a Kacper, czekający na nowe imię

Urwis się wątku dopiero doczekał, a ma już swoje lata, więc jego przedstawię najpierw.
Urwisa wzięłam z piwnicy, kiedy ktoś otruł jego matkę. Miał 3 tygodnie, więc wymagał jeszcze szczególnej opieki. Szybko stał się pupilkiem rodziny, choć charakter to on ma.. czarny, jak zresztą jego futerko.
Urwis jest wielkim ekscentrykiem, w mig okazującym niezadowolenie i nie bojącym się wyrażać swoich emocji w sposób dość bolesny.. na szczęście na starość nieco złagodniał i jakby nabrał cierpliwości dla nas..

w tej chwili ma 13 lat. Mimo, że jest to MÓJ kot, z racji wieku został z rodzicami w rodzinnym domu, gdy ja się wyprowadziłam z Bydgoszczy.
Następny był Gizmo, niegdyś ciapkowski Duduś. Długo nie pobył w schronisku, bo zgarnęłam go dla rodzinki mojego brata. Gizmo wyrósł na puchacza nad puchacze, obecnie ma ok. 9 miesięcy


No i mój nowy nabytek... póki co, forumowy Kacper, czeka na swoje nowe imię



Kacperek mieszka ze mną i moim Tżtem pod Poznaniem we wsi Kicin. Taka fajna kocia nazwa, nieprawdaż?

Spróbuję przedstawić futra wizualnie:



Urwis, Gizmo i Kacperek zapraszają do odwiedzania i aktywnego uczestniczenia w wątku
