Tylko duża liczba adopcji jest dla tych kotów szansą na dobre życie.
Cichy Kąt ma kociarnię, w której mieszkać powinno maksymalnie 30 kotów. Obecnie dorosłych kotów jest ok. 50.
Kociaki-maluszki mieszkają w naszych prywatnych domach - wszystkie są pod naszą osobistą opieką, leczone jeśli zachodzi taka potrzeba, odrobaczone, szczepione.
Niektóre maluszki czekają na dom od początku lata - zdążyły już przemienić się w kocią młodzież. Zwłaszcza one pilnie szukają domów...
1,2: DZIKUSKI: ok. 4miesięczne tygrysie panienki, rodzeństwo. Każda z nich może dać człowiekowi, który je obłaskawi i poświęci im czas mnóstwo radości... Jedna już prawie się oswoiła, a druga jeszcze nieobłaskawiona - obie siostrzyczki czekają na dom.
3. SZARUSIA: zwinna, inteligentna, niestety dosyć nieśmiała i nieufna wobec nieznanych jej osób, co znacznie zmniejsza jej szanse na adopcję.
Jest odrobaczona, zaszczepiona i wykastrowana. Jest tygryskiem w białych skarpetkach. Czeka na kogoś kto ją pokocha i da jej szansę zaufać człowiekowi... Inaczej spędzi swoje życie w schronisku.
http://upload.miau.pl/34766.jpg
http://upload.miau.pl/34767.jpg
http://upload.miau.pl/34768.jpg
PILNE
Tak naprawdę Szarusia JUŻ nie jest kociakiem - przyszła do nas w lipcu, wtedy miala ok. 3 miesiące - ale ciężko mi myśleć o tym, że przyszła do nas jako kociak, a teraz zasili szeregi kotów "nieadopcyjnych"..
DO ADOPCJI W KRAKOWIE:
4. KRYSZTAŁ: ok. 3miesięczny kociak - czarny kocurek. PRZESŁOODKI! Ma charakter syjama: gada, ćwierka, mruczy, tuli się, ciągle chce być blisko czlowieka!!
Odrobaczony i kuwetowy.
Mieszka u Ascalithiona.
W Warszawie do adopcji:
5: Orwell: 5miesięczny kocurek, brązowo-buro-biały. Bardzo, bardzo mruczący i przytulasty... Marzy o tym, żeby ktoś zabrał go z kociarni... Ma głośny motorek do mruczenia, uwielbia się wtulać w ręce.
http://upload.miau.pl/33339.jpg
http://upload.miau.pl/33340.jpg
http://upload.miau.pl/33341.jpg
Orwell jest do adopcji w Warszawie, u Iskry
6) LUSIA: bura koteczka, porzucona na jednym z osiedli. Ma ok. 6-7 miesięcy, jest bardzo grzeczna i miła. Odrobaczona i zaszczepiona:
http://upload.miau.pl/31229.jpg
http://upload.miau.pl/31231.jpg
Zostala już wysterylizowana!
Lusia jest do adopcji w Warszawie, u Iskry
Proszę - pomóżcie mi znaleźć im domy!!
nr 28 i 29 na liscie. Brat ich - mniejszkajacy juz u mnie - to chodzaca (a raczej skaczaca wszedzie) Slodycz. Nie dosc, ze JEST, to jest sliczny, przutylanski, rozbrykany (w senie: ciekawy wszytkiego), odwazny i dzielny.
Barrdzo było mi miło, dziękuję za wizytę 
