S.K.NIEKOCHANE XVI- schroniskotki zapełniły klatki :(

Bardzo żałuję, że mnie nie było

Leżę chora, niestety

Podziękowania super

Mam nadzieję pojawić sie w przyszłym tygodniu - i dostałam dziś kontakt do dziewczyny, która jest bardzo chętna do wolontariatu i sama chce się dokocić za jakieś 2 miesiace, także może wezmę ze sobą nowy "narybek"

W aktualnościach była chwila, choć tylko parę ujęć...
http://www.youtube.com/watch?v=RNpnULHnDpM

dzisiaj był dobry dzień :mrgreen:

szkoda Liwia ,że Cie nie było

fajne te aktualnosci :wink:

i przypomiała mi się jedna rzecz-mam prośbę
Dzwonił dziś do mnie potencjalny dom Ingi
z Piekar, maja psa i kotkę
ale są niezotoryzowani i chciałabym tam osobiście zawieźć w tygodniu kicię, kiedyś po południu/wieczorkiem
a wiecie ,że ja ślepa w nocy-wiec szukam pomocy transportowej
może ktoś?... :cat3:

i jeszcze mam coś ważnego.....ale nie pamiętam co :roll:

pewnie sobie przypomnę w nocy, a rano znów zapomne

chyba się coś zepsułam...

Pojedziemy:)

dzięki M_o :1luvu:

zadzwonie jutro-umówimy się na jakis dzień, może środa?

Mnie bez różnicy:) Może być środa:)

a my własnie zrobiłysmy z M_o naradę dotyczącą imion maluchów,
miały być zimowe :wink:

z zimą skojarzyły nam sie Muminki i tak oto mam w domu
Migotkę- burasia
Topcię- czarny morderca :wink:

Super, że następne koty znalazły domy :ok:

Szkoda, że nie dałam rady przyjechać do Katowic w ten weekend, ale drugi raz w ciągu 2 tygodni jestem na antybiotykach, bo zamiast siedzieć w domu jak lekarz kazał ja do pracy chodziłam :oops:

, więc znowu antybiotyk i obiecałam sobie, że się doleczę - nawet z tego powodu zwolnienie wzięłam

Szkoda, że Miszka nie zaszczepiony jeszcze, bo przecież on mógł być przedstawicielem też schroniskowców, a niego to takie wielki i dostajny kot, że na pewno by furorę zrobił :mrgreen:

. Tym bardziej, że na pewno chętnie by sobie po dworku w szeleczkach pochodził, bo jednak widać, że stare przyzwyczajenia trudno z niego wyplenić i nieraz awanturuje się o wyjście :twisted:

Ale się ciesze z powodu Horasia i Dropsika.

No to w końcu fotki ;-)

Groźne tymczasy Tangerine1:

I kilka innych ;-)

I nowy maluch z mamą (przyniesiony przez pewną bardzo irytującą kobietę...)

Reszta fotek tutaj

Piękne te tymczasy Tangerine są :1luvu:

I reszta też oczywiście :1luvu:

Korciaczki pisze:Po prawie czternastu miesiącach schronisko opuścił Horacy
Zamieszkał w domu, w którym mieszka od jakiegoś czasu schroniskowy Irys

....Powodzenia, Piękny Kocie....

Tak bardzo,bardzo się cieszę

Śliczne zdjęcia charm zrobiłaś:))
To małe z mamą przyniesione na końcu śliczne jest.
Szkoda Mała, ze dyspozycji nie słyszałaś :twisted:

A tu takie coś
http://ogloszenia.ox.pl/ogloszenie,5459 ... -kota.html
Do Cieszyna w końcu nie tak daleko

a jakie były dyspozycje ? :twisted:

S.K.NIEKOCHANE XVI- schroniskotki zapełniły klatki :(

Kto przegląda forum