Wątek dla nerkowców - IV

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw paź 14, 2010 17:47 Re: Wątek dla nerkowców - IV

mokkunia pisze:Co do rubenalu to ja już gdzieś czytałam, że nie ma dowodów na jego działanie, że nie było badań klinicznych tego leku. Też go daję Patty, ale coraz częściej zastanawiam się nad sensem.


Rubenal podawałam Draculowi, podaję Puti, u Dracula, jak myślę pomagał, u Puti jest inna zupełnie sytuacja.
Ja natomiast mam coraz więcej wątpliwości co do stosowania azodylu i jego zbawiennego działania, szczerze mówiąc działania nie widzę :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 14, 2010 17:55 Re: Wątek dla nerkowców - IV

casica pisze:
pixie65 pisze:Dlaczego histeria?

No nie wiem właśnie.

Ale w czym się przejawia bo ja nie zauważyłam.

A co do Azodylu - ja akurat myślę, że to niegłupi preparat.
Ale ja stosuję jego tańszy, dostępny w Polsce odpowiednik.
Grzywce mocznik zjechał z 230 na 160.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 14, 2010 18:08 Re: Wątek dla nerkowców - IV

pixie65 pisze:A co do Azodylu - ja akurat myślę, że to niegłupi preparat.
Ale ja stosuję jego tańszy, dostępny w Polsce odpowiednik.
Grzywce mocznik zjechał z 230 na 160.

Napiszę proszę, jaki. Bo Azodyl i drogi, i ciężko dostępny :?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 14, 2010 18:13 Re: Wątek dla nerkowców - IV

pixie65 pisze:
casica pisze:
pixie65 pisze:Dlaczego histeria?

No nie wiem właśnie.

Ale w czym się przejawia bo ja nie zauważyłam.

A co do Azodylu - ja akurat myślę, że to niegłupi preparat.
Ale ja stosuję jego tańszy, dostępny w Polsce odpowiednik.
Grzywce mocznik zjechał z 230 na 160.

Widocznie nasza percepcja działa inaczej.

A czy oprócz tego preparatu zastępujacego azodyl, stosujesz też kroplówki i inne specyfiki?
Stosuję azodyl od marca, jakby nie patrzeć efekty powinny być widoczne, nie ma ich.

Co stosujesz zamiast?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 14, 2010 18:18 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Przepraszam, że wpadam tak i przerywam Wam temat. Nie ukrywam, że nie czytałam tej części wątku, tak więc nie wiem, czy wiecie coś o leku AZODYL?

Edit: :rudolf: :crying:


casica pisze:
Ja natomiast mam coraz więcej wątpliwości co do stosowania azodylu i jego zbawiennego działania, szczerze mówiąc działania nie widzę :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw paź 14, 2010 19:37 Re: Wątek dla nerkowców - IV

casica pisze:A czy oprócz tego preparatu zastępujacego azodyl, stosujesz też kroplówki i inne specyfiki?
Stosuję azodyl od marca, jakby nie patrzeć efekty powinny być widoczne, nie ma ich.

Co stosujesz zamiast?

Kroplówki - w sensie nawadniania, nie płukania - stosuję.
Dokładnie - około 150 ml ringera z mleczanami, czyli - niewiele.
W tym okresie, kiedy nastąpił spadek poziomu mocznika dożylne były tylko dwie i też "symboliczne".
Jedna była z rozmaitymi dodatkami (bo wcześniej Grzywka stracił apetyt), druga miała za zadanie podnieść poziom potasu.
W tym czasie (dwa tygodnie pomiędzy badaniami) Grzywson dostawał peritol na apetyt, okazjonalnie famidynę (jak mi się wydawało, że może nie je z powodu mdłości), przez jakiś tydzień dostawał też lespewet.
Ale zrezygnowałam z niego, żeby go nie odwadniać (chociaż lespewet ma słabe działanie moczopędne a Grzywka nie ma polinurii).
I ćwiczyliśmy jeszcze różne dostępne preparaty żelaza oraz potas (glukonian) w tabletkach. Potas po tabletkach podniósł się raptem o 0,1 jednostki. Dlatego zdecydowaliśmy o dożylnym podaniu.
Preparat z żelazem, wit. B12 i kwasem foliowym (Chela-Ferr Bio-Complex) moim zdaniem też się sprawdził - przed transfuzją morfologia Grzywki wyglądała lepiej.
A perparat azodylozastępczy to Quatrum.
Zresztą była już tutaj mowa o innych tego typu preparatach (Symbiotic, Biopron) ale okazały się one niedostępne.
A i jeszcze benazepril (Fortekor, Lotensin) :wink:
Myślę, że to te dwa ostatnie (benazepril i probiotyk) miały największy wpływ na obniżenie się poziomu mocznika.
Kreatynina zmieniła się niewiele - z 5,5 na 5,3.
Ostatnio edytowano Czw paź 14, 2010 20:58 przez pixie65, łącznie edytowano 2 razy
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 14, 2010 20:07 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Hej Pixie :D

u nas przy PNN podaje się najczęściej podskórnie też Ringera z mleczanami. Przy podwyższonych parametrach wątrobowych i przy cukrzycy mleczany są jednak zakazane.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw paź 14, 2010 20:08 Re: Wątek dla nerkowców - IV

No to może teraz już trochę lepiej wypadnę: przegooglałam net i nigdzie nie mogę znaleźć składu Azodylu. Ze stroną amerykańską firmy włącznie. Jest plik w pdf., ale jest opis jak to działa, jakie fajne są te bakterie, jak podawać, czy można łączyć z (E)Ipakitine itd. Nigdzie nie znalazłam składu. Na powiększeniu zdjęcia buteleczki też nie mogę się dopatrzeć. Polskojęzycznych stron oprócz forumowych nie ma.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw paź 14, 2010 20:09 Re: Wątek dla nerkowców - IV

pixie65 pisze:Kroplówki - w sensie nawadniania, nie płukania - stosuję.

Juz wielokrotnie było wyjasniane, że to zapewne i niewatpliwie kwestia potocznego języka :roll: Ale jak rozumiem bez złosliwości obejść sie nie może. Mnie szczerze mówiąc jest wszystko jedno w jakim sensie stosuje kroplówki, obojetny nie jest mi wyłącznie efekt.
pixie65 pisze:Dokładnie - około 150 ml ringera z mleczanami, czyli - niewiele.
W tym okresie, kiedy nastąpił spadek poziomu mocznika dożylne były tylko dwie i też "symboliczne".
Jedna była z rozmaitymi dodatkami (bo wcześniej Grzywka stracił apetyt), druga miała za zadanie podnieść poziom potasu.
W tym czasie (dwa tygodnie pomiędzy badaniami) Grzywson dostawał peritol na apetyt, okazjonalnie famidynę (jak mi się wydawało, że może nie je z powodu mdłości), przez jakiś tydzień dostawał też lespewet.
Ale zrezygnowałam z niego, żeby go nie odwadniać (chociaż lespewet ma słabe działanie moczopędne a Grzywka nie ma polinurii).
I ćwiczyliśmy jeszcze różne dostępne preparaty żelaza oraz potas (glukonian) w tabletkach. Potas po tabletkach podniósł się raptem o 0,1 jednostki. Dlatego zdecydowaliśmy o dożylnym podaniu.
Preparat z żelazem, wit. B12 i kwasem foliowym (Chela-Ferr Bio-Complex) moim zdaniem też się sprawdził - przed transfuzją morfologia Grzywki wyglądała lepiej.
A perparat azodylozastępczy to Quatrum.
Zresztą była już tutaj mowa o innych tego typu preparatach (Symbiotic, Biopron) ale okazały się one niedostępne.
A i jeszcze benazepril (Fortekor, Lotensin) :wink:
Myślę, że to te dwa ostatnie (benazepril i probiotyk) miały największy wpływ na obniżenie się poziomu mocznika.
Kreatynina zmieniła się niewiele - z 5,5 na 5,3.

U nas jest odwrotnie, kreatynina jest w normie, natomiast mocznik cały czas zbyt wysoki. Tzn obnizył się do poziomu około 150 - 180 po wprowadzeniu stałych kroplówek podskórnych. Ale Puti funkcjonuje przy takim poziomie całkiem nieźle. Po wprowadzeniu azodylu nic się nie zmieniło. Podawanie go nie ma wpływu na poziom mocznika, a ponoć powinno. Tak więc po prawie 8 miesiącach stosowania nie widzę efektów. Mam natomiast sprzeczne dane co do możliwości długiego stosowania tego środka.
Ciekawa jestem jak Ci pójdzie z Quatrum. Dajesz Grzywce 2 kapsułki dziennie, czy jedną? Bo jesli dwie (tak musze podawać azodyl) to cenowo praktycznie nie ma różnicy.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 14, 2010 20:10 Re: Wątek dla nerkowców - IV

O Azodylu było obszernie w III części wątku, około strony 80, po nazwach preparatów wrzuconych do wyszukiwarki trafiłam na stronę 84:
viewtopic.php?f=1&t=94815&p=6261347&hilit

To probiotyk.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 14, 2010 20:11 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Marcelibu pisze:No to może teraz już trochę lepiej wypadnę: przegooglałam net i nigdzie nie mogę znaleźć składu Azodylu. Ze stroną amerykańską firmy włącznie. Jest plik w pdf., ale jest opis jak to działa, jakie fajne są te bakterie, jak podawać, czy można łączyć z (E)Ipakitine itd. Nigdzie nie znalazłam składu. Na powiększeniu zdjęcia buteleczki też nie mogę się dopatrzeć. Polskojęzycznych stron oprócz forumowych nie ma.
Nazwa Azodyl to gra słów – azotemia i dializa. Preparat ten jest probiotykiem, a te stosowane są w zasadzie podczas podawania antybiotyków. Azodyl zawiera szczepy bakterii Streptococcus thermophilus, Lactobacillus acidophilus i Bifidobacterium longum wraz z prebiotykiem Psyllium.

Resztę w najbliższym czasie.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw paź 14, 2010 20:12 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Wisz casica...chyba OBIE mamy jakieś kłopoty z percepcją.
Ja nie widzę histerii, Ty - widzisz złośliwość...
Szkoda gadać :roll:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 14, 2010 20:13 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Tinka07 pisze:Hej Pixie :D

u nas przy PNN podaje się najczęściej podskórnie też Ringera z mleczanami. Przy podwyższonych parametrach wątrobowych i przy cukrzycy mleczany są jednak zakazane.

Cześć, Tinko :D
Wątrobę i cukier Grzywson ma OK :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 14, 2010 20:14 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Marcelibu pisze:No to może teraz już trochę lepiej wypadnę: przegooglałam net i nigdzie nie mogę znaleźć składu Azodylu. Ze stroną amerykańską firmy włącznie. Jest plik w pdf., ale jest opis jak to działa, jakie fajne są te bakterie, jak podawać, czy można łączyć z (E)Ipakitine itd. Nigdzie nie znalazłam składu. Na powiększeniu zdjęcia buteleczki też nie mogę się dopatrzeć. Polskojęzycznych stron oprócz forumowych nie ma.

Na opakowaniu jest taki skład:
E. thermophilus (KB 19)
L. acidophilus (KB 27)
B. longum (KB 31)
Psyllium husk

Quatrum ma taki skład: SUBSTANCJA 1 kaps. zawiera 1–4 mld bakterii kwasu mlekowego w proporcjach: 42% Lacidophilus acidophilus, 42% Bifidobacterium, 11% Streptococcus thermophilus i 5% Lactobacillus delbruecki ssp. bulgaricus
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 14, 2010 20:15 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Ja tu nie widzę ani histerii, ani złośliwości. Mamy różne zdania, różne metody leczenia, ale jednego jestem pewna - każdy z nas chce dla swojego nerkowca jak najlepiej :ok:
Ja gdyby nie miau, gdyby nie ten wątek i pomoc jego uczestniczek to pewnie Patki bym dziś nie miała...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości