[Białystok4]kociaki w hurcie i w detalu...

[1969ak]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4821171#4821171

Basica - jakbyś miała jakieś uwagi, żeby coś dopisać albo cena za mała albo coś innego, daj znać. Szczególnie interesuje mnie nr 5 i 11, bo to z jakiegoś kamienia - agat, perły rzeczne ?

[tove]

aga&2 - działasz jak błyskawica. Sowa dziś była cięta, jeszcze nie całkiem wróciła do siebie. Był problem z dawką narkozy, bo kot jest zamorzony, "całe" 2,5 kg. Trochę mi było szkoda, bo dopiero co nabrała apetytu, a tu dziś głodówa. Ale z drugiej strony im szybciej tym lepiej. Przy okazji zszyto jej dziurę w boku i obcięto końcówkę ogona, bo miała martwą.
Jeśli chodzi o jej usposobienie to na razie nie chce się przekonać do pozostałych zwierząt, ale uwielbia ludzi. Wystarczy usiąść gdzieś na chwilę, już ładuje się, najlepiej na "klatę" i zagląda w oczy. A ma czym, jak widać na zdjęciach.

[monia3a]

Rudy dziś pojechał do swojego domku kto mi będzie trajkotał na dobranoc ??
Może Sonia łaskawie powróci do domku ??

[aga&2]

Basica - cieszę się bardzo Czyli mogę już piękną Birmankę/syjamkę przywrócić do łask??

Tove - oj ma czym, ma...choć pewnie na żywo oczyska jeszcze większe...

Wszystkim bazarkującym dzięki Zwłaszcza seksowna bielizna cieszy się wzięciem

Luspa - dobrze że kicia już po i że jest ok. Tylko pliss uważaj coby podczas "spacerku" nie dała łapki w krzaczory. Wiesz,... małe niby a przebiegłe. Fotki dostałam, zaraz nad tym popracuję

[Basica]

Basica - cieszę się bardzo Czyli mogę już piękną Birmankę/syjamkę przywrócić do łask?

no przecież tylko zartowałam moja Tri i tak była najpiękniejszym kotem na kotkowie....smutno bez niej

[aga&2]

Nikt nie śmie w to wątpić Ale wiesz, licho nie śpi, więc profilaktycznie ją rano zdjęłam

[Luspa]

Luspa - dobrze że kicia już po i że jest ok. Tylko pliss uważaj coby podczas "spacerku" nie dała łapki w krzaczory. Wiesz,... małe niby a przebiegłe. Fotki dostałam, zaraz nad tym popracuję

Spacerek był tylko po to, żeby zdjęcia porobić Mam nadzieję, że się nadają

[Ruach]

ale teraz popłakuję i smutam trochę.....tak cichutko i spokojniutko bez mojej Malutkiej

Oj Basica i weź daj Tobie kota... Trzymaj się

Basicy kotów dawać nie wolno !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

chyba, że szybko

[Basica]

i Ty Brutusie Ruach przeciwko mnie?

widziałaś kotę w naturze, wiesz, że mam za kim tęsknić

może odezwie sie domek mojej slicznoty....podobno nas podczytuje
ciekawa jestem....jak sie zadomawia
Korek nie ma z kim sie bawić

Luspeczka wynajdę, lub podkupię sobie następnego tymczasa, niech sie tylko piranie odstresują

[aga&2]

Basicy kotów dawać nie wolno !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
chyba, że szybko

Tak tak, szybko i najlepiej tak, żeby nie widziała

Luspa - śliczne fotki - kicia w kwiatach. Normalnie do kalendarza. I ryjek z bliska- super. A zanim pisałam o tych spacerkach nie widziałam zdjęć. na fotach widać, że kicia profesjonalnie na smyczy
Zresztą zobaczcie:
;

[MalgorzataJ]

Basiu - nastepne tymczasy????
Tove - dzięki jeszcze raz za Dt dla Gwiazdeczki - jesteś kochana .

[Luspa]

Luspeczka wynajdę, lub podkupię sobie następnego tymczasa, niech sie tylko piranie odstresują

Chyba tylko dzięki nim nie wynieśli Cię jeszcze z torbami Przecież gdyby one nie kontrolowały ilości kotów w domu to... ojoj. Byłoby źle. Ale u mnie jest to samo. Kota trzyma łapę na pulsie.

Rudzia zostaje dzisiaj na noc w domu Umówiłam się z mamą, że ta noc i może jeszcze dwie max. Potem mała będzie musiała iść do piwniczki na spanie I teraz druga sprawa: tak jak pisałam 29 sierpnia wyjeżdżam na jeden dzień. Nie mam nikogo kto by się nią zajął. Co jeśli do tego czasu nie znajdzie domku?

[Basica]

taka piękna tęczowa kicia nie znajdzie domku?

Luspa a gdzie pozytywne myslenie.... chybam że juz zaczynasz popłakiwać na samą myśl oddania kici....jak ja

[Luspa]

taka piękna tęczowa kicia nie znajdzie domku?

Luspa a gdzie pozytywne myslenie.... chybam że juz zaczynasz popłakiwać na samą myśl oddania kici....jak ja

Trzeba być twardym! (taaaa....)

[ellza1]

Widzę, że tu wszyscy taaacyyy twardziele jak i ja z mężem ...,
wczoraj do nowego domku pojechała Mela i znowy smutno bardzo
i pusto jakoś. A ja nie wytrzymałam i już wieczorem tego samego dnia
wysłałam smska do nowego domku ( z Rudim było to samo ) , oczywiście Pani mnie uspokoiła.
No cóż ważne, że Meli jest dobrze, już wczoraj
wywaliła się na sofie u Państwa ( bałam się, że schowa się
pod łóżko ). Została Tosieńka sama ( znaczy z naszymi footrami ).
Mam nadzieje, że też dobrze trafi.