Przygarnij mnie! Tak bardzo Cię potrzebuję=Yoko ma domek :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lip 16, 2009 14:08 Przygarnij mnie! Tak bardzo Cię potrzebuję=Yoko ma domek :)

Kotek został znaleziony w Puszczy Kampinowskiej, daleko od ludzkich domostw. Ciało kotki było pokryte kleszczami oraz zgrubieniami po nich (nawet pyszczek). Odbyła wizytę kontrolną u lekarza weterynarii. Była bardzo wychudzona, jedzenie pochłaniała bardzo łapczywie, trzeba było jej porcjować by się nie przejadła. Jednocześnie wciąż mruczała. Teraz je już normalnie, nie trzeba kontrolować miseczki.
Kociczka ma ok. 5-8 miesięcy. Jest bardzo towarzyska i ufna, wciąż szuka kontaktu z człowiekiem, łasi się, ociera, domaga pieszczot, mruczy bezustannie. Szybko się uczy. Mocno trzyma się człowieka, wszelkie spacery po ogródku są przy nodze. Reaguje na wołanie, załatwia się do kuwety, nie oponuje na chodzenie w szelkach spacerowych, byle tylko się połasić. Jest czyściutka. Ma oryginalne ubarwienie, białe skarpetki i pędzelek na końcu ogonka, wąsy i plamki na pyszczku oraz krawatkę i biały brzuszek.
Jest odrobaczona i dostała preparat zabezpieczający przed kleszczami. Ma założoną książeczkę zdrowia.
Malutkiej należy się domek na zawsze, z kochającym Pańciem lub Pańcią.

Zdjęcia:

1. Obrazek

2. Obrazek

3. Obrazek

4. Obrazek

5. Obrazek

6. Obrazek

7. Obrazek
Ostatnio edytowano Pt lip 24, 2009 22:20 przez dharma, łącznie edytowano 1 raz

dharma

 
Posty: 253
Od: Sob wrz 06, 2008 19:58
Lokalizacja: Warszawa- Bemowo

Post » Pt lip 17, 2009 10:56

Nikt tu nie zagląda? :( Kiciuś dziś jedzie na kontrolę do weta, może będziemy ustalać datę sterylizacji (jeśli wszystko ładnie pójdzie).

Może parę słów o upodobaniach kulinarnych kiciusia, nie jest bynajmniej wybredny. Zjada pięknie suche, mokre i gotowane. Suche jadł na początku Puriny, teraz zmieniliśmy na Royal Canin dla kociąt (bo to jest do 12 miesiąca życia). Uwielbia kurczaczka gotowanego. Puszkowe też bardzo chętnie wcina. Nie ma żadnego grymaszenia :D
Ładnie się załatwia, chodzi do kuwety stojącej w łazience.

Najchętniej wysiaduje w domu, jak widzi że coś robimy na ogrodzie, albo siedzimy na ławce, to przychodzi i kładzie się nam w nogach.

Nie ma jeszcze imienia, mówię na niego Kot lub Kociumba :oops:

dharma

 
Posty: 253
Od: Sob wrz 06, 2008 19:58
Lokalizacja: Warszawa- Bemowo

Post » Pt lip 17, 2009 11:04

piękny.jak mój tymczasik Pimpon, tylko starszy.
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt lip 17, 2009 11:04

Śliczna. A jaką ma białą końcówkę ogona....słodka.

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Pt lip 17, 2009 17:02

Kicia będzie miała sterylizację zaraz na początku tygodnia :wink:
Teraz tylko ciepły kąt trzeba znaleźć. Zapraszamy do odwiedzin koteczka na Bemowie!!

dharma

 
Posty: 253
Od: Sob wrz 06, 2008 19:58
Lokalizacja: Warszawa- Bemowo

Post » Pt lip 17, 2009 18:09

Trzymamy mocno kciuki za domek. Kicia jestbardzo podobna do naszego tymczasa Gasparka :lol: Gasparek zaciska łapki za najlepszy domek :ok: :ok: :ok:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob lip 18, 2009 1:07

UP!

Kicia jest przepiękna. Ale zdjęcia i tak nie oddają jej całego uroku! Na żywo wygląda o dużo lepiej. Mruczadło z niej straszne, słychać ją na kilometr. :)
Jest po prostu przesłodka!

A wiem, bo widziałem na własne oczy, bo brałem udział w akcji ratowniczej tej chodzącej elegancji. Pierwsze co przykuwa uwagę, to głośne "mrrrrrrrrrrrrrrrr!" - jak taki mały traktorek. Następnie bardzo ładne umaszczenie - czy ona nie przypomina Wam kota Bonifacego z bajki o Filemonie? :D no a do tego ta ufność... mimo tego, że jakiś idiota porzucił ją w lesie ( :evil: ), dalej jest przywiązana, dalej ufa człowiekowi. Co więcej, przypuszczalnie ta kruszynka czekała w miejscu, w którym ją wyrzucono, aż "wrócą jej właściciele" i zabiorą z powrotem do domku. To jest kot który naprawdę zaufał. I tak mu się odpłacono...


Gdybym miał możliwość, to nawet bym się nie zastanawiał, tylko nocą zakradł do Dharmy i uprowadził kicię z DT. :)

No ale niestety moja obecna sytuacja nie pozwala mi jej adoptować, choćbym naprawdę bardzo tego chciał. Moje fretki jeszcze nawzajem się nie zaakceptowały, a kot wprowadziłby dużo zamieszania i niestety nie wiem czy uszedłby z tego cało :/. Poza tym niestety nie mieszkam sam (rodzice też mają głos w takich kwestiach) A co dopiero ma powiedzieć Dharma, która ma w domu cały zwierzyniec. :> Kochana dziewczyna, chętnie pomaga, a co najważniejsze, bezinteresownie.

Dlatego proszę o zgłaszanie się kandydatów na przyszłych szczęściarzy, bo adoptować takiego kota, to dostać naprawdę duuużo miłości i zaufania. :)

Mnie kręciła się łezka w oku, jak ją pierwszy raz zobaczyłem...

Pozdrawiam!

xoan

 
Posty: 148
Od: Pon lip 05, 2004 8:42
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob lip 18, 2009 5:05

kto pokocha kicię?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lip 18, 2009 12:31

UP :!: :!: :!:

xoan

 
Posty: 148
Od: Pon lip 05, 2004 8:42
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob lip 18, 2009 18:01

Udało się załatwić na jutro sterylizację. Od 10 rano trzymajcie kciuki za Czarnulkę. Nie mam pomysłu na imię dla niej :oops:
Już się tak nie boi ogródka, spaceruje sobie dumnie, a dzisiaj sroki ją przegoniły a powrotem do domu. Dziwne, że ptaki się kotów nie boją 8O ledwo przede mną wyhamowały.

Xoan jeszcze raz dzięki za wszystko.

PS: Jest kolejny kociak, któremu chciałabym pomóc, jednak teraz mam zajęty DT przez kicię.

dharma

 
Posty: 253
Od: Sob wrz 06, 2008 19:58
Lokalizacja: Warszawa- Bemowo

Post » Sob lip 18, 2009 19:56

Nowe zdjęcia, oczywiście na ulubionym fotelu:

1. Obrazek

2. Obrazek

3. Obrazek

dharma

 
Posty: 253
Od: Sob wrz 06, 2008 19:58
Lokalizacja: Warszawa- Bemowo

Post » Sob lip 18, 2009 20:41

fotel z kicią chyba do domku stałego pojedzie :wink:
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lip 18, 2009 23:23

W górę!

Ludzie, co z Wami? Nikogo chętnego nie ma? Nikt tu nie zagląda? :(

xoan

 
Posty: 148
Od: Pon lip 05, 2004 8:42
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie lip 19, 2009 10:49

Malutka została w Koterii i czaka w kolejce na sterylizację, jak ona płakała, jak już wychodziłam to jeszcze słyszałam :cry:
Wsadziłam jej do klatki transporterek z kocykiem, żeby czuła się bezpieczniej.
Denerwuje się :(
Bardzo Was proszę trzymajcie kciuki i zasupłajcie ogonki.

dharma

 
Posty: 253
Od: Sob wrz 06, 2008 19:58
Lokalizacja: Warszawa- Bemowo

Post » Nie lip 19, 2009 10:50

Trzymam kciuki za koteckę. Ona dziś ma zabieg ?

mysh84

 
Posty: 707
Od: Pon sty 05, 2009 13:36
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz,Bielany

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 120 gości