Jakie mogą być przyczyny odwodnienia u kota?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 21, 2009 21:01 Jakie mogą być przyczyny odwodnienia u kota?

15.04 robiłam mojej Zuli kontrolne badania krwi (morfologia+nerki).
Poprzednie miała niecałe pół roku temu (wtedy pełna biochemia, teraz model oszczędny :wink: ), wszystko było zupełnie w porządku.

Badania robiłam ponieważ mam fobie choroby nerek u Zuli (ma eozynofilowe zapalnie dziaseł, poza tym ma już ok. 6-7 lat).

Dzis odebrałam wyniki na papierze, wcześniej tylko przez telefon. Nerki w porządku (kreatynina 1,19 , mocznik 59). Ale cała morfologia wyszła zawyzona (białe i czerwone częsci), niby nie jakoś strasznie dużo, ale jednak.

Wetka mówi, ze to odwodnienie lekkie. I zeby ją zachęcać do większej ilosci wody.

No i właśnie z czego to moze wynikać? czy moze sugerować jakąś chorobę? ewentualnie w jakim kierunku sprawdzać?

czy można przyjąć, ze po prostu zrobiła siusiu przed wizytą, pobranie krwi trwało godzine i jak zwykle skończyło się wielką awanturą i histerią Zuli i,nie wiem, stres moze też to powodować?

Zula je suche,ale podstawą żywienia jest mięso (surowe, gotowane), sporadycznie puszka, sporo pije (stąd też moja fobia nerkowa, bo pije chyba troche więcej niz reszta kotów).

Panikować czy spokojnie czekać pół roku na kolejne badanie?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto kwi 21, 2009 21:20

A hematokryt ile wyszedł?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto kwi 21, 2009 21:41

Wpisze może od razu całą morfologie:

WBC: 15,3 tys. norma: 10-15
LYM: 5,7 tys., norma: 1,2-3,2
MON: 1,3 tys, norma: 0,3-0,8
GRA: 8,3 tys., norma 1,2-6,8

RBC: 10,09 mln, norma: 6,50-10
HGB: 15,8 g, norma: 8-15
HCT: 50,8%, norma: 24-45

MCV: 50, norma: 39-55
MCH: 15,7, norma: 13-17
MCHC: 31,2, norma: 30-36
RDW: 15,7 %, norma: 17-22
MPV: 10,1, norma: 6,5-15

kreatynina: 1,19, norma: 1-1,8
mocznik: 59, norma: 25-82
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto kwi 21, 2009 21:50

A czy kotka poza tym,że dużo pije nie siusia też więcej ?
Czy zrobiłaś badanie moczu?zwróc uwagę na cięzar właściwy moczu.
Mój kot ma PNN w fazie wielomoczu(wtórną do choroby przewodu pokarmowego).Ma jeszcze mocznik i kreatyninę w górnych granicach normy lub nieco przekroczone.
Pierwsze objawy to był niski ciężar własciwy moczu i zagęszczona morfologia.

U Twojej kotki podwyższone leukocyty mogą wynikac ze stanu zapalnego jamy ustnej.

Zrób badania moczu.W razie wątpliwości powtórz badania krwi wczesniej nie za 6 miesięcy.(zapytaj na nerkowcach)
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Wto kwi 21, 2009 21:59

NITKA/KARINKA nie mogę powiedzieć, ze Zula pije duzo więcej niż inne koty, wydaje mi się, ze je więcej suchego niż inne i więcej pije.Ale to na pewno nie jest tak, ze siedzi non stop przy misce.

Siusia normalnie, tzn. ok 4 razy dziennie, tak robi odkąd ją mam (ok. 2 lat).

Mocz miała badany przy ostatniej morfologii, wtedy było wszystko ok,ale rzeczywiście jej złapie teraz i zaniose.


Parametry nerkowe jak widać super w normie.

Oprócz dziąseł, z którymi walczymy odkąd jest u mnie, absolutnie brak jakichkolwiek dolegliwości.

Na dziąsła nie dostaje sterydów, działamy aloesem, srebrem koloidalnym, dentoseptem.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto kwi 21, 2009 22:18

Jak pisałam post nie widziałam wklejonych wyników(zeszło mi dłużej bo sprawdzałam wyniki .u nas Ht. był 58-62%,E 11 -12-5 mln).
U Twojej Kici te przekroczenia nie są duże,wyniki nerkowe bdb.
To raczej nie nerki,przynajmniej narazie.
Zachęcaj Zulę ,żeby piła.
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Śro kwi 22, 2009 7:38

Dzięki, ale mocz jej dziś zbadam, i tak jade do weta, to wezme.

Zastanawiam się jeszcze czy coś oprócz chorób nerek może powodować odwodnienie? nie wiem, cukrzyca?

Troche załuje, ze nie zbadałam jej cukru, ale ten wynik i tak mógłby być niemiarodajny u Zuli, ona u weta naprawde dostaje szału. Krew ma pobieraną w specjalnym kaftanie, a i tak się z niego umie wydostać.

Ewentualnie może zbadać jej cukier w domu? mam glukometr.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro kwi 22, 2009 8:00

milenap pisze:
Ewentualnie może zbadać jej cukier w domu? mam glukometr.

Ja zawsze swoim kotom robię badanie cukru na miejscu w lecznicy glukometrem. Wystarczy, że próbka krwi postoi dłużej niż godzinę i już wyniki są nieprawdziwe. Meosiowi cukier badany glukometrem (natychmiast po pobraniu) wychodził 85, a wynik z labu 56 lub 29.

Zajrzyj na wątek cukrzycowy, tam dziewczyny piszą o pobieraniu krwi domowych warunkach, bodajże z ucha - żeby nie ciągnąć kota do weta.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro kwi 22, 2009 8:19

Ile godzin kota nie jadła przed badaniem? Zagęszczona krew to nic dziwnego gdy kot jest "bardzo" na czczo a tak trzeba robić badania gdy chce się mieć wiarygodne wyniki nerkowe i wątrobowe.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 22, 2009 8:32

Stan zapalny dziąseł wpływa na wyniki badań krwi. Przed usunięciem kamienia nazębnego u Perełki zdecydowałam się na zrobienie morfologii, profilu wątrobowego i nerkowego. Mocznik i kreatynina blisko górnej normy. Na zapalenie dziąseł dostała antybiotyk Stomorgyl (1/4 tabletki przez 4 kolejne dni) i Sachol do pędzlowania. Powtórka badania po 10 dniach i znaczna poprawa. Dziąsła leczy też witamina C. Podaję 2 ml Cebionu dzienie- wit. C dla dzieci w syropie. Stomorgyl jest ukierunkowany na leczenie dziąseł i bardzo pomógł- teraz dostaje inny, bo pod kamieniem w 2 miejscach jest jeszcze stan zapalny. Ale nie ma już przykrego zapachu z pyszczka i nie muszę moczyc suchej karmy przed podaniem.

Beata Jolanta

 
Posty: 313
Od: Czw wrz 18, 2008 12:21
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post » Śro kwi 22, 2009 9:30

Podstawowymi objawami zarówno pnn jak i cukrzycy są:
- gwałtowne chudnięcie
- wielomocz
- wzmożone pragnienie

Z tego co piszesz, kicia żadnego z tych objawów nie ma. A parametry nerkowe są ok. Przy infekcjach, różnch wirusówkach np, kot może mieć wyniki wskazujące na odwodnienie.
Moim zdaniem przyczyny trzeba szukać gdzie indziej, może zacząć od tych dziąseł?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 22, 2009 10:15

Hi Milenap,

ile Twoja kotka ma lat? Podwyższony hematokryt może mieć wiele przyczyn. Jeśli zaobserwowałabyś takie objawy jak:

1. nadmierne pragnienie,
2. częste oddawanie moczu (wielomocz),
3. obecność cukru w moczu,
4. ciągły głód,
5. utrata na wadze mimo dobrego apetytu

wskazywałoby to na cukrzycę.

Jeśli chciałabyś szybko wykluczyć cukrzycę, to proponuję sprawdzenie moczu na obecność cukru specjalnymi paskami, które możesz kupić w każdej aptece. Oczywiście mogłabyś w domu zrobić pomiar glukometrem. Wydaje mi się jednak, że w tym przypadku wystarczy metoda paskowa. Jeśli wynik będzie negatywny i nie zauważyłaś do tej pory wymienionych wyżej objawów, to nie zawracałabym sobie głowy cukrzycą.

Szkoda, że zrobiłaś jedynie „model oszczędny”. Morfologia jest niepełna (skład białokrwinkowy). Podwyższenie leukocytów, granulocytów, monocytów i limfocytów mogłoby wskazywać na stres lub na jakiś stan zapalny. „Czerwone części” są automatycznie podwyższone z powodu podwyższonego hematokrytu. To wszystko idzie ze sobą w zasadzie w parze.

Podwyższony hematokryt może rzeczywiście wskazywać tylko na odwodnienie. Koty jedzące suchą karmę powinny pić 4 x więcej niż koty żywione jedynie mokrą. Jeśli tego nie robią, to odwodnienie jest wytłumaczalną konsekwencją. Surowiznę lub gotowane mięso też powinno się uzupełniać wodą. Większość gatunków mięs ma poniżej 70 proc. zawartości wody. Żeby otrzymać wilgotność ok. 75-80 proc. w takiej domowej karmie, tak jak to w mokrych karmach komercyjnych, koniecznie trzeba uzupełniać ją wodą.

Zakładam oczywiście, że u Zuli nie było w ostatnim czasie ani wymiotów, ani biegunki.

Pozdrawiam serdecznie
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro kwi 22, 2009 18:05

Marcelibu z Zulą jest o tyle problem, ze ona na pobranie krwi ( w ogóle na dotykanie przez weta) reaguje histerią, ostatnio nie mogliśmy sobie z nią naprawde poradzić, ledwo udało się pobrać krew na to, co chciałam. Ona po całej akcji przynajmniej z pół godziny dyszy z jęzorkiem na wierzchu, a potem cały dzień odsypia. Dlatego niestety myśle, ze poziom cukru zbadany po takim pobraniu byłby dość mocno podwyzszony.

Sylwka Zula była minimum 10 godzin bez jedzenia, jechałyśmy zaraz po 8 rano do weta, a ostatni posiłek koty jedzą najpóźniej o 22, rano nic nie dawałam oczywiście.

Beata Jolanta Zula miała kamień usuwany troszke ponad rok temu, ona ma tylko kilka zębów. Zula ma przewlekłe zapalenie dziaseł (plazmocytarne albo eozynofilowe, ciągle mi się te nazwy mylą i nie pamiętam które to :oops: ). Antybiotyk miała na to już kilka razy, ale poprawa jest tylko w trakcie podawania. Steryd dostała 1 raz (taki na 2 tyg.), potem zdecydowałam, ze nie chcę jej tego ciągle pakować.
Na dziasła dostaje sok z aloesu, ostatnio srebro koloidalne, pędzluje jej okresowo dentoseptem. Są też usilne próby mycia zębów. Wet mówi, ze dziasła wyglądają naprawde nieźle, szczególnie, ze jest bez sterydów.
Aczkolwiek powoli będziemy myśleć o usunięciu dwóch tylnych zębów, które są b.cieżkie do mycia.

casica Zula nie chudnie, infekcji zadnych nie ma, na wirusówki jest przebadana (nie raz, bo w domu sa białaczkowce), na białaczke zaszczepiona. Dziasła to jest temat z którym walczymy na codzień, tak, jak napisałam wyzej.


Tinka07 Zula ma ok. 6-7 lat (nie wiem dokładnie, mam ją jakieś 2 lata). Z siusianiem i piciem jest tak, jak pisałam, nie jest ciągle głodna, to jest kot, który je dość często małe porcje, tak było zawsze. Waga bez zmian, futerko też.

Pasków nie mam, ale złapie mocz i zawioze do weta od razu na badanie (właśnie czatuje, bo niedługo jade :wink: ).

Tinka07, czy chodzi o procentowy skład białych? to mam, tylko nie wpisałam:
LYM: 37,9%, norma: 20-55
MON: 9,0%, norma: 1-4
GRA: 53,1, norma: 35-78

Miałam na myśli oszczedny model biochemii, czyli tylko nerki tym razem.

Co do suchej, koty nie jedzą jej codziennie (co ok. 2-3 dni, TOTW, Orijen6fish), wycofujemy ją z menu powoli, próbuje też z BARFem (dzieki Twojej instrukcji dla niewtajemniczonych :wink: ), ale jeszcze nie czuje się na siłach, zeby tylko tak koty karmić, więc dodatkowo 1-2 razy w tyg. jest puszka, najczęściej Bozita.

Missek z wodą jest w domu dużo, są porozstawiane prawie wszędzie, zeby piły :wink: I włąśnie Zula najwięcej pije jak sobie zje porcyjke suchego.



Czy jezeli z moczem wyjdzie wszystko ok, to mogę uznać, ze nie ma powodów do paniki czy jeszcze gdzieś szukać?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro kwi 22, 2009 18:23

milenap pisze:[casica Zula nie chudnie, infekcji zadnych nie ma, na wirusówki jest przebadana (nie raz, bo w domu sa białaczkowce), na białaczke zaszczepiona. Dziasła to jest temat z którym walczymy na codzień, tak, jak napisałam wyżej.


Pisząc "wirusówki" nie wyraziłam się precyzyjnie, sorry. Miałam na myśli różne infekcje wirusowe (z kaszlem, katarem, itp). Przy takich choróbskach z morfologii często wynika odwodnienie.
Nerki i cukrzycę możesz sobie spokojnie odpuścić. Te dziąsła gorsze, ale mam ten problem z Rysią i też nie potrafię tego zlikwidować.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 22, 2009 18:46

Mój Ramzes ma "od zawsze" podwyższone parametry czerwonokrwinkowe. Przy czym erytrocytów ma 11 mln. :roll: Widzieli to trzej weci (w tym dwaj naprawdę dobrzy, polecani na forum) i mówili, że nie ma się czym przejmować. Więc się nie przejmuję. Poza tym - okaz zdrowia. :)

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14605
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 15 gości