Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
latoroslka pisze:mam problem z dożylną kroplówką - ponieważ jeden z moich kotów ma torbielowatość nerek (parę dni temu zdiagnozowaną) jest intensywnie "kroplówkowany". Aby jak najmniej go stresować uczono mnie wczoraj jak podłączyć kroplówkę w domu. Niestety robię coś źle - tzn. nijak nie wychodzi mi "przetkanie" skrzepu, mam w strzykawce glukozę, którą wstrzykuję ale ona po prostu wypływa na zewnątrz a strzykawki głębiej włożyć się nie da....może powinnam z wiekszą siłą naciskać ale się boję....czy istnieje mozliwość że po prostu to czas na zmianę wenflonu? Próbowałam rano, próbowałam wieczorem. Nie będę dziś męczyć kotka po raz kolejny ale to wszytko bardzo mnie zmarwiło i aż się głupia poryczłam z tej bezsilności. Zatrzyki podskórne mam juzo panowane a tu ta kroplówka....Przeze mnie kot (o imieniu Psinek ) dzień cały jest bez kroplówki....
Oczywiście rano lecimy do weta, by dostał kroplówkę a ja raz jeszcze przećwiczę procedurę.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z kroplówkami i mógłby mi coś podpowiedzieć?
Tosza pisze:Czasem fakt, że łapka jest zgięta, uniemożliwia przetkanie. Spróbuj przy przetykaniu ja wyprostować. Sama kroplówka też potrafi przestać lecieć z powodu źle ułożonej łapy-często wystarczy wtedy zmienić jej położenie.
Jak wkładasz strzykawkę do wenflonu, to nie próbuj jej włożyć głębiej, tylko lepiej osadzić. Jedną ręką przytrzymaj wenflon, drugą strzykawkę i dociśnij. Powinno się udać, chociaż pamiętam, że też miałam z tym problemy. Czasem trzeba faktycznie użyć więcej siły.
Ile dni wenflon jest w łapce?
rafalwit pisze:http://www.icatcare.org/advice-centre/cat-health/giving-subcutaneous-fluids-cats/advice-centre/cat-care/how-give-subcutaneous-fluids-your-cat%22
ten link nie działa , a to była strona o dawaniu kroplówki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 115 gości