Schron Wro - zamknięty

[Mruczeńka1981]

Akurat nie było opisu.Na pewno koteczka,dała się pogłaskać.

[Mruczeńka1981]

Straszna bida po wypadku.Będzie mieć usuwane oczko,co w schronie różnie bywa wykonywane.Strasznie fajny kotek,młody,milusiński.Miałam już kilka takich bezoczków na tymczasie i polecam!!!Kto podejmie wyzwanie??

[martka]

jadę, trzymajcie kciuki, abym się przedarła przez miasto

[Mruczeńka1981]

Nasza powypadkowa-nie ma poprawy,krew w moczu ma wynikać z obrażeń miednicy,ale coś mało to się kupy trzyma...

[Mruczeńka1981]

Znaleziona 2-letnia koteczka

[Mruczeńka1981]

Nie dałam rady zrobić fotki Tri,bo tak się chciała przez kraty przecisnąć...
Nasza znajoma mamusia wciąż czeka...

[Mruczeńka1981]

Ciężarówka,możliwe,że będzie odebrana po rozwiązaniu i uśpieniu młodych

Dwuletnia koteczka oddana po śmierci właściciela-straszna deprasja RATUJCIE

[Mruczeńka1981]

PUJKA-ma 1,5 roku,oddana po śmierci właściciela.Depresja totalna,mało je-te oczy mówią wszystko!!

[Mruczeńka1981]

jadę, trzymajcie kciuki, abym się przedarła przez miasto

i jak ?? udało się??

[Mruczeńka1981]

jadę, trzymajcie kciuki, abym się przedarła przez miasto

i jak ?? udało się??

[martka]

Jesteśmy w DT
Zaliczyłyśmy wizytę na Wiśniowej. Jesteśmy po odpchleniu bo pchły po nas łaziły Mały ledwo chodzi, a już się drapie.
W drodze powrotnej przytrafiła nam się kupka, ale co tam już jesteśmy wyczyszczone, na świeżym

Musze Wam powiedzieć, że Mateńka ma troszkę charakterku, troszkę warczała

[Mruczeńka1981]

No to super!!Cieszę się bardzo.Teraz jeszcze dla powypadkowych muszę coś znaleźć...

[Kicia_]

Brawo, martka! Medal za odwagę!
Jak pchełki to pewnie i jakies robaczki się znajdą? A poza tym zdrowe?

[mironus]

To są pojeby w tym schronisku pracują nieodpowiedni ludzie byłem tam za kotem widzialem nowo przyjete koty masakra poprostu szlak mnie trafia gdzie są kuwety dla tych kić??? tak trudno o kuwety??? tylko gazety i na tych gazetach spią zalatwiaja sie i jedzą

[Kicia_]

Teraz to tam jest Hilton. Jak zaczęłam tam przychodzić rok temu to był dopiero szok. Ale swoją drogą to ciekawe, co piszesz, bo w weekendy zwykle kuwety są. Czyżby w tygodniu ich nie było i wstawiane są tylko na weekend jak wiadomo, że kręci się więcej wolontariuszy? Chyba zacznę chodzić do schronu nieregularnie.