Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mirka_t pisze:Misza ma mocznicę. Od przedwczoraj nawadniam go podskórnie i dzisiaj czuje się lepiej. Jak długo pozwoli sobie robić kroplówki to będę je robiła. Próbowałam dzisiaj podać mu Azodyl i niestety nie dam rady wcisnąć mu nic do pysia. Karmienie w odosobnieniu również odpada. Misza nie będzie jadł w zamknięciu gdyż sam wybiera kiedy i z której miski chce jeść.
Wyniki badania krwi Miszy.
mirka_t pisze: Nad ranem gdy Misza wócił na kołdrę od miski z wodą zaczął ją ugniatać łapkami. Potem delikatnie zaczepiał łapką moją dłoń wystająca spod kołdry. Jakoś dziwnie z takim dziwnym Miszą.
mirka_t pisze:Moś, prosiłam o rady? Sądzisz, że nie wiem kogo się radzić i że nie konsultuję się z wetami? Casica nie jest opiekunką Miszy, nie jest wetem a to nie jest wątek "casica radzi".
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 34 gości