W ogrodzie Zakoconej

[nongie]

Ogród w jesiennej szacie, goscie i rezydenci ktorzy zechcieli sie pokazac

Po lewej Pirat, powyzej Swiergotka, Kawa, Pompon

c.d.n.

[Iburg]

Jak zwykle było wspaniale. Dziekuje Zakoconej za zaproszenie. Objedzona byłam do nieprzyzwoitości.
Tylko moje zdjęcia sa kiepskie, i coś nie powychodziły.
Dopiero dzisiaj je zgrywałam i nie wiem czy to ja cos zmaściłam czy aparat cos nie tak.
Wcześniej był w uztykowaniu przez TŻ-ta. I nawet bateria była wykonczaona. Jak wróce ( teraz wychodze z domu) to może pare fotek, tych co sa jako takie też wsadzę.

[kropka75]

Ja chyba coś nie w temacie jestem - a któż to jest Świergotka?

I co tak mało tych zdjęć i obiektów? Iburg, nie świruj , zawsze masz fajne fotki, wrzucaj.

[Zakocona]

Świergotka to mój nowy kot. Przywiozłam ją z Gliwic w sierpniu, bo błąkała się po ulicy i zaczepiała przechodniów. Była bardzo głodna. Miałam ją zaraz sterylizować, ale problemy z Malwinką mi przeszkodziły. Jutro będzie u mnie wetka, zaszczepi ją i orzeknie czy mała nadaje się już do sterylki, bo kocia jest najmniejsza i nachudsza a moich kotów. Za to jest bardzo towarzyska. Będę jej szukała domu. Może...

[Zakocona]

Świergotka to mój nowy kot. Przywiozłam ją z Gliwic w sierpniu, bo błąkała się po ulicy i zaczepiała przechodniów. Była bardzo głodna. Miałam ją zaraz sterylizować, ale problemy z Malwinką mi przeszkodziły. Jutro będzie u mnie wetka, zaszczepi ją i orzeknie czy mała nadaje się już do sterylki, bo kocia jest najmniejsza i najchudsza a moich kotów. Za to jest bardzo towarzyska. Będę jej szukała domu. Może...

[Iburg]

Wreszcie uporałam sie ze zdjęciami. Naprawde nie sa najlepsze. I sama nawet nie wiem dlaczego tak sie stało. Oczywiście jak mój TŻ mial aparat to oddal go z prawie pustymi bateriami i po zrobieniu paru zdjęc aparat przestał działać, musiałam ładowac baterie a w tym czasie koty sie pochowały i zrobiło się ciemno. Więc zdjęcia sa jakie sa i jest ich mało.
Na poczatek piekna Fredzia troche niezadowolona że jej przeszkadzam w łapaniu ostatnich promyków słońca
Spadaj nie zasłaniaj mi słońca Nie chce żadnych zdjęć Bardzo mi sie to nie podoba że mi przeszkadzacie
A to nowa panienka Świergotka, bardzo przymilna i śliczniutka, najmniejsza z całego stada. Cały czas była z nami w ogrodzie.
Prawda że sliczna z niej panienka Kochana buźka
W ogrodzie razem z nami był tez cały czas Pomponik, to naprawde wspanialy i wesoły kot.

cdn.

[nongie]

Pompon w rowku i Fredzia w plamie śłońca - przepiękne!

Przyjemnie bylo posiedzieć w ogródku z zadowolonymi z zycia kotami, zobaczyć znowu Tangerine, Irmę i promieniejącą Jojo. Dzieki gospodyni, dzieki dziewczyny

[Mała1]

czesc dziewczyny
jak miło Was zobaczyć chociaż na zdjęciach ...i ten piękny ogród....buuu, i te piękne koty,. buuuu...., strasznie mi żal ,ze nie mogłam z Wami być
To pisałam ja -Mała1-czyli dawna Mała (coś mnie wywaliło z forum i nie mogłam się zalogowac od 2 miesięcy)

[Iburg]

To prawda co napisala Nongie Bardzo lubie sie z Wami spotykac. Szkoda tylko że nie wszyscy mogli przyjechac. Szkoda też że ten czas tak szybko ucieka. A szczególne podziekowania należa sie Gospodyni że organizuje takie spotkania. Ja ogromnie ciesze sie że mogłam Was Wszystkie poznać a to wszystko dzieki Danusi że wpadła kiedys na taki pomysł i mnie zaprosiła.
Teraz jeszcze troche szczęśliwych kotów, niestety i tym razem nie udało sie porobic zdjęć wszystkim rezydentom i najwięcej fotek ma Świergotka , Fredzia i Pompon.
Ulubieniec wszystkich gości Pomponik
Świergotka
Suto zastawiony stół z pysznosciami
Liska to udało mi sie tylko tyle złapać zanim schowal sie do budy, a zza samochody wygląda ciekawski Puszek
Puszek w calej okazałości, podobno wędrując na panny stacza po drodze bitwy - zazdrosnik jeden Przyczajony i drzemiący pod samochodem Kacperek Jeszcze portret Puszka
cdn.

[kropka75]

Fajne te foty. A Świergotka jest śliczna. Umaszczona mniej więcej jak moja Kropcia. I taki słodki pysio ma.

A ja jej nie widziałam. Zdjęć grilowanego żarcia proszę nie zamieszczać, bo mnie już całkiem poskręca.

[Iburg]

Świergotka W ogrodzie Znowu Świergotka W ogrodzie
Takie pyszne miesiwa Gospodyni kładła na nasze talerze
Pomoc przy grillowaniu Pyszności A może tak na drzewko

[Lidka]

Zazdroszcze, ze znow moglyscie byc w ogrodzie Danusi.

Nie darowalabym sobie, gdybym pojechala i staloby sie to co sie stalo. Tak przynajmniej zdaje mi sie, ze pomagalam mojej biednej Chudzince.
Mam nadzieje, ze bedzie nastepny raz i nie bedzie zadnych przeszkod.
Koty jak zwykle sliczne.
O stole nawet nie myslę:)) Przeciez sie odchudzam (bez efektu:((()

[Iburg]

A ja wczoraj byłam znowu u Zakoconej tym razem jednak bez aparatu ale z Matylda. Moja "dzika baba" wprawiła mnie w zdumienie taka byla grzeczna. Zabki ma wyczyszczone. A dzisiaj zauważyłam że Odi i Cyryl tez czyba chca budowac dom bo kamienie zbieraja. I jak i tu wytłumaczyć że nie ma takiej potrzeby. Nastepnym razem bedę musiała zabrac z wizyta chłopaków. Może im sie jakaś dziewczyna u Zakoconej spodoba.

[Irma]

Ja równiez dziekuję Gospodyni za wspaniałe spotkanie. Trochę spóźnione podziękowania ale dopiero dzisiaj byłam w stanie dowlec sie do kompa (choruję troszkę). Koty Zakoconej są przekochane i bardzo zadbane. Bardzo miło spędziłam czas

[Iburg]

No i znowu bylysmy u Zakoconej, tym razem nie w pieknym ogrodzie bo trochę zimno. Jak zwykle Zakocona przyjela nas pysznościami że przejęść nie mozna było. Skład gości częściowo taki sam częściowo inny. Szkoda że nie wszyscy mogli dojechac. Koty wspaniale ale nie wszystkie chciały pozowac, jednak parę fotek tym odwaznym udało sie zrobic. Czas zbyt szybko ucieka, zwłaszcza jak przyjemnie sie rozmawia. Dziekuję za zaproszenie i serdeczne przyjęcie.
Narazie tylko tyle fotek resztę dorobie w innym terminie
Urodziwy Feluś


To chyba Świergotka

Anemonn dorwała Fredzię