Z tymi i mionami to jest kłopot.
Jka diablica -to ja "powracam" do Lilith.
Mam ten sam ból. To moje małe ryzawe w podpisie "ma na imię" w papierach Touch of Sun -no nie da sie tak na kota mówić.
Kombinowałam, kombinowałam, ale Tequilla też nie pasuje, buuuu
Babskie jest -to raz, jakoś nam isę jezyk gryzie przy ewentualnym wymawianiu, a kocur zaczyna reagować na wołanie "Ty! Mały" hehehe.
Jeszcze chyba będize -"Mały"
3 miechy czekała Zuza Agi to iu on sobie moze poczeać
A twoja -moz e"hiena" - zdrobnicie ją na Henie lub Hanie
Do mojego bardzo pasuje "Budyń" -z wyglądu, ale już jest jeden na forum, nie chciaąłbym być posadzona o ściągactwo hehehe