Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 16.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 29, 2011 15:35 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:(...) Pomyśl o Brzydzi i Płoszce w ten sposób - są na działce.


Nie są na działce. Biorąc je do domu wzięłaś za nie odpowiedzialność, w tym za zapewnienie im opieki weterynaryjnej (tego przecież wymagasz dla wyadoptowywanych kotów). Odmówiłaś wydania Brzydzi - u mnie leczenie miałaby zapewnione. Teraz ryzukujesz jej zdrowiem - chore zęby i dziąsła są w stanie generować choroby nerek - dla zaspokojenia chorych ambicji.

Piszą że nic nie jest za darmo znów przerzucasz odpowiedzialność za swoje koty na forum. Szukasz "jelenia" który bezkrytycznie da ci pieniądze, grając na uczuciu i współczuciu innych.

I śmiesz tweirdzić że dobro kotów jest dla ciebie najważniejsze....

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto mar 29, 2011 15:37 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Jek pisze: Odmówiłaś wydania Brzydzi - u mnie leczenie miałaby zapewnione. ...

Odmówiłam wydania kotki osobie, której nie ufam. U Ciebie nie miałaby domu, nie miałaby leczenia.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 29, 2011 15:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Jeśli napiszę "ewentualna socjalizacja jak i ewentualne przeprowadzenie kompleksowych badani" to będzie dobrze?

Ale dlaczego chcesz tak pisać? Przecież to nieprawda w stosunku do tego, co jest napisane tu: http://allegro.pl/my_page.php?uid=16629082
To tam jest kłamstwo? I jednocześnie prośba o pieniądze?
Chcesz powiedzieć, że Viva! naciąga ludzi na pieniądze? Czy też Ty okłamujesz Vivę?
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 29, 2011 15:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
dalia pisze:zapomniałaś o kompleksowych badaniach lekarskich i leczeniu
i nie odpowiedziałaś na moje wcześniej zadane pytanie jak długo koty będą czekać na zabieg?

O niczym nie zapomniałam. To Ty zapomniałaś, że na badania i zabiegi trzeba mieć fundusze. O ile zabieg ratujący życie można wykonać zaciągając dług o tyle inne zabiegi muszą poczekać.

Casica ma za złe, że Brzydzia nie wróciła na działkę. Pomyśl o Brzydzi i Płoszce w ten sposób - są na działce.

szkoda że zapominasz o braku funduszy biorąc kolejnego kota, bo jak się okazuje przez ich brak nie jesteś w stanie zapewnić kotu właściwej opieki
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 29, 2011 15:52 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Jeśli napiszę "ewentualna socjalizacja jak i ewentualne przeprowadzenie kompleksowych badani" to będzie dobrze?

to tak to działa? napiszesz cokolwiek aby naciągnąć ludzi na kasę?
a Viva o tym wie?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 29, 2011 15:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Zabers jakie kłamstwo? Koty są badane i leczone w miarę możliwości. Oczywiście wszystko rozbija się o kasę. Gdyby było jej dość to można przebadać wszystkie koty. Wszystkie datki idą na polepszenie bytu kotów. Masz co do tego obiekcje?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 29, 2011 15:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

dalia pisze:to tak to działa? napiszesz cokolwiek aby naciągnąć ludzi na kasę?
a Viva o tym wie?

Dalia na co ta kasa jest "wyciągana"? Co się z nią dzieje?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 29, 2011 16:05 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Zabers jakie kłamstwo? Koty są badane i leczone w miarę możliwości. Oczywiście wszystko rozbija się o kasę. Gdyby było jej dość to można przebadać wszystkie koty. Wszystkie datki idą na polepszenie bytu kotów. Masz co do tego obiekcje?

Zwyczajne. (ad. podkreślone)
Tak, mam obiekcje co do Twojej postawy - skoro realia są inne, niż tu zostało napisane (http://allegro.pl/my_page.php?uid=16629082 ), nieuczciwością jest się "podpinać". Darczyńca z Allegro jest przekonany, że jeśli wpłaci pieniądze, kot dostanie od koty.sos.pl to, co jest oficjalnie oferowane. A jest inaczej. Sama przyznałaś.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 29, 2011 16:09 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

zabers pisze:... A jest inaczej. Sama przyznałaś.

Co jest inaczej? Co przyznałam?
To, że za 5zł nie przebadam, nie wyleczę i nie zapewnię kotu utrzymania? Oczywiście, że nie. Zapewniam kotom to na ile starcza funduszy i to nie darczyńczy mają wobec mnie jakieś pretensje, bo oni mają do wglądu rozliczenia. Mogą też kontaktować się ze mną osobiście.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 29, 2011 16:10 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Zabers jakie kłamstwo? Koty są badane i leczone w miarę możliwości. Oczywiście wszystko rozbija się o kasę. Gdyby było jej dość to można przebadać wszystkie koty. Wszystkie datki idą na polepszenie bytu kotów. Masz co do tego obiekcje?

W miarę mozliwości, to bardzo istotne.
Po prostu sama przyznajesz, że nie jesteś w stanie zapewnić kotom właściwej opieki, głównie weterynaryjnej.
A wyjście jest jedno - mniej kotów. Zamiast robić coś byle jak, lepiej robić to dobrze.
Dlatego Twój dom nie jest żadnym DT, nazywanie go tak to naduzycie, to nawet nie jest dobry azyl.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 29, 2011 16:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Casica, dalia nie była w stanie, Marcelibu też nie była w stanie, bo obie zbierały pieniądze na leczenie swoich kotów.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 29, 2011 17:01 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Co za iście grecka tragedia i impas :evil:
Z jednej strony nie szukasz kotom domów, bo u Ciebie im tak dobrze, a z drugiej niestety nie możesz im zapewnić kompleksowej opieki weterynaryjnej, bo pieniążków za mało darczyńcy wpłacili...

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Wto mar 29, 2011 17:10 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Seidhee "live is brutal".
Na przykład Kitek będzie miał teraz rwane zęby, choć wolołabym zafundować ten zabieg Płoszce, ale na Kitka czeka dom, który sam tego zabiegu mu nie zapewni. Mogę zrezygnować z tego domu i czekać na taki, który zapewni kompleksową opiekę na wejściu.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 29, 2011 17:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
zabers pisze:... A jest inaczej. Sama przyznałaś.

Co jest inaczej? Co przyznałam?

To, że standard opieki w Twoim domu nie pokrywa się z ofertą przedstawianą tu http://allegro.pl/my_page.php?uid=16629082. W tym kontekście robisz złą prasę koty.sos.pl
mirka_t pisze:To, że za 5zł nie przebadam, nie wyleczę i nie zapewnię kotu utrzymania? Oczywiście, że nie. Zapewniam kotom to na ile starcza funduszy i to nie darczyńczy mają wobec mnie jakieś pretensje, bo oni mają do wglądu rozliczenia. Mogą też kontaktować się ze mną osobiście.

Nie rozwijaj tematu darczyńca-rozliczenia, bo nie o tym mowa.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 29, 2011 17:14 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Zabers to Ty starasz się robić złą prasę. Koty.sos.pl nie mają oferty. To nie sklep.

Są cele statutowe i na te cele idą zebrane środki.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Maniek19 i 81 gości