Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Franek Klimek pisze:
TO NIE TO SAMO
Zapytała mnie znajoma panna Mira
czy „mieć kota”, to to samo, co „mieć świra”.
Ja uważam, że czasami tak być może
lecz mieć świra to jest jednak raczej gorzej.
Kota bowiem oddać babci nie zabronim,
jednak jeśli ktoś ma świra, to już po nim.
Nawet gdyby miał zalety bardziej znane
to i tak ma – jak to mówią – przechlapane.
Jedno tylko może człeka uratować
jeśli trafi łatwowierna się istota:
trzeba sobie wyjaśnienie przygotować,
że ten świr, to tylko świr na punkcie kota.
Bo do kotów panie często mają słabość
a pan z kotem wielu paniom sprawi radość;
lecz ostrzegam, by nie było takiej wpadki,
że to świr na punkcie kota… u sąsiadki…
FJK 2012
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 173 gości