Wątek DO ZAMKNIĘCIA-dziękujemy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 08, 2013 14:46 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- prosimy o walentynkowe fotki ślepaczków

A dzięki, przekażę zachwyty dziewczynom :D

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt lut 08, 2013 16:36 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- rozliczenie stycznia str.20 dziekujemy!

[quote="jerzykowka"]entynkowy :mrgreen:
Obrazek

Matko jedyna, ale rozczuliło mnie to zdjęcie..... Na Twoim miejscu, wysłałabym je na ten nowy konkurs z tytułem " Z miłości do.... zrozumienia"
Czy dobrze mi się wydaje, że oba kociaki nie widzą?
Ratując jednego zwierzaka nie zmienimy świata, ale zmieni się świat tego jednego zwierzaka... a w naszym przypadku trzech... :)
Obrazek Obrazek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=149299

ZABEZPIECZENIA OKIEN I BALKONÓW WARSZAWA I OKOLICE - POLECAM SERDECZNIE !!!
http://balkondlakota.cba.pl/

.AnnMarie.

 
Posty: 203
Od: Nie wrz 23, 2012 21:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 09, 2013 7:37 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- prosimy o walentynkowe fotki ślepaczków

wzruszające zdjęcie :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
agula76
 

Post » Sob lut 09, 2013 13:42 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- prosimy o walentynkowe fotki ślepaczków

Bazarek ślepaczkowy
viewtopic.php?f=20&t=150653

Rozliczenie z dnia 13. 02. (będę stopniowo uzupełniać) - po odliczeniu kosztów wysyłki

honda11 - 21,20
magicmada - 10
Anda - 21,20
Fliege36 - 5
anulka111 - 46,20
-----------------
razem 103,60
- wpłacone na konto fundacji dn.2.03.

Beliowen 100 złwpłacone na konto fundacji [/color]


Banerek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=150653][img]http://wstaw.org/m/2013/02/09/baner_jpg_300x300_q85.jpg[/img][/url]
Ostatnio edytowano Pon mar 18, 2013 1:32 przez jaaana, łącznie edytowano 5 razy

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon lut 11, 2013 14:50 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- prosimy o walentynkowe fotki ślepaczków

jaaana pieknie dziekujemy za bazarek, wstawiam do tytułu watku i ...zapraszamy Obrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26820
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Post » Pt lut 15, 2013 13:47 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- zapraszamy na bazarek str.1, 21

Witam,

Czy mogę prosić o pomoc w sfinansowaniu operacji usunięcia chorej gałki ocznej u kotki Busi. Link do jej wydarzenia podaję niżej.
Sytuacja finansowa opiekunki Busi jest jeszcze niestabilna, dziewczyna dopiero podjęła pracę, lecz nie wiadomo czy umowa zostanie podpisana i studiuje wieczorowo, czyli ponosi koszty nauki. Zaopiekowała się jednak Busią, choć to "trudny" przypadek. W tej chwili wizyty u weterynarza ponosi sama, ja pomagam jej w utrzymaniu Busi i zakupie środków higienicznych.
Proszę o rozważenie mojej prośby.

viewtopic.php?f=1&t=148021
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 15, 2013 14:53 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- zapraszamy na bazarek str.1, 21

lula11 pisze:Busia u weta wczoraj spędziła całą godzinę. Miała robiony kompleksowy przegląd, ponieważ opiekunkę niepokoił jej stan postanowiła zrobić jej badania.

Busia się drapie i okazało się, że skórę ma pokrytą małymi strupkami, profilaktycznie została odpchlona, bo może to uczulenie na krew pcheł, zresztą trochę starych jaj wetka wytrzepała. Ma lekki stan zapalny ucha, które zostało wyczyszczone. Zęby właściwie ok, przy jednym jest lekkie zaczerwienienie. Bardzo czuć nieprzyjemny zapach z pyszczka. Pobrano jej krew , wyniki będą w piątek lub sobotę. Muszą sprawdzić co się u niej dzieje.
Busia ma około 6 lat !!, a nie jak twierdził poprzedni wet ok. roku.
Prawdopodobnie jest ALERGICZKĄ i dostała zastrzyk przeciwświądowy, żeby jej trochę ulżyć. Wetka mówiła, że Busia musi strasznie cierpieć, tak ją ta skóra swędzi.

Niestety trzeba usunąć to chore oczko, bo łzawi i możliwe, że rzęsy jej przeszkadzają. Ale to w marcu gdzieś. Tylko Busia jest tez uczulona na jakiś składnik narkozy, podczas poprzedniej trudno się wybudzała, śliniła i charczała. Nie wiem jak to będzie.

A poza tym Busia u weta zachowywała się wzorowo, oby moje takie były - siedziała w poczekalni wtulona w Olę i wcale nie musi być w kontenerku, wręcz go nie znosi. Krew tez sobie dała pobrać bez histerii. Cudna jest - Ola mówi że ją uwielbia :1luvu:


znalazłam ten opis na wątku Busi - lula11 czy decyzja w sprawie oczka jest podjęta przez okulistę-pytam, bo zbyt często mamy do czynienia z niepotrzebnym usunięciem oczka, kiedy wystarczy leczenie lub korekta powiek-po opisie wygląda, iz taka własnie powinna byc przeprowadzona u Busi. Usunięcie oczka to naprawde ostatecznośc i mądry lekarz zawsze to robi , kiedy nie ma innej możliwości ratowania. Bardzo Cię proszę, wejdż na strone fb naszą , jesli masz zdjęcia tego oczka Busi, poproś o porade wspaniałego okuliste dr Garncarza w sprawie oczka Busi, bo wg mnie to pochopna decyzja zwazywszy,że koteczka jest wyjątkowo słabego zdrowia i wymaga specjalnego podejścia. Leczenie czy zabieg wspomożemy finansowo, lecz dla dobra koteczki poproś o radę dobrego specjalistę- usuwanie gałki pocznej, wypatraszanie inaczej , a tak naprawde to wyglada to zabieg bardzo powazny i obciążający organizm.
O pzrypadku podobnym do Busi- czyli wywijaniu rzęs do wewnatrz powieki, poprosze o napisanie AgęPap- taki zbieg korekty powiek miał robiony jej kot, poprosze aby o tym napisała tutaj- jesli tylko się da , walcz o oczko :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26820
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 15, 2013 18:51 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- zapraszamy na bazarek str.1, 21

masz rację alessandra, skonsultujemy to jeszcze - wiem że Miecio z toz Police miał taki zabieg korekty powieki. Czy dr Garncarz przez internet udzieli mi porady?
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 15, 2013 20:33 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- zapraszamy na bazarek str.1, 21

Moja Lili nie widzi na jedno oczko, wszystkie struktury są w nim uszkodzone, ale pani dr zdecydowała to oko zostawić. Powiedziała, że gdyby się cokolwiek działo to wtedy będziemy myśleć o ewentualnym usunięciu gałki ocznej. Uraz był w 2009 r. (wtedy została znaleziona w tragicznym stanie, prawdopodobnie po spotkaniu z lisem), ale do tej pory nic się z okiem nie dzieje.

Wtedy też u Liluni zaczęła podwijać się powieka dolna i wetka podjęła decyzję, że przy okazji sterylizacji zrobi korektę powieki. I tak zrobiła, to było też w 2009 roku i od tamtej pory ani z oczkiem ani z powieką nic się nie dzieje.


Ja wtedy pisałam też do dra Garncarza, wysyłałam mu zdjęcia oczka, ale odpisał mi, że nawet przy najlepszych zdjęciach nie jest w stanie postawić jakiejkolwiek diagnozy czy cokolwiek powiedzieć, więc należy albo z kotką przyjechać do W-wy albo zawierzyć leczeniu dotychczasowego lekarza. Wydaje mi się to rozsądne podejście, bo chyba żaden szanujący się lekarz o niczym nie zdecyduje przez internet. Ja nie byłam wtedy na konsultacji u dra Garncarza, bo Lili była za słaba na podróż do W-wy

To takie moje doświadczenie ze ślepinką :wink:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt lut 15, 2013 20:39 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- zapraszamy na bazarek str.1, 21

lula11 pisze:masz rację alessandra, skonsultujemy to jeszcze - wiem że Miecio z toz Police miał taki zabieg korekty powieki. Czy dr Garncarz przez internet udzieli mi porady?


dr Garncarz (ani żaden inny lekarz) nie postawi diagnozy przez telefon czy internet, ponieważ musi widzieć pacjenta. Jednak możesz do niego wysłać maila ze zdjęciami. Może coś doradzi co robić i z kim lokalnie w waszej okolicy konsultować się.
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt lut 15, 2013 20:42 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- zapraszamy na bazarek str.1, 21

ewexoxo pisze:
lula11 pisze:masz rację alessandra, skonsultujemy to jeszcze - wiem że Miecio z toz Police miał taki zabieg korekty powieki. Czy dr Garncarz przez internet udzieli mi porady?


dr Garncarz (ani żaden inny lekarz) nie postawi diagnozy przez telefon czy internet, ponieważ musi widzieć pacjenta. Jednak możesz do niego wysłać maila ze zdjęciami. Może coś doradzi co robić i z kim lokalnie w waszej okolicy konsultować się.



nas z Guciem konsultował przez maila ale musi byc bardzo dokładny opis i zdjecia...a na koniec wychodzi ze i tak trzeba jechac...

natomiast dzięki Łamigłówce i dokładnym zdjeciom była w lecznicy konsultowana Tosia ...i jazda w naszym przypadku byłaby nie potrzebna...

warto spróbowac ...ale jak jest oczko do uratowania to warto pojechac :1luvu: :ok:
agula76
 

Post » Pt lut 15, 2013 20:44 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- rozliczenie stycznia str.20 dziekujemy!

.AnnMarie. pisze:
jerzykowka pisze:entynkowy :mrgreen:
Obrazek

Matko jedyna, ale rozczuliło mnie to zdjęcie..... Na Twoim miejscu, wysłałabym je na ten nowy konkurs z tytułem " Z miłości do.... zrozumienia"
Czy dobrze mi się wydaje, że oba kociaki nie widzą?

Dajcie link do konkursu :)

lidka02

 
Posty: 15908
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt lut 15, 2013 22:17 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- zapraszamy na bazarek str.1, 21

Mój mały kotek Lucky przyjechal do mnie z "wybitym okiem",żadnej szansy mu nie dawali ,a DR Garncarz przyjał mnie natychmiast (poczekał az dojade po 20-tej) -dał nam 1%szansy,że gałka zostanie,raczej myslelismy,że się oko wyleje...Maly MA OKO I ODZYSKAŁ 60%wzroku


Niech mi ktos powie co zrobic z rzęsa która się kotu ciagle podwija do oka.Moja Nitka ma ciagle stan zapalny,i co jakis czas to oko jet ok,ale ropieje jej kanał łzowy ... :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob lut 16, 2013 14:27 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- zapraszamy na bazarek str.1, 21

Dla lulli11 i Bożeny znalazłam fragment z watku AgiPap na temat oczka i operacji u Lemura, pod spodem zdjęcie po korekcie powieki.Wcześniej oko była łzawiące, ciągłe stany zapalne, przymruzone ,zakrapiane, bez specjalnego efektu.Nie musze dodawać, że dla kota nie jest to komfortowa sytuacja. Wiem,że bardzo często taka korekte powiek maja robione Chow-chowy , gdyz maja tendencję do entropium.
Tutaj troche wiadomości o tym :

"Entropium i Ektropium

Oba te schorzenia to wrodzone wady powiek, prowadzące do zaburzeń w funkcjonowaniu oka, a nawet utraty wzroku.

Entropium
Entropium polega na zawinięciu się brzegu powieki w stronę gałki ocznej. Może to dotyczyć powieki górnej lub dolnej (najczęściej), a nawet obu powiek jednocześnie. Powieka podwijając się do środka powoduje, że włosy dotykają rogówki, powodując podrażnienie oka. Zaczyna ono łzawić i boleć. Pies ociera głową o różne przedmioty czy łapy. Po pewnym czasie dochodzi do uszkodzenia rogówki
i stan zapalny obejmuje głębsze partie oka. Nieleczone entropium prowadzi do utraty wzroku. Leczenie polega na wycięciu kawałka skóry w powiece i zszyciu jej tak, aby nie dotykała do rogówki. Zabieg jest możliwy dopiero w wieku ok. 1 roku, gdy głowa psa przestaje rosnąć.

Czasami może zdarzyć się tak, że stwierdzone w młodym wieku entropium zanika, gdyż wraz z rosnącą głową, skóra na niej rozciąga się, odciągając powiekę od gałki ocznej. Entropium może pojawić się w wieku od 2-3 miesięcy do 3 lat. Jeśli zostaje zdiagnozowane przed ukończeniem roku, leczenie polega na podawaniu antybiotyku w kroplach, oraz kropli tworzących poślizgową warstwę ochronną rogówki. Jeśli wada jest zaawansowana, wykonuje się „fastrygowanie” powieki w celu odciągnięcia jej od gałki ocznej, kontrolując co kilka tygodni stan napięcia powieki. Po osiągnięciu roku, gdy głowa przestaje rosnąć, dokonuje się właściwej operacji.

Sposób przenoszenia wady na potomstwo nie jest do końca poznany. Na pewno nie jest ona dziedziczona za sprawa genów recesywnych, przyjmuje się, że raczej poligenicznie. Często zdarza się bowiem, że wada ta ujawnia się u potomstwa zdrowych rodziców, w liniach których nigdy nie wystąpiła. Nie jest traktowana jako choroba genetyczna, lecz jako wada wrodzona. Prawdopodobnie powoduje ją kombinacja genów matki i ojca. Łączy się ją też z genami odpowiedzialnymi za kształt powieki, kształt głowy oraz ilością zmarszczek na głowie.

Ektropium
Ektropium polega na zawinięciu się powieki w druga strone, na zewnatrz. Odstaje ona od oka, co powoduje, ze dostają się do niego zanieczyszczenia i bakterie. Oko nie jest też odpowiednio nawilżane. Prowadzi to do różnego rodzaju infekcji, które powtarzając się, mogą wpływać na jakość widzenia i zdrowie oka. Leczenie polega zazwyczaj na podawaniu preparatów leczniczych w formie kropli."





"
AgaPap pisze:
(...) zaczęło się dokłądne oglądanie tego oczka, bo oczywiście nigdy wcześniej nie dał sobie tego zrobić dokłdanie i okazało się, że ten dolny brzeg oczka jest wwinięty pod spód bardziej niż sądzili, ale stwierdziła wetka, że postara sie zrobić najlepiej jak się da.

No i zaczęło się "krojenie". Cały czas byłam i patrzyłam na to co robią, a nawet był moment jak robiłam za siostrę instrumentariuszkę i jak drugi wet musiał do telefonu podejść to podtrzymywałam szczypce a wetka wycinała piękny trójkącik skóry spod oczka, a powstały po tym ubytek pięknie został zeszyty brzegami, co spowodwało, że dolna powieka się naciąnęła, a te rzęsy, które były w oczku i drażniły gałkę wywinęły się bardziej na zewnątrz.

Biedna ta nasza wetka, bo przez cały czas twierdziła, że ręce jej się trzęsą, a w dodatku Lemek ma tam bardzo twardą sierść, którą musiała najpierw ogolić, a potem trochę było problemów ze zszyciem, bo oczywiście skórę też musiał mieć twardą i sposobami trzeba było igłę wbijać i piękne i mocne wezęłki robić, żeby sobie przypadkowo ich nie powyciągał.

Ale wszystko poszło dobrze, dostała Lemcio antybiotyk, nawodniliśmy go przy okazji i posprawdzaliśmy paszczę i wszystko inne, co mozna było obadać, bo przecież normalnie to on nie da się dotknąć.
Na pewno w dalszym czasie czeka nas ununięcie kamienia nazębnego, ale nie jest tak tragicznie i można to w czasie przesunąć.

Najbardziej zmartwiło mnie to, że krwi nie mogliśmy pobrać, bo u nas w sobotę to nigdzie sie nie zrobi wyników, ale na ściąganie szwów też chłopaka trochę trzeba będzie oszołomić więć zrobimy to w jakiś normalny dzień rano i od razu pobierzemy krew.



powieka dolna po korekcie Obrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26820
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Russeldon i 50 gości