Rujke mamy za sobą. Na 15 kicia jest umowiona na sterylkę na Śreniawitów.
Zainteresowanie nią niestety nadal jest niespecjalne, ale wierzę, że w końcu dom się zniajdzie.
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
esperanza pisze:Jesteśmy juz po sterylce i czujemy się całkiem dobrze. Jemy, mruczymy, tylko nam oczko jedno spuchło, więc dziś chyba znowu będziemy u weta. Niby nic się nie dzieje, ale oko łzawi i jest podrażnione, a ciaal obcego nie widzę.
Domku nadal brak, chociaż kicia jest najmilszym kotem, jakiego do tej pory miałam tymczasowo.
Mysza pisze:a ja coś wiem, ale nie powiem
Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 81 gości