PcimOlki pisze:Olek ma poziom korygowany 123,86mmol/l. (Niekorygowany: 124.9 mmol/l) Czyli tragedii nie ma.
Wg. moich obliczeń skorygowane Cl=125.94
Moderator: Moderatorzy
PcimOlki pisze:Olek ma poziom korygowany 123,86mmol/l. (Niekorygowany: 124.9 mmol/l) Czyli tragedii nie ma.
Slonko_Łódź pisze:.... Tylko ja już nie wiem w takim razie nic- co jej w takim razie należałoby podawać?
...
1. Wskazaniem do podawania NaCl 0.9% (Na-154mmol/l, Cl-154mmol/l) jest hiponatremia i/lub hipochloremia.
2. DiBartola zaleca podawanie LRS (Na-130mmol/l, Cl-109mmol/l) u kotów z normalnymi poziomami Na+ i Cl-.
3. Interwencyjnie przeciw hipernatremii/hiperchloremii 0.45% NaCl + 5% dextrose (Na-77mmol/l, Cl-77mmol/l).
wjwj1 pisze:PcimOlki pisze:Olek ma poziom korygowany 123,86mmol/l. (Niekorygowany: 124.9 mmol/l) Czyli tragedii nie ma.
Wg. moich obliczeń skorygowane Cl=125.94
marta79 pisze:...Do tego phytophale i ipakitine (nie dostaje). Z ostatnich zaleceń, jak nie ipakitine – to alusal + kaminox (syrop z potasem)...
PcimOlki pisze:marta79 pisze:...Do tego phytophale i ipakitine (nie dostaje). Z ostatnich zaleceń, jak nie ipakitine – to alusal + kaminox (syrop z potasem)...
A po co ipakitine czy alusal? Z oznaczeń nie wynika taka potrzeba.
A po co phytophale? Apetyt ma.
Ten syrop z potasem można by mu dawać - lub inną suplementację potasu. Lepiej żeby potas już nie spadał.
Z wyników nie wygląda aby był dobrze nawodniony.
PcimOlki pisze:
Moje pytanie: jak wygląda praktyczna dostępność LRS w handlu?
PcimOlki pisze:(...)
A po co phytophale? Apetyt ma.(...)
marta79 pisze:Nawodniony nie mógł być, bo ten kot sam z siebie nie pije. Nigdy nie pił. Jedyna pora, w której pochłania płyn, to pora karmienia (do BARFa dolewam mu ca. 100ml wody, tak dwa razy na dobę).
marta79 pisze:Ciężar nadal poniżej normy – 1.014-1.016.
marta79 pisze:No tak, przeoczyłam to w poście PcimOlki. Problem w tym, że ja tego nie widzę. Ten kot sika. Nerki pracują. Po co mam je dodatkowo prowokować?
Bardzo Was przepraszam, jeżeli wychodzi ze mnie blondynka, ale po tym, co czytam, niekoniecznie jest wskazanie do phytophale. Mam wrażenie, że to trochę na zasadzie dmuchania na zimne.
Sama mam także problemy z nerkami, a jeszcze żadnemu lekarzowi nie przyszło do głowy, żeby mi aplikować leki moczopędne, prowokujące je do pracy.
wjwj1 pisze:marta79 pisze:Nawodniony nie mógł być, bo ten kot sam z siebie nie pije. Nigdy nie pił. Jedyna pora, w której pochłania płyn, to pora karmienia (do BARFa dolewam mu ca. 100ml wody, tak dwa razy na dobę).marta79 pisze:Ciężar nadal poniżej normy – 1.014-1.016.
Kot dostaje 2 x po 100 ml dziennie czy to suma?
Ten ciężar był mierzony po większy czas po posiłku?
Jakby mi się mojej kotce udało wcisnąć tyle wody (tzn 200 ml/d) ekstra do barfa to pewnie też by miała tak niski ciężar. A potrafi zagęszcać ponad 1.060
W ogóle o pojęcie norm w odniesieniu do ciężaru właściwego ma niewielki sens (to nie mój wymysł tylko z książek). Zależy wszystko od nawodnienia. Bardziej przestraszyłbym się w sytuacji gdyby moja kotka miała c.w. tylko 1.050 po dniu niejedzeznia, i po tym dniu zaczęłaby wreszcie pić wode, niż gdybym wciskając jej podstępnie do jedzenia ekstra 200 ml miała c.w 1.015 (i sama nic nie piła).
marta79 pisze:(...)
pixie65 - ja po prostu nie widzę wskazań do wchodzenia z phytophale już, teraz, zaraz, natychmiast. Klakier dostaje dużo wody, widać, że ta opcja żywienia mu służy. Bez phytophale, a tylko na BARFie, dociągnęliśmy do moczu bez dodatkowych atrakcji.
Potas mnie też zastanawia. Podniósł się trochę, ale dalej jest za niski...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bubuś8435, Google [Bot] i 32 gości