S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

powiedź mi czy koty drapią po drzwiach?? moze uda mi sie ją przenocowac.

iwona213 pisze:powiedź mi czy koty drapią po drzwiach?? moze uda mi sie ją przenocowac.

Różnie, wszystko zależy od kota.
Jeżeli chcesz ją przenocować to chyba najlepiej w łazience (niewielkie pomieszczenie, łatwo odizolować). Daj jej tam jakiś karton z kocem do spania, miskę ze ścinkami z gazet (chyba że masz kuwetę i żwirek), miseczkę z wodą i może jakieś jedzenie (wołowina, kurczak, byle nie wieprzowina!) i do rana powinno być ok.

ok zamknęlam ją w pomieszczeniu gospodarczym (maleńkie pomieszczenie ok 3m2) ale znalazła juz sobie miejsce, dałam jej psie legowisko ale wskoczyła na szafke w śpi na ręczniku. Zostawiłam też miskę zostało mi troche żwirku po ostatnich 6 tygodniowych kociętach, więc wsypałam to co zostało. Miseczke z jedzeniem whiskas i wodę. Oby tylko drzwi były rano w całości, bo będę miała awanture jak co. Nie dostałam odpowiedzi od tej Pani która miała jechac Maje zobaczyć, a tak bardzo na nia liczę, może jednak odezwie sie rano i nie bede musiała zawozić jej do schronu. Cudowna jest ta kicia, chociaż jak spała a ja po brzuszku chciałam ją posmyrac (moje psy to uwielbiają) to małpa zębami mnie potraktowała brrr, ale wybaczam jej

Iwona 213 - cieszę się że Maja dostała szansę. Ewentualnie pamiętaj o mojej ofercie (czerwiec).
Wygląda na to, że przyciągasz koty

Mylek pisze:Iwona 213 - cieszę się że Maja dostała szansę. Ewentualnie pamiętaj o mojej ofercie (czerwiec).
Wygląda na to, że przyciągasz koty

tak pamiętam dziekuję, nawet im napisałam że mam dla Majki dom na 100% u kociarzy od połowy czerwca

więc jakby co to trafi do Ciebie. Powiem tylko że mimo wszystko nie mam zaufania do ludzi, ale chce wierzyć że mówią prawdę i że Majka jest bezpieczna. Musze się wybrać z wizytą, z ludzmi jest bardzo cięzki kontakt mailowy, troche olewają sprawę i niepoważnie podchodzą do podpisanej umowy, takie mam odczucia. Jeśli do czerwca jej nie wysterylizują to zastanawiam się nawet nad odebraniem jej i ulokowaniem u Ciebie.

cieszę się ,że Maja ma szansę
iwona213-kciuki za znalezienie domu tez dla drugiej panny...
ona mogła się zgubić komus faktycznie

w schronisku słonko...słonko...słonko
to to co koty lubią najbardziej

Matula oczywiscie tarza sie jak głupia w ziemio-trawie :wink:

Hakerek

sezon okrąglakowy tez juz otwarty, podusie wróicły do okrąglaka
byleby tylko Zefir nie zrobił sobie z nich kuwety

Biały

i jeszcze Loganek

i Nutka

cdn

a to Tygryssso Farinelli
pozujemy :kotek:

i z 28 Misio , Karolek i Sipetek na słoneczku

druga panna jedzie do fundacji Pro Animals, miałam jechać jutro, ale jakoś musze dzisiaj ją zawiezc do Katowic. Znacie może tą fundacje?? nic o nich nie słyszałam.

Pro Animals nie znam, ale dobrze,że kicio nie trafi do schroniska

jutro dzień wolentariacki-kto wpadnie pogłaskać kociaste?zapraszamy serdecznie

tak najlepiej w godz 9.30- 11.30 :wink:

ponoc jutro moze lac, szkoda by było, na dworze,na wybiegu ławeczka-fajnie jest :wink:

i trzymajcie jutro kciuki za zapoznanie sie Bagirki ze swoją Panią

ależ sie fajnie kociaste wygrzewają na słoneczku

az mi zazdrość

Mała1 pisze:

nie moge sie doszukac kociej historii... Co sie stalo z tymi sreberkami?? Judym i Judytka...

Pewnie dalej siedzą w schronisku.
Gdyby znalazły dom to byłoby głośno. A jak zabierałyśmy Piętaszka i Czrnulka to siedziały bidusie w klatce.
Masz może jakiś pomysł?

Misiu [*] tak bardzo smutno .... :cry:

Biedna Noemi, nie wiem co kicia przeszła ale na pewno nie było w jej życiu za dużo dobrego

Ta koteczka znaleziona na ulicy .. mam złudzenie że ta obroża to były szeleczki , a takie szeleczki są ładne ale tandetne i się zrywają bardzo szybko ( wiem bo miałam takie niestety )

koło zapięcia na smyczkę jest dziurka i tak powinien być jeszcze jeden pasek zapinany na brzuszku , może kicia się zerwała z nich

Mała cudna sesja :mrgreen:

i jak miło oglądać Figaro na słupku

Oj tęskni mi się za schronem i kombinuje by dziś tam wpaść, ale czasowo nie wyrobie chyba kurcze

ale i tak kombinuje .....

czy ma ktoś pożyczyć klatkę łapkę
od początku marca coraz więcej kotów złazi mi sie na teras i leje po oknach
i już sama nie wiem skąd są te koty bo dotychczas ich nie było

hejhej

dzis rano w schronisku zastałam nowa cudna, dzies 5 miesieczna burasię-została dzis zaszczepiona

nie mam jej fotki
nie zdążyłam cyknąc
boooo
pojechała razem z bura Seleną do nowego domku :mrgreen:

Jestem z domkiem w kontakcie, dziewczyny będą ciachnięte itd :wink:

no i do domu pojachały dziś Judym i Judytka

bardzo fajny dom, stracili niedawno kilkunastoletnią kicię chorą na nerki
trzymajcie kciuki,zeby rodzenstwo dobrzez się zaklimatyzowało
bo w czasie transporterkowania pokazały pazurki

w zamian za to do schrponiska trafił nowy kot-a dokładnie perska kicia
Szukamy na cito tymczasu
jest max długowłosa, skołtuniona przy szyi, az ma wyłysienia gdzieniedzie
poza tym przecudowna, kochana, miła, przyzwyczjona do dzieci
Mieszkała z miłym ok 10 letnim chłopczykiem-poznałam go
, nie jest agresywna
nie jest zaszczepiona, nie jest ciachnieta, jest odpchlona i odrobaczona
dlatego szybko potrzebny tymczas, bo sie na maxa skołtuni
Załatwia sie do kuwety, jadła biedronkowe puszki

PUSIA

S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

Kto przegląda forum