Witajcie,
po raz pierwszy nie mam kogo poprosić o pomoc, a muszę wyjechać na 3 dni z Warszawy.
Może jest na tym forum Ktoś, kto zostaje 2 i 3 listopada w Warszawie i mógłby ok. 19:00 w piątek i w sobotę podjechać i dać kotom jeść? Karmę i jednorazowe talerzyki dostarczam
Kociaki są w liczbie 4 sztuki i nie mogę zostawić ich bez jedzenia przez 2 wieczory
Wracam w niedzielę po południu, więc tego dnia nakarmię je.
Koty są zdrowe, śliczne, ale niestety jestem jedyną osobą, która dba o nie (sąsiedzi zrobili wszystko, żeby pozbyć się widoku kotów z terenu bloku, w którym mieszkam. Zamurowali przejście, owinęli siatką wiatę śmietnikową, aby uniemożliwić im schronienie się tam. Ale to osobny temat - ze Wspólnotą i Administracją walczę przy nieocenionej pomocy TOZ oraz pomocy WOŚ miasta Warszawa).
Czy jest Ktoś, kto mógłby pomóc...? To tylko 2 wizyty, a kociaki będą miały pełne brzuchy!
Pozdrawiam,
A.
Ps. Lokalizacja: ul. Chełmżyńska, blisko skrzyżowania z Marsa, jakieś 2 km od CH Promenada. Dzielnica Rembertów.