Kochana miziasta Marusia i jej dwójka synków szukają kochających domków. Zostały przerzucone przez płot schroniska, gdzie przebywały w klatce wśród psów. Poproszono mnie, abym się nimi zaopiekowała, bo tam nie było dla mamy warunków, żeby wychowywała maluchy. Marusia ma 3 lata. Jest słodką, bardzo lgnącą do ludzi koteczką - na pewno była kotką domową. Uwielbia być głaskana i wtedy barrrdzo głośno mruczy. Na razie karmi maluchy, ale przed wydaniem do adopcji zostanie oczywiście wysterylizowana.
Maluchy mają teraz 7 tygodni - są u mnie od 2. To bardzo kochane chłopaki. Wesołe, szukające kontaktu z człowiekiem, ciekawe świata. Na razie po malutku zaczynam im szukać domków, bo oczywiście zostaną u mnie jeszcze co najmniej 4 tygodnie. Są teraz u mnie z mamą, która się nimi wspaniale opiekuje i nie chcę im tego zabierać. Niech dorastają zdrowo kochane maluszki.
A oto kotulki:
KACPEREK
MARCELEK
MARUSIA

Ostatnio edytowano Śro maja 31, 2006 10:17 przez
Tika, łącznie edytowano 1 raz