Moderator: Moderatorzy
Mysia pisze:Może od razu uściślę. Nie jestem wielbicielką szczurów, chociaż je lubię (ale bez szaleństw). Tak, jak wspomniałam, szczur stał się moją własnością nie do końca z mojej własnej woli.
Nie mam czasu, ani głowy do tego, by "nie opuszczać" ani na chwilę.
Myślę, że jednak nie będę mu "fundować" towarzystwa, bo dość już przeszedł w swoim krótkim życiu i należy mu się trochę spokoju, jednak za wszystkie rady bardzo dziękuję
.
Vika .. pisze:Mysia pisze:Może od razu uściślę. Nie jestem wielbicielką szczurów, chociaż je lubię (ale bez szaleństw). Tak, jak wspomniałam, szczur stał się moją własnością nie do końca z mojej własnej woli.
Nie mam czasu, ani głowy do tego, by "nie opuszczać" ani na chwilę.
Myślę, że jednak nie będę mu "fundować" towarzystwa, bo dość już przeszedł w swoim krótkim życiu i należy mu się trochę spokoju, jednak za wszystkie rady bardzo dziękuję
.
Spokoju ? Teraz na pewno jest mu źle , szczur samotny=szczur nieszczęśliwy . Ile ma ? jakiej jest płci ? warto adoptować mu towarzysza , szczury nie narzekają na towarzyszy i on teraz nie ma spokoju , jest samotny . Z chęcią pewnie będzie wylegiwał i bawił z przyjacielem/przyjaciółkąNa pewno teraz nie jest szczęśliwy
klauduska pisze:a nie myślałaś, żeby go oddać? może u kogoś innego byłby szczęśliwszy? często ludzie na gwałt szukają dorosłego samca/samicy, bo akurat zmarł/a koleżanka/kolega ze stadka i nie chcą trzymać szczurów pojedyczo, bo wszyscy, którzy szczury mamy, widzimy jak szczur wygląda kiedy jest sam, a kiedy jest z innym szczurem.
ty widzę i tak nie bardzo go lubisz, a ktoś inny może go pokochać całkowicie i jeszcze zapewnić mu towarzystwo.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości