» Pt paź 19, 2007 22:36

No i mozna powiedziec uf:))
Podaj mi maila mlodych to podesle im pierwsze zdjecia.
I niech sie chlopakom wiedzie:))
Moze w koncu calkiem wyjda na prosta.
Chociaz bardziej odpowiedzialnej, wytrwalej, opiekunczej i jeszcze wiele wiele innych okreslen, niz anemonn to ze swieca szukac:) Mialy fąfle szczescie:)

» Sob paź 20, 2007 6:20

jeju
jakie wieci

» Sob paź 20, 2007 18:12

Witusiowi niestety wyszlo w badaniach troche nie tak z watroba, ale w koncu anemonn leczyla go caly czas, bo wciaz nie potrafil porzadnej twardej kupy zrobic, to i musialo sie to gdzies odbic. Dobrze, ze regenerujaca sie watroba a nie nerki.
Tak dokladnie przebadanego kota jak Witus to chyba trudno znalezc. Anemonn zacieta na te badania, ze hej. Biedny Witus:))
Ale moze juz niedlugo mozna bedzie napisac, ze aksamitny kroliczek juz calkiem zdrow:)) Bo on jest taki wlasnie, aksamitny. Moze uda mi sie to jeszcze sprawdzic:)