» Pt mar 11, 2011 17:41
Re: Wątek dla nerkowców - V
W ostatnich dniach Putita miała wyraźnie gorszy apetyt, jakoś niby wszystko było ok, ale mi się nie podobała - nagle zrobiło się mniej kota w kocie. Wybierałyśmy się na badania kontrolne jakoś w przyszłym tygodniu.
W środę Putita była uprzejma rzygnąć krwią. Tzn podbarwioną wyraźnie na różowo śliną. W środę dostała środek przeciwwymiotny, przeciwbólowy i przeciwzapalny. W badaniu klinicznym ok, temperatura w normie.
Wczoraj zrobiliśmy badania krwi, wyniki mamy takie:
Krea 3,27
Mocznik 143,1
ALT 144
AST 68
K 3,74
Na 149,09
Chlorki 101,89
Ca 1,3
ph 7,51
WBC 19,5
Lymph# 2,9
Mid# 1,2
Gran# 15,4
Lymph% 14,8
Mid% 6,2
Gran% 79,0
RBC 4,91
HGB 8,0
HCT 23,9%
MCV 48,7
MCH 16,2
MCHC 33,4
RDW 12,8
PLT 262
MPV 10,0
PDW 15,9
PCT 0,262%
Jeszcze dzisiaj Puti ma dzień dziecka i nie dostanie leków dopyszcznych, żeby nie prowokować wymiotów. Kroplówkujemy codziennie po 100 ml, podajemy leki dodatkowe. Obserwujemy, za tydzień powtarzamy badania. Zależnie od wyników dalsze postępowanie. Po podaniu leków wymioty się nie powtórzyły, apetyt jest.
Osobiście łączę pogorszenie wyników i samopoczucia z odstawieniem azodylu. ProbioLac nie działa jednak skutecznie. Myślę, że wszystko kryje się w tych kapsułkach dojelitowych. Zastanawiam się czy można coś takiego kupić luzem. Mam chwilę czasu bo azodyl mam i od jutra wracamy do niego.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!