Post przeklejony z
http://www.koty.pl/forum
Pomoc. Karma dla kotów.
W czasie kiedy zaginęła Falka (latem ubiegłego roku) poznałam panią, która zajmuje się dokarmianiem kotów na Zoliborzu. Ma w tej chwili pod opieką ponad 90 kotów bezdomych i 20 kotów w domu. Wykarmienie takiej liczby kotów jest bardzo trudnym zadaniem i duzo kosztuje.
Dużą pomocą byłoby stałe przekazywanie karmy: puszek i suchej karmy, ponieważ w tej chwili po prostu brakuje jedzenia dla kotów. Puszki moga być najtańsze (z wyjątkiem kiteketa i zwykłego doglanda - bo już dogland exclusive może byc), suche każde z wyjatkiem kiteketa. Puszki dodawane są do podrobów (serc i nerek) i makaronu jako 'zachęcacz'. Suche zostawiane jest dodatkowo na poźniej - dziennie wychodzi ok. 2 kg suchego przy minimalnych dawkach.
Pani karmicielka kotki sterylizuje i leczy koty w razie potrzeby.
Jeżeli ktoś mógłby dostarczyć karmę (choćby parę puszek lub parę kilo friskisa suchego - 3 zł za kilogram) to bardzo proszę o maila. Podam wtedy kontakt lub sama skontaktuję zainteresowanych. Najlepiej byłoby, gdyby ktoś, kto będzie chętny do przezywania karmy, robił to systematycznie np. co miesiąc.
-----------------------------------
Ostatniego akapitu nie przeklejam, bo moje obawy okazały się calkiem nieuzasadnione

No i z tym friskisem przesadziłam - widziałam na worku cenę 3 zł, ale to chodziło o 400g a nie o kilogram, jak myślałam. Swoją drogą w sklepach zoo posługują się jakąś innym systemem mierniczym, czy co?