Nowe stare życie... Jednak za długo Was kochałam... [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 21, 2009 21:43 Nowe stare życie... Jednak za długo Was kochałam... [']

... skoro wieloletnia miłość się w ogóle nie liczy...

Tak długo kochaliście mnie pomimo ślepego oka, tak długo pozwalaliście mi udeptywać kolana, tak dużo czasu spędziłam przytulona do Waszego boku...

Wzięliście pod opiekę dorosłą, półślepą kotkę, daliście mi tyle lat szczęścia, a ja odwdzięczałam się Wam za nie mruczeniem i oddaniem...

Dbaliście o moje czarne futerko, pieściliście i głaskaliście, byliście moimi ukochanymi przyjaciółmi...



Dziś przynieśliście mnie do pachnącego chemią miejsca i zadecydowaliście o mojej śmierci. A ja wciąż Was kocham...





Ok. 19-letnia czarna kotka z 1 okiem zwłokniałym (prawdopodobnie całkiem ślepym), drugim całkiem czystym. Przyniesiona do uśpienia, bo jej dotychczasowa Pani jest w ciąży, a kotka się "rzuca na brzuch".

Przemiłe, kochane, urocze stworzenie.





Jest w lecznicy, w klatce. Dostała tydzień szansy na znalezienie DT. Trzymanie tak starego, kochającego ludzi kota dłużej w klatce byłoby okrucieństwem chyba większym niż uśpienie go...



Potrzebujemy NATYCHMIAST pomocy!
Ostatnio edytowano Śro mar 04, 2009 14:50 przez jopop, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 21, 2009 21:47

:cry: :cry: :cry:
Coś mi się niedobrego robi w środku, jak takie rzeczy czytam.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 21, 2009 21:49

Mamy dwa kocurki po przejściach, boją się obcych ludzi, ze zwierzętami nie wiem jak by było. Powodzenia!!!!

Koci
Serdecznie pozdrawiam.

Koci

 
Posty: 10
Od: Wto sty 16, 2007 12:45
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lut 21, 2009 21:55

nie mam słów
co trzeba mieć w środku, żeby tak zrobić?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lut 21, 2009 21:56

:cry: :cry: :cry:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 21, 2009 21:56

Powodzenia,mam nadzieję,że się uda!!!

anial

 
Posty: 1671
Od: Sob lis 01, 2008 23:42
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Sob lut 21, 2009 21:57

A czy toleruje inne koty ?

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob lut 21, 2009 22:00

nóż się w kieszeni otwiera, nie będę pisać więcej

POMOCY!!!
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lut 21, 2009 22:05

niki z opola zabrana mogę wziąć tą do zakoconego na maksa domku jeśli nie jest zakaźnie chora
JM Qua (*)

JOANNAM

 
Posty: 564
Od: Pon lis 24, 2008 14:54
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob lut 21, 2009 22:23

Pomocy!
:cry:

mirabella

 
Posty: 527
Od: Śro lis 26, 2008 13:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 21, 2009 22:58

Dziękuję za odzew.

Na razie nie mam pojęcia co myśli kicia o innych kotach, zdaje się, że była jedynaczką...

Ale - CHYBA - lepiej dla niej iść do domu zakoconego niż...

tylko - również CHYBA - trzebaby jej przed wyjazdem choćby ogólny przegląd zrobić... na pewno w takim razie testy, chyba przy okazji od razu krew... pogadam jutro z Maćkiem... coś słyszałam o popsutych zębach, nie wiem na ile to pilne...

W takim razie szukamy sponsora na badania...


I - nadal - mniej zakoconego tymczasu, byłaby to dla kotki na pewno mniej stresująca opcja...


ale DZIĘKI, zawsze już jest jakaś nadzieja...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 21, 2009 23:00

:( Biedna kicia. Trzymam kciuki :ok:

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 21, 2009 23:04

pomocy

ciaptak

 
Posty: 715
Od: Wto cze 10, 2008 21:11
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 21, 2009 23:04

:( :( :(

co niektórzy ludzie są beznadziejni :evil:
wyobrażam sobie co czuje teraz Ta koteńka :cry:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Sob lut 21, 2009 23:08

Tiaaaa, kolejna "ciężarówka" ma problem z kotem i musi go oddać :?

Mam u siebie na DT ofiarę ludzkiej głupoty, która omal życia przez to nie straciła....

Kciuki za koteczkę :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 93 gości