
Wbrew pozorom nie jestem nietoperzem. Przecież nietoperzy nie daje sie w prezencie gwiazdkowym, prawda? Małe kotki niestety tak. Tak jak mnie... No cóż, chyba nie byłem trafionym prezentem, bo wkrótce wystawiono mnie za drzwi. Było zimno, mokro i bardzo chciało mi się jeść

Zabrano mnie do domu, mieszkam tu narazie z dwoma innymi kotami i Dużymi, ale nie mogę tu zostać na stałe. Czy ktoś mnie pokocha? Ja bym bardzo, bardzo chciał...
Filipek ma około 3 miesięcy, może ciut więcej, takie małe cudo z wielkimi oczami i uszami. Bezstresowy kociak, natychmiast po wejściu do mieszkania zaczął beztrosko rozrabiać, choć z początku nie wiedział do czego służą zabawki



Ma w uszkach resztki (albo początki) świerzba – czyścimy i stosujemy Oridermyl. Poza tym jest zdrowy, został raz odrobaczony, drugie odrobalenie we wtorek. Szukamy domku

tu widać jakie ma śmieszne stópki – prawie wszystkie paluszki i piętki ma czarne, mimo białych nóżek

a tu demonstruje czarną bródkę, jak na prawdziwego faceta przystało – przecież zarost trzeba mieć
