Asia_K pisze:AYO pisze:O zadyma
Jak fajnie
Kogo mordujemy
A czy to ważne? Najważniejsze, że człek nieuświadomiony, chce coby koty nie robiły sobie toalety z jego podwórka... Przeca forum jest nie po to, żeby uświadamiac ale żeby palić na stosie:Beata Jolanta pisze:Jestem oburzona! Co za beznadziejny psychopata. Trzeba naszpikowac mu d... śrutem, to przejdą mu takie pomysły!mziel52 pisze:Ptaki też robią kupy, gdzie popadnie. I robaki robią kupy. Ja bym tam na miejscu tego pana w ogóle nie wypuszczała dzieci na świeże pwietrze.PcimOlki pisze:To niech sobie zabezpieczy teren tak, aby niebożądani goście nie mieli możliwości wejść. Służy to tego ogrodzenie.
Strzelanie do kotów jest przestępstwem z U.o.O.Z.
Ponadto, jak mu właściciel udowodni uszkodzenie/zniszczenie mienia znacznej wartości w procesie cywilnym, to drogo go taka zabawa będzie kosztować. Znacznie więcej niż porządny płot.
To ja poproszę o opis ogrodzenia. Jak to zrobić coby okoliczne koty nie wchodziły. Moi rodzice stosowali już wiele meto i nic. Kociaste sforsowały każdy płot.
Opis znajduje się na tym forum. Nikt nie będzie twoją wyszukiwajką. Przynajmniej ja, nie.
Asia_K pisze:EDIT: inna sprawą jest udownodnienie zniszczenia mienia o znacznej wartości. raz: skoro ktoś wypuszcza dachowca luzem to raczej mało sie przejmuje (no chyba, żed okolica baardzo przyjazna), dwa: trza udowoddnić, że to jego kot; trzy: wartość kota (rzeczy) też trza udowodnić, co w przypadku zwierząd nierodowodowych jest w Polsce raczej niewykonalne
ad. 1. Interpretacja sądu może być inna. Okolica nieznana.
ad. 2. Może się okazać bardzo proste.
ad. 3. Znów interpretacja sądu się kłania. Niektóre "przedmioty" posiadają wartość pozamaterialną.