Moja bezdomna kociarnia... zapraszam na nowy wątek :)

[kinia098]

Potrzebuję pilnie osoby do przeprowadzenia wizyty przed adopcyjnej w Szczecinie

Napisz do AlfaLS , trzymam kciuki

Dzięki Napisałam

[kinia098]

W Darłówku są 4 kocięta, które ledwo chodzą.
Pod ośrodek przychodzą lisy z młodymi. Matka wariuje i co chwilę przenosi kocięta.
Nie ma dla nich miejsca. Ja nie mam pomysłu.
Nie uratuję wszystkich.
Ale gdyby ktoś chciał i miał możliwość, to proszę o kontakt.

[Karena]

Kinga, a może jakaś fundacja z Pomorza by pomogła? Może napisz np. do nich: http://www.fundacjaczarnykot.pl/

[kinia098]

Kinga, a może jakaś fundacja z Pomorza by pomogła? Może napisz np. do nich: http://www.fundacjaczarnykot.pl/

Napisałam.
Mam też opcję w Bydgoszczy dla całego miotu, ale potrzeba transportu.

[Karena]

To już coś.
Teraz tylko pisać na transportowym i

[Karena]

Kinga znalazłam na transportowym (średnio 2 razy w miesiącu):
Gdynia - Bydgoszcz - Gdynia weekendy tel. 502284351, gg 2788989 maria_kania

co jakiś czas:
Koszalin - Bydgoszcz/Nakło n.Not. - Koszalin Betelgeuse - napisałam priv.

[Cudak1]

Kinga, a może jakaś fundacja z Pomorza by pomogła? Może napisz np. do nich: http://www.fundacjaczarnykot.pl/

Napisałam.

Zadzwoń lepiej, bo raczej nie odpisują... a przynajmniej mi nie odpisali, jak prosiłam o pomoc dla Wampirka [*]

[kinia098]

Czarny Kot nie pomoże, niestety.
Domek w Szczecinie dla mojej koteczki nie wypalił. Wizyty przed adopcyjne jednak dużo wyjaśniają.

Szukam za to teraz osoby do wizyty przed adopcyjnej w Rumii

Matka 4 kociąt jutro idzie na sterylkę. Agnieszce udało się ją złapać


Nie pisałam tego chyba... kilka dni temu karmicielka wysterylizowała jedną kotkę od pana z Darłowa Została tam jeszcze jedna młoda koteczka i stara, która już nie rodzi jakiś czas, więc nie będziemy jej sterylizować. Młoda kicia może w przyszłym tygodniu będzie sterylizowana.


Sytuacja na dziś wygląda tak, sterylki:
- kotka bomba, obecnie karmi min. 4 maluchy, więc trzeba czekać,
- ciężarna ze stada kotki bomby, próbowałam ją złapać, ale nie pokazała się, obawiam się że już się okociła,
- nie łapalna od 2-3 lat kotka....,
- persica która ma właścicielkę, jest chętna na sterylkę,
- dzika, ciężka do złapania kotka u Agnieszki, jutro idzie na sterylkę
- kotka przy stadku z gospodarstwa, która nagle pojawiła się i okociła... czekamy aż wyprowadzi maluchy,
- jeszcze 1 kotka od pana z Darłowa,
- 2 kotki od znajomej fryzjerki,
- 2 kotki od znajomego ( chyba obecnie karmią ),
- nieduża sunia z wioski,

Sprawa z Persicą wyjaśniła się. Ma właściciela. Miała 6 maluchów, został do wydania już tylko jeden. Pani jest chętna na sterylkę, ale oczywiście nie stać jej na to. Postaram się wynegocjować, żeby dołożyła połowę.

Doszła nam jednak kolejna ciężarna kocica. Stado przy gospodarstwie. Kotka ewidentnie domowa, piękna, zadbana. Ktoś się pozbył problemu ? Jak dobrze pójdzie, to jutro też będzie sterylizowana.

Mam też znajomego chętnego na sterylizację niedużej suni, która rodzi co cieczkę....

Czy ktoś może mi polecić fundację, która pomoże z finansowaniem zabiegów ? Bo niestety jest tego dużo...

Obecnie mam na sterylkę dwóch kotek i Szanti.

[kinia098]

Znalazłam dzisiaj 2 kocięta z okropnym kk. Oczy są czerwone, nie widać gałek. Kociaki mieszkają w... trawie. W trawie na gołej ziemi pod gołym niebem.
Kocięta są malutkie, ale myślę, że jeszcze z tydzień i zaczną same pomału jeść.
Jest jeszcze jeden ( a bynajmniej mam taką nadzieję, że tylko jeden ) kociak z tego miotu, ale jest zdrowy. Nie piszcie proszę, czy nie da się gdzieś ich zabrać, bo kombinowałam już jak się da.
Błagam o tymczas dla nich. Dzisiaj mogę je zawieźć do lecznicy, ale koszty będą tam spore, a ja po prostu nie mam już kasy.... Muszę trzymać na sterylki, a mam trochę kotek do wycięcia.
Na złość nie mogę wrzucić zdjęć, coś komputer mi szwankuje. Jeśli do 16 nic się nie znajdzie, wiozę je do lecznicy do Koszalina....
To kocięta ze stada kotki bomby, tej drugiej kici.

[kinia098]

Na chwilę obecną mamy 4 kocięta u Agnieszki, które MUSZĄ znaleźć domy. Agnieszka decyduje o wyborze domków.








4 kocięta od kotki bomby. Dwa są bardzo maleńkie, ale jeden to już w ogóle same kosteczki... Normalnie go dzisiaj podniosłam i wzięłam w ręce. Upał je wykańcza. Nie miały nawet wody. Dobrze, że dzisiaj miałam wolne i pojechałam, to chociaż nalałam im całą michę wody. Kociaki chyba tam zostaną, bo raz że nie ma miejsca, dwa że adopcje są w tym roku makabryczne, a trzy nie ma się tym kto zająć.

Znaleziony dzisiaj miot, czyli 3 kocięta.

Czekamy aż wyprowadzi maluchy kotka z gospodarstwa. Jeden został przez kogoś zabrany, więc zostały już chyba dwa.

Moja tymczaska i Chrupek u Agnieszki na tymczasie.




Daje to więc 15 maluchów + około 4 maluchy w Darłówku.


Zapraszam na wątek viewtopic.php?f=13&t=154433&p=9942401#p9942401

[itaka]

Wszędzie kocięta W tym roku to jakaś plaga ... ale są skutki. W Poznaniu sterylki skończyły się w kwietniu i mamy efekty

[Dyktatura]

Wepchnę się z prywatą.
Zapraszam na bazarek dla Lilka: viewtopic.php?f=20&t=154650

[Karena]

Zapraszam na wątek kociaka znalezionego przez Kingę:
viewtopic.php?f=13&t=154656

[nelka83]

Mamy info, że Wojtek L. nadal szuka kotów. Podaje, że ktoś z rodziny kotka odbierze w jego imeniu. Może wykorzystywać do tego osoby trzecie. Jest prośba, zeby jak najwięcej osób popisało na tablicy do ludzi ze swoich miast ostrzeżenia, szczególnie do karmicieli oraz do osób, które nie wymagają wizyty oraz umowy adopcyjnej. Może dałoby się admina tablicy jakos zaangażować, że np. każdy wystawiający koty dostałby z automatu ostrzeżenie, ale nie wiem czy taki pomysł jest realny.

z wątku: viewtopic.php?f=1&t=153652&start=720

[Czarna puma]

Szukam na DS trikolorki...