Już kiedys zadawalam pytanie na co trzeba zwrocic uwage wybierajac klinike/weterynarza do sterylizacji. Nie dostalam jakos konkretnej odpowiedzi, ale wczoraj podzwoniłam po lecznicach, które ktos tam kiedys mi polecil i ustaliłam co nastepuje
Lecznica nr 1:
- narkoza wziewna
- szly zaklada się na zewnatrz, kotka dostaje „chełm” (nie wiem co to, ze może tej pani chodzilo o ten lejkowaty kolnierz) na 7 dni, po tygodniu szwy się sciaga
- kicia zostaje do wybudzenia się u lekarza i doktor oddaje kota sprawnego, można kicie zostawic u nich nawet na caly ten tydzień i dobrzeje u nich (ja bym nie zostawila)
Lecznica 2 – już tam raz z Pola bylam kiedy miala dziwnie zachowania, przy sterylne stosują:
- narkoza domięśniowa
- szwy w srodku rozpuszczlne, zewnerzne do ściągnięcia (w jaki sposób je robia już mi asystentka nie powiedziala), zadnych kołnierzy nie stosuja, bo z doświadczenia kotki nie intersuja się szwami (wiec może robia te do srodka, których nie widac – tzn nie znam się nadym, tyle co gdzies tam przeczytałam)
- kotka zostaje u nich do wybudzenia
Lecznica 3 – jakos taki oschly był ten wet, wiec chyba się nie zdecyduje,w każdym bądź razie robi podobnie jak lecznica 2.
No i gdzie ja mam isc?????????