DRAMATU NA TWARDEJ ciąg dalszy - chcą się pozbyć kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 09, 2009 19:02

A wieści z Twardej są przerażające. Mamuśka Buddy i Feli znów jest w ciąży, kotka od innych kociaków również. Przyszły tydzień zapowiada się gorący, nie ma już na co czekać. A fundacja Shalom milczy. :twisted:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt lip 10, 2009 15:08

to jeszcze ja napiszę, co mi leży na wątrobie :twisted:

abstrahując od tego, że w zeszłym roku karmicielka zaczęła uciekać widząc, że chcę z nią porozmawiać, to w maju rozmawiałam z karmicielką z Powsina- dobrą znajomą tej z pl. Grzybowskiego, która obiecala, że jej koleżanka zadzwoni do mnie, gdyby działo się coś niepokojącego. I cisza :twisted: :(
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie lip 12, 2009 22:07

Migota, nie czytałam całości, więc proszę o informację, czy masz do wydania 2-3 miesięcznego kociaka w typie krecika,
czarny z białymi dodatkami (wąsy, żabocik, skarpetki?

Anielko, a może u was jest taki?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lip 13, 2009 22:54

W tej chwili nie mam krecika tylko czarno-białego. Ale na Twardej co najmniej dwa kreciki czekają na złapanie, takie 2,5 - 3 miesiące. Jeśli masz chętny domek to mogę jutro spróbować złapać, ale pod warunkiem, że od razu pójdzie na DS bo nie mam go gdzie przetrzymać. Chyba, że w lecznicy, dzień, dwa, na przeglądzie, jeśli się domek nie rozmyśli. Ale jaka płeć to nie wiem. Jutro do południa powinnam być w necie, później jadę łapać.

Ciekawa jestem, która to karmicielka uciekała, bo tam są trzy dochodzące i jedna mieszkająca na miejscu.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon lip 13, 2009 23:14

Migota pisze:W tej chwili nie mam krecika tylko czarno-białego. Ale na Twardej co najmniej dwa kreciki czekają na złapanie, takie 2,5 - 3 miesiące. Jeśli masz chętny domek to mogę jutro spróbować złapać, ale pod warunkiem, że od razu pójdzie na DS bo nie mam go gdzie przetrzymać. Chyba, że w lecznicy, dzień, dwa, na przeglądzie, jeśli się domek nie rozmyśli. Ale jaka płeć to nie wiem. Jutro do południa powinnam być w necie, później jadę łapać.


domek już chyba wybrał malucha.
Dzikuski niestety tu nie miały szans - kociak miał być już oswojony.
Więc do następnego razu.
Wzięłabym te maluchy na oswojenie, ale mam kwarantannę :cry:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto lip 14, 2009 17:21

Złapałyśmy dziś dwie kotki, ale ta w najbardziej zaawansowanej ciąży się na nas wypięła. Następna łapanka w czwartek wieczorem, jeśli będą miejsca w Koterii. Będzie kłopot z przetrzymaniem do rana.
Nie widziałam żadnego malucha. Matki gdzieś je powyprowadzały.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt lip 17, 2009 14:46

Obrazek Obrazek

Taką biedę odkryłyśmy wczoraj w barakach na Twardej. To prawdopodobnie ostatni kociak jaki się uchował. Wg mnie nie ma nawet dwóch miesięcy. Podobno były cztery. Tam bardzo szybko następuje naturalna selekcja. Niestety ani wczoraj, ani dziś rano nie udało się go złapać. Dzisiaj kolejna próba. On jest w bardzo kiepskim stanie. Biegają tam jeszcze inne maluchy, większe, głównie czarne, z innych miotów. Tamte wyglądają lepiej, ale i tak nie ma dla nich DT. A niektóre z kociaków, o których wiedziałam zniknęły. Jeśli uda się go złapać, to ruszymy z dużą akcją bazarkową, bo koszty leczenia (o ile przeżyje) z pewnością nie będą małe. Jest pięknie i nietypowo umaszczony, biało-niebieski. Zdjęcia wprawdzie z telefonu, ale chyba widać.

Edit:
A ta czarna, której nie udało się złapać już urodziła i podobno gdzieś w piwnicy maluchy schowała. Tylko patrzeć jak się kolejna rozsypie. One tam rodzą co trzy miesiące. To już nie dramat, to horror. Jedna ze złapanych też była w ciąży.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt lip 17, 2009 15:33

Zaktualizowałam pierwszy post :cry:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt lip 17, 2009 16:59

Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt lip 17, 2009 22:17

Maluszek złapany. Zakładam mu nowy wątek, bo zginie nam tu w natłoku innych informacji.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Wto lip 21, 2009 11:27

Wczoraj złapałyśmy:1. czarną kotke w ciąży 2. biało- czarną kotke w ciąży 3. kocurka czarno- białego 3. kotkę czarną w dużej ciąży (tzw. z skrzyni) 4. kociaka 3. miesiące pingwinka
suf i malaria tam jest, pchły przepotworne, koty wynędzniałe, szkielety z brzuchami, kociaki tez marniutkie, drobne, ten pingwinek (siedzi u mnie w klatce :evil: ) jest jak miniaturka kota
poza wszystkim koniecznie trzeba je odrobaczyć (ja to zrobię jak opanujemy tam sytuację)
koniecznie trzeba złapać te 2 lub 3 maluchy co tam zostały, one inaczej zginą
Ostatnio edytowano Pt lip 24, 2009 16:29 przez AnielkaG, łącznie edytowano 1 raz
AnielkaG
 

Post » Wto lip 21, 2009 12:29

Tam tych maluchów jest znacznie więcej, wiem co najmniej o 7, tylko rano gdzieś się pochowały. Ale gdzie je upchnąć? Pocieszające jest to, że poza zapchleniem i zarobaczeniem wyglądają na zdrowe.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Wto lip 21, 2009 13:58

Zaktualizowałam post rozliczeniowy.
Wpłynęły pieniążki z bazarku ulinek0. Dziękujemy ulinek0 oraz Kiki i Miki :lol:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro lip 22, 2009 9:50

Tam tych maluchów jest znacznie więcej, wiem co najmniej o 7

Boże, to nie ma końca.
AnielkaG
 

Post » Śro lip 22, 2009 9:54

o matko, ten kociaczek niebieski wyglada potwornie, oczko to juz chyba jedynie do usunięcia :((

chętnie pomogę w łapankach.. zawsze to dodatkowe 2 ręce
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sherab i 180 gości