Anja pisze:O Bonkreto, to cos nowego dla mnie. Ale chetnie spytam mojego weta co o tym sadzi. Jednak ja i tak szczepie swoje koty mniej wiecej co roku bo taki termin mam wyznaczony. Hrupka prawie ma znikoma odpornosc, nie chce ryzykowac, ze cos zlapie w sposob niekontrolowany.
Popytaj. U mnie było tak, że rudy był szczepiony pierwszy raz dość późno - w wieku 9 miesięcy, na wszystko na raz, po roku powtórzenie i teraz mam mu doszczepic wściekliznę (chyba, sprawdzę), a resztę - za rok, czyli dwa lata po szczepieniu. BluMka była szczepiona w wieku 4 miesięcy raz na zakaźne, pol roku pozniej doszczepialam wscieklizne. Potem chorowala akurat w rocznice szczepień, więc się odwlekło, teraz ją doszczepiałam na wscieklizne, a pod koniec sierpnia - bedzie reszta.