Bura Mamysz u Sz. Kota :D JoKot dziękuje za głosy! :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 14, 2011 13:29 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

OKI pisze:Oj tak... to nie od wybrzydzania jej to brzucho puchnie :mrgreen:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 14:42 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

Pocieszna jest OKI............lubię czytać to co pisze............ zawsze się uśmiecham jak czytam posty . Mam nadzieję OKI , że zawsze będzie ci dopisywał dobry humor..........tak trzymaj. :D :D

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt sty 14, 2011 14:54 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

No to jesteśmy z powrotem :D
Mamysz z lekka pijana, ale nawiać z kontenerka próbowała już pod kroplówką :twisted: Wet podziękował, że go ostrzegłam przed pomysłami Mamyszy :lol: Usiłowała się wydostać przez otwory na miski w drzwiczkach, bo przez jeden miała podłączoną kroplówkę... Już przy mnie próbowała te drzwiczki staranować, choć ledwo się jeszcze trzymała na nogach :roll:

Kamień zdjęty, usunięte dwa zęby. Do usunięcia w przyszłości 2 -> cała reszta :(
Niestety mamy FORL - te usunięte zęby są puste w środku, korzeni prawie nie było. Dlatego wet nie ruszał tych zębów, które się jeszcze trzymały - za duże ryzyko, że korzenie popękają w trakcie wyjmowania. Te dwa kolejne zęby i prawdopodobnie reszta (po rtg) do usunięcia u dr Jodkowskiej :roll: Taka karma widać :roll:
Jak pragnę zdrowia - bez zaświadczenia od dentysty o zdrowych zębach, więcej kociastych pod dach nie wpuszczam :twisted:
Z ciekawostek jest to, że na razie zaatakowana jest tylko jedna strona pyska - po drugiej stronie zębole w zasadzie zdrowe, brak widocznych nadżerek, kamień też dużo mniejszy. Musiała od dawna gryźć tylko jedną stroną pyska.
Wycinka nie było sensu pobierać, bo przyczyna już znana.
W poniedziałek na kontrolę i powtórkę antybiotyku. Tak jak myślałam stanęło na duplocyklinie.


szirra pisze:Pocieszna jest OKI............lubię czytać to co pisze............ zawsze się uśmiecham jak czytam posty . Mam nadzieję OKI , że zawsze będzie ci dopisywał dobry humor..........tak trzymaj. :D :D

Ech, chwilowo to mam wszystko opadnięte :(
Ale obiecuję, że wrócę do normy :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 14, 2011 16:19 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

U mojej Wiki też ten ząbek,który jej się chwiał (czwórka górna) coraz bardziej - a w końcu go wyjęłam bez problemu palcami - był taki byle jaki,z ciemniejszymi przebarwieniami wewnątrz.A przede wszystkim nie wiem na czym się trzymał,bo coś co powinno być korzeniem, przypominało jakiś cherlawy włosek... :roll:
Obrazek Obrazek
Obrazek

passa

 
Posty: 1900
Od: Wto maja 19, 2009 13:46
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sty 14, 2011 16:28 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych ;)

Do 100% potwierdzenia diagnozy trzeba zrobić rtg, ale wet mówi, że te wyjęte zęby i nadżerki w dwóch kolejnych są na tyle typowe i charakterystyczne dla tego świństwa, że jest pewien :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 14, 2011 16:52 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych... FORL :( s. 27

Kciuki Mamysiu! :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sty 14, 2011 16:54 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych... FORL :( s. 27

Tak, tak - kciuki się przydadzą, żeby nie nawiała tym razem z łazienki, dopóki antybiotykoterapia się nie skończy :roll:

Najgorsze, że to cholerstwo jest bardzo bolesne :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 14, 2011 17:28 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych... FORL :( s. 27

:( OKI, smutne.. skąd takie dziadostwo się bierze? i co to będzie dalej? :(
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 18:21 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych... FORL :( s. 27

Doczytałam.Biedna niunia :( Nie dość,że ząbki do kitu to jeszcze bolesne kłucie. :ok: :ok: :ok: Mamyszko wytrzymaj jakoś.Proszę mnie oświecić co to jest FORL
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 14, 2011 18:49 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych... FORL :( s. 27

Trzymajcie sie Dziewczyny, juz nie takie slabe dni byly. ;)

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 14, 2011 18:53 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych... FORL :( s. 27

Ujjj paskudztwo. Pospolite psakudztwo, niestety.

Kocurzyca, to takie własnie nadżerki przyszyjkowe (ubytki szkliwa i zębiny) - bolesne, bo odsłaniają się zakończenia nerwowe w zębinie :( Biedna Mamysza. Oprócz antybioli dostała steryd?
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pt sty 14, 2011 21:32 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych... FORL :( s. 27

Byłam się znieczulić, wybaczcie.

slapcio pisze:Ujjj paskudztwo. Pospolite psakudztwo, niestety.

Kocurzyca, to takie własnie nadżerki przyszyjkowe (ubytki szkliwa i zębiny) - bolesne, bo odsłaniają się zakończenia nerwowe w zębinie :( Biedna Mamysza. Oprócz antybioli dostała steryd?

Dokładnie tak, dziadostwo zżera zęba od środka zostawiając wszystko, co nie jest zębem, czyli nerwy :| I faktycznie, jak poszperałam, to pospolite paskudztwo jest. Tylko jak na tak pospolite paskudztwo, to wyjątkowo mało o tym słychać...

Sterydu nie dostała, tylko antybiotyk. Z tego, co doczytałam, to na to g... właśnie niesterydowe p-zapalne się stosuje. Ale dopiero zaczęłam doczytywać w tym temacie, więc nie wiem - powinna dostać steryd?

margaretka2002 pisze:Trzymajcie sie Dziewczyny, juz nie takie slabe dni byly. ;)

Na razie się trzymamy :wink: Ale szykuje się leczenie rozłożone w czasie, powiązane z narkozami, więc fajnie nie jest :|


kocurzyca41 pisze:Doczytałam.Biedna niunia :( Nie dość,że ząbki do kitu to jeszcze bolesne kłucie. :ok: :ok: :ok: Mamyszko wytrzymaj jakoś.Proszę mnie oświecić co to jest FORL

Ciotka, bardzo bolesna ta duplocyklinka? W opcji mamy bardziej ponoć skuteczny metronidazol, tyle że to dopyszcznie i paskudnie paskudny :? Ciężko oswajać w tej opcji :cry: W innej opcji mamy antybiotyk w syropie 2x dziennie (wyleciała mi nazwa) - co się wiąże ze ścisłym izolowaniem jednak (metronidazol zresztą też) :| Głupia jestem, ale wydaje mi się, że bolesne kłucie co 3 dzień to jeszcze najlepsza opcja? :roll:
A co to FORL to już Slapcio wyjaśniła, mam wrażenie, że u ludzi też takie cudo się zdarza - ale zęby to nie moja specjalność :roll:

Hanulka pisze::( OKI, smutne.. skąd takie dziadostwo się bierze? i co to będzie dalej? :(

Haniu, chyba nie do końca wiadomo skąd... Dalej... najpierw musi się zregenerować po narkozie, potem trzeba zrobić rtg, żeby ocenić które zęby są do wyrwania i wyrwać :roll: Dwa zęby na pewno, bo już są nadżerki widoczne, a rtg potrzebny, żeby sprawdzić w jakim stanie są korzenie pozostałych zębów - te zaatakowane też trzeba usunąć. Może się okazać, że wszystkie :(



Z dobrych wieści - Mamysza już kombinuje :wink: Wprawdzie udaje, że jest zbolałym kotkiem po narkozie, ale oczka czyste i bystre, porusza się już też bez zastrzeżeń. To dobry znak, bo znaczy, że narkozę szybciutko zmetabolizowała, czyli funkcjonuje jak należy, a powiem, że bardzo się bałam wlaśnie tego. Siedzi w łazience, ale już kombinuje jak się wydostać. Muszę uważać, bo chwilowo i dietka inna (bardziej miękkie i schłodzone), no i leczenie przed nami - jak mi nawieje i się schowa, to koniec świata - muszę kuchnię rozebrać :roll:
Aaa, w związku z moimi wątpliwościami dostała chyba jakąś ekstra tę kroplówkę, bo sika i sika, a w tzw. międzyczasie pije :roll: Jej bandyckie prawo wypłukać kaca z organizmu :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 14, 2011 21:50 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych... FORL :( s. 27

Chyba ta opcja z kłuciem co trzeci dzień najlepsza w jej przypadku.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 14, 2011 21:55 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych... FORL :( s. 27

kocurzyca41 pisze:Chyba ta opcja z kłuciem co trzeci dzień najlepsza w jej przypadku.

Też mi się tak wydaje :roll: Ale wiesz, co się z tym wiąże? :twisted: Szkolonko :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 14, 2011 22:09 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych... FORL :( s. 27

A :roll: szkolonko.Trochę problemu będzie.Jutro i w poniedziałek siedzę po dobie w robocie.Jedynie w niedzielę mam wolne.Tylko pytanie czy ja się będę do czego nadawać?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości