mieszka w chwili obecnej na cmentarzu.
w trakcie akcji załapał sie na kastrację noi został wypuszczony z braku
domów tymczasowych.
kiedy ostatnio bylysmy tam z jopop rzucil nam sie na powitanie- i tym
samym przypomnial ze juz zima a on dalej sypia na kamieniach:(
moze ktos pragnalby buro białego naprawdę niezwyklej urody z niezwykle wdziecznym pysiem kocura.
jest postawny, puchaty i piękny. w mieszkaniu bedzie nakolankowy..
noi nie ma nawet domu tymczasowego i w te przymrozki pewnie lezy gdzies na betonie...

zdjecia robione telefonem komórkowym..

http://upload.miau.pl/2/12479.jpg
http://upload.miau.pl/2/12480.jpg