Domek dla Kotka Towarzystwo dla Kotki

[Koteka]

Witam wieczorowo:)
Dziękuję za wszystkie sugestie i pomoc w podjęciu decyzji. Jestem pełna obaw bo moja kota choć kochana to trochę panikara , a jak ona panikuje to ja też .., ale chyba zaprosimy do siebie Hubalka.
Mam nadzieję, że wszyscy się jakoś ze sobą dogadamy....a jak nie to nie wiem co będzie...((

pozdrawiam i proszę o duże kciuki za powodzenie akcji
A

[BOENA]

Powodzenia Nie martw się,będzie dobrze.

[violavi]

Koteka - dziękuję Ci ,że weźmiesz Hubalka.On strasznie cierpi w schronisku.
Jesteś Wielka

[gisha]

Kibicuję bardzo dokoceniu i mocno trzymam kciuki żeby Twoja kotka go polubila!!!!!

[pisiokot]

Koteka, ogromnie się cieszę z Twojej decyzji. Śledzę wątek Hubalka od początku, kibicuję mu i bardzo trzymałam kciuki za jego nowy dom.
Na pewno po okresie aklimatyzacji wszystko będzie dobrze

[Bazyliszkowa]

Koteka, to oczywiście Twoja i tylko Twoja decyzja, ale nawet nie masz pojęcia, ile cioteczek forumowych by się cieszyło, gdyby Hubalek znalazł kochający domek

[Boo]

Ja nie uwierzę póki nie zobaczę

Mam nadzieję, ze Koteka się zdecyduje zabrać Hubcia ze schronu i że, koty się ze sobą dogadają. Może ciepła klucha+ciepła klucha = wielka miłość ciepłych kluch???

[MaybeXX]

[kciuk]

cudownie !


Czyżby Hubcio leżał na batonikowej kołderce?

[aniaposz]

Ojej, przypadkiem trafiłam na ten wątek i co widzę? Że się Hubalkowi domek szykuje.

[Koteka]

Dziękuję za wszystkie miłe słowa i kciuki. Domek się szykuje. Mam nadzieję, że Hubalkowi się u nas spodoba i , że kota nie będzie miała obiekcji. Dzisiaj jej powiedziałam, że znalazłam dla niej kawalera na necie, ale chyba mi nie uwierzyła.... A tak na marginesie, jak się dogadają to będzie z nich fajna para , moja kota jest umaszczona odwrotnie niż Hubal, tam gdzie on ma czarne ona jest biała:)))

pozdrawiam wszystkie Hubalowe ciotki
A

[Bazyliszkowa]

Koteka
Jak rozumiem, to już jest decyzja. Czy w takim razie możesz zdradzić, kiedy przeprowadzka Hubalka?

[aniaposz]

Koteko, tylko się absolutnie nie zrażaj, jeśli koty od pierwszych chwil się nie pokochają. Docieranie się musi potrwać. Kilka dni, częściej tygodni, bywa, że i miesięcy, ale to ekstremum. Zazwyczaj koty dogadują się jakoś już po kilku dniach, a po paru tygodniach może być wielka miłość.

[MaybeXX]

Koteko, tylko się absolutnie nie zrażaj, jeśli koty od pierwszych chwil się nie pokochają. Docieranie się musi potrwać. Kilka dni, częściej tygodni, bywa, że i miesięcy, ale to ekstremum. Zazwyczaj koty dogadują się jakoś już po kilku dniach, a po paru tygodniach może być wielka miłość.

I tej Wielkiej Miłości z całego serca życzę

Kiedy nastąpi ten ważny dzień?

[Boo]

Koteko, tylko się absolutnie nie zrażaj, jeśli koty od pierwszych chwil się nie pokochają. Docieranie się musi potrwać. Kilka dni, częściej tygodni, bywa, że i miesięcy, ale to ekstremum. Zazwyczaj koty dogadują się jakoś już po kilku dniach, a po paru tygodniach może być wielka miłość.

I tej Wielkiej Miłości z całego serca życzę

Kiedy nastąpi ten ważny dzień?

Na razie muszę Kotekę trochę "zwywiadzić"
Hubcio to wyjątkowy kot.