Kocia Miłość - którą zaraziłem się od mojej TŻ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 07, 2005 14:39 Kocia Miłość - którą zaraziłem się od mojej TŻ

Moja TŻ mam kota a nawet trzy, Kocham swoją TŻ, więc pokochałem i jej KOTA teraz mam już koty 3 - ostatnio sam zapałałem miłością do Devon Rexów.
Proszę o pomoc i wsparcie!!!
Czy ja tez jestem już zarażony Kocią Miłością ??

Duzykot

 
Posty: 25
Od: Śro sty 19, 2005 14:54

Post » Pon lut 07, 2005 14:40

Oj jestes, jak najbardziej :lol:
Witaj na forum :D

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon lut 07, 2005 14:48 Agi - dlaczego piszesz jesteś ??

Ja tu już byłem.
Ale witam wszystkich miłujących koty i ogólnie 4 łapy i ogon !!!

Duzykot

 
Posty: 25
Od: Śro sty 19, 2005 14:54

Post » Pon lut 07, 2005 14:48 Re: Kocia Miłość - którą zaraziłem się od mojej TŻ

Duzykot pisze:Moja TŻ mam kota a nawet trzy, Kocham swoją TŻ, więc pokochałem i jej KOTA teraz mam już koty 3 - ostatnio sam zapałałem miłością do Devon Rexów.
Proszę o pomoc i wsparcie!!!
Czy ja tez jestem już zarażony Kocią Miłością ??

Dużykot, czy Ty przypadkiem nie jest "Jasenkowy" 8) :lol: bo Jasenki TZ zakochany w devonach jest od weekendu 8) :lol:
Trzeba spełniać swoje marzenia, bo życie jest tylko jedno, więc czwartego kota kupić trzeba koniecznie, choćby na raty :wink: :lol:
i "tak" jesteś zarażony, to nieuleczalne :wink: :lol: :twisted:

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon lut 07, 2005 14:50 Nezia - no co ja bedę dalej ...

... tak konspirował - devony są ok.

A z konspiracji d..a - Jestem Jasenkowy !!!

Duzykot

 
Posty: 25
Od: Śro sty 19, 2005 14:54

Post » Pon lut 07, 2005 14:56 Re: Nezia - no co ja bedę dalej ...

Duzykot pisze:... tak konspirował - devony są ok.

A z konspiracji d..a - Jestem Jasenkowy !!!

To w takim razie fajną masz Jasenkę i fajne koty macie :wink: :lol:
hmmm :twisted: to kiedy ten devon??? :wink: :lol:

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon lut 07, 2005 14:56 Re: Nezia - no co ja bedę dalej ...

Duzykot pisze:... tak konspirował - devony są ok.

A z konspiracji d..a - Jestem Jasenkowy !!!

:1luvu:

Już dzwonię do hodowli devonów :spin2:!!!
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pon lut 07, 2005 14:57 Re: Nezia - no co ja bedę dalej ...

jasenka pisze:
Duzykot pisze:... tak konspirował - devony są ok.

A z konspiracji d..a - Jestem Jasenkowy !!!

:1luvu:

Już dzwonię do hodowli devonów :spin2:!!!

Jasenka, trzymam kciuki :ok: :lol:

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon lut 07, 2005 15:12

Witaj powtornie zatem :-)
I trudno od wariatow uzyskac certyfikat "zdrowosci na rozumie" :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88008
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lut 07, 2005 20:34

:D Witaj :lol:
W kwestii Devonów stan może się tylko pogorszyć. Mam Devonka od 3 m-cy, i chociaż są jeszcze w domu inne koty, dopiero mały otworzył nam oczy na sedno kocięstwa. :wink:
Kazdy kot uważa się, i słusznie, za pępek świata. Devony uważają się za kolczyk w pępku :king:
Pozdrawiamy :1luvu:


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Kiedyś miałam psa i myślałam, że żyję. Później miałam psa i 2 koty.Jeszcze później (całkiem niedawno, ale już tego nie pamiętam) miałam 2 psy i 2 koty. Teraz mam 3 psy i 3 koty i wiem, ze moje życie dopiero się zaczyna...

DonDie

 
Posty: 520
Od: Czw sty 20, 2005 20:45
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 07, 2005 20:36

ja mam dwa devony - są najcudowniejsze na świecie!!!
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto lut 08, 2005 8:27 Wielkie dzieki !!!

Bardzo dziękuje wszystkim którzy tu napisali, devonkom dziękuje za odwiedziny,
Jowicie i DonDie za foteczki - no są ... poprostu ... wypasione!!!

Miałem trudną noc - nasza kotka ma rujke - właściwie rujnujke - a moja TŻ - kimała w najlepsze.

Achhhhhh - jestem nie wyspany, a nasza kotka jakby z wczasów
w ciechocinku wróciła - nadal grucha i grucha.

Sexualna siła tkwi w kotkach.

Duzykot

 
Posty: 25
Od: Śro sty 19, 2005 14:54

Post » Wto lut 08, 2005 13:24

Mnie tam ta rujka nie przeszkadza :wink:!

Kotka "zrójnowana" Duzegokota dziś rano zapałała "miłością" do jego buta (but jest większy od niej :wink:). Strasznie go "kochała" i bródką i pazórkami :D! Na szczęście to but "niewyjściowy" i jakoś to zniósł :wink:. Niestety but nie bardzo odwzajemnił się Lusieńce... była mocno zawiedziona :?!
Duzykocie, nie gniewaj się na nią... ten Twój but jest taki fajny... i nie był schowany w szafie :twisted:!

P.S. Devony - litości!!!! On naprawdę zapragnie mieć tego kota i będe musiała rzeczywiście zadłużyć się na walentynkowy prezent :wink:!!!
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Wto lut 08, 2005 13:47

Devony,jak najbardziej.Mój kocio rozkochuje w sobie wszystkich bez wyjątku.Nie dziwię się,że i tym razem miłość kocio-ludzka wybuchła.
Nie do końca zgodziłabym się z "pępkiem i kolczykiem",bo z moich obserwcji wynika,że devon za pępek to chyba jednak uważa swojego człowieka.Wiadomo,wymagania duże,w końcu jest się kotem,ale podejście do "ludzia" to one takie trochę psie mają.
Mruki i całkiem głośne pogruchiwania od Martelka,devoniastego z podpisu
Asia & Martel & Stella
Obrazek Obrazek Obrazek

Asiulek

 
Posty: 293
Od: Czw paź 14, 2004 23:15
Lokalizacja: Southampton,UK

Post » Wto lut 08, 2005 14:01

Przyczyną całego devonowego zamieszania jest fakt, że Duzemukotu "odbiło kompletnie" na punkcie tego konkretnego egzemplarza, ujrzanego na ostatnim Pokazie Kotów Rasowych w Warszawie:
http://upload.miau.pl/1/972.jpg

I co ja mam teraz biedna zrobić :roll:? Czy ktoś może mi polecić jakieś tanie kredyty na Walentynki :wink:?
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 1305 gości