Lesio... Malutki i reszta bandy.

» Czw paź 30, 2008 21:24

Karłowatość jeśli oznacza tylko zbyt mały jak na przeciętną wzrost - to chyba nie jest problem. Gorzej gdy jak u Lukrecji Magiji - przyplącze się coś jeszcze - tam była niedoczynność hormonu tarczycy, osteoporoza ...
Izabela, spróbujcie zdiagnozować kicia - ja na pewno coś dorzucę do badań.

» Czw paź 30, 2008 21:31

Beata, poryczalam sie. Ten moj maly moherek spedza mi sen z oczu. On musi miec dom!

Psiokot, piekne masz koty. Kajtus taki malutki ale na pewno szczesliwy, ze ma Was i Dyzia !

Magija, z tego co zrozumialam to powinnam przebadac Lesia pod kontem hormonow tarczycy?

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Czw paź 30, 2008 21:33

no wlasnie, ta mala postura moze byc spowodowana chociazby stresem i zyciem w schronisku

bo przeciez moja Bajka, jak do mnie trafila, wygladala jak taki troche wyrosniety kociak, a miala wtedy okolo 5 lat :roll:

i nie chodzi mi tylko o jej ogolne gabaryty, ale wlasnie pysio miala taki kociakowo-wyploszkowy, kto widzial ten wie
przy czym na zdjeciach wczesniejszych, robionych chyba na poczatku jak trafila do schroniska, byla calkiem wypasiona dorosla kotka no chyba, ze pomylili koty...mozliwe skoro twierdzili, ze jest wysterylizowana :roll:

po jakims roku u mnie urosla wzdluz, pysio zrobil sie dorosly calkiem, to zupelnie inny kot teraz :wink:

trzymam kciuki :ok:

» Czw paź 30, 2008 21:38

Jutro zrobie porownawcze foty.
Beata widziala Ptyska. Ptysiek jest o miesiac starszy a wyglada jak olbrzym przy Lesku.
Dodatkowo ten wielki brzuch, brzuch ktory prawdopodobnie musi pomiescic normalne narzady kota.
Nie wiem.

Bardzo prosze o jakies sugestie odnosnie leczenia? badan?
To na pewno ulatwi znalezienie maluszkowi domu.

» Czw paź 30, 2008 21:40

Izabela pisze: Psiokot, piekne masz koty. Kajtus taki malutki ale na pewno szczesliwy, ze ma Was i Dyzia !

Kajtek ma do towarzystwa jeszcze dwa inne koty i dwie koteczki - panoszy się u nas w jednopokojowym mieszkaniu szóstka kociastych :wink:

Wiem, jak to jest jak się wychodzi ze schroniska z kolejnym kotem i wiem, jak to jest gdy dla kolejnego nie ma już miejsca, a nie można spać myśląc o nim. Ale nie martw się, znajdzie się super dom i dla Lesia :ok:

Łatwiej będzie szukać mu domu, gdy będzie zdiagnozowany. Ludzie biorą nie do końca zdrowe koty, ale każdy chce wiedzieć (chociaż z grubsza) co kotu dolega, z czym musi się liczyć.

Izabela pisze:Magija, z tego co zrozumialam to powinnam przebadac Lesia pod kontem hormonow tarczycy?

Madziu, podpowiedz, co badać ?

» Czw paź 30, 2008 21:57

Kod: Zaznacz cały: [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=83425&start=15][img]http://img133.imageshack.us/img133/228/dfwefwefwefcx2.jpg[/img][/url]

» Czw paź 30, 2008 22:08

Nie wiedzialam, ze Kajtus ma az tyle kociakow do towarzystwa

To cudownie, ze dla niego rowniez znalazlo sie miejsce w Waszych serduszkach.
I mam nadzieje, ze rowniez Lesio znajdzie swojego Duzego. Dlatego powstal ten watek. Bo trzeba wierzyc i miec nadzieje

Caly czas szukam informacji o tej karlowatosci przysadkowej ale najwiecej info jest odnosnie ludzkiej malenkosci.

Satoru, dziekuje za banerek

Zaraz go sobie wkleje do podpisu.

» Czw paź 30, 2008 22:28

Kod: Zaznacz cały: [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=83425&start=15][img]http://img122.imageshack.us/img122/2091/lesiunioqg5.jpg[/img][/url]

ten ladniejszy.

» Czw paź 30, 2008 22:49

Wystawilam dla Lesia bazarek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3656091#3656091

» Czw paź 30, 2008 23:09

Czy on marznie? Tzn. czy garnie się do ciepła bardziej niż inne koty? Jeśli tak, to przy pozostałych objawach- słaba sierść, łysiny, karłowatość obstawiałbym niedoczynność tarczycy.
Miałyśmy taką kotkę- rozpacz w ciapki to mało powiedziene, całe dnie spędzała na gorącej butelce, nieruchawa, łysa, niemrawa i nierosnąca. Po wdrożeniu leków (hormon tarczycy) kota wypiękniała w ciagu 3 tygodni. wzrostu nie nadrobiła, ale jest normalnym, ładnym, wesołym kotem....

Gdyby to była tylko karłowatość przysadkowa, to mały powinien być niedorozwinięty fizycznie z zachowanymi w wyglądzie cechami dziecinnymi (w każdym razie tak jest u psów), ale ta sierśc własnie mi się kojarzy z tarczycą bardziej....

» Czw paź 30, 2008 23:20

Lesiu, malutki, rany................

» Pt paź 31, 2008 6:48

Hop dla Lesia z rana.

Bardzo prosze o rady, sugestie odnosnie badan, leczenia.
Dziekuje.

Lece do pracy, bede w domu po 18.00

» Pt paź 31, 2008 7:22

Śliczne sreberko! :love:

Mam nadzieje, że jego postura wynika tylko z ciężkich przejść. Chyba zrobiłabym mu hormony i usg, żeby zobaczyć czy w brzuniu ma wszystko po kolei... :roll:

» Pt paź 31, 2008 7:28

Założyłam banerek, Lesia, może ktoś jeszcze coś Ci podpowie...

» Pt paź 31, 2008 9:25

Witam, to ja Lesio...czy ktoś jest w stanie mnie pokochać??? czy taki kot jak ja ma w ogóle szansę na miłość-czyli inaczej swój Dom???
Wasz Lesio.

Lesio... Malutki i reszta bandy.

Kto przegląda forum