Myszka jest już starszą koteczką, może mieć i z 10 lat, w dodatku choruje na pęcherzycę, w schronie jest to nie do wyleczenia, organizm atakuje własne komórki, które układ odpornościowy traktuje jako obce dlatego nie jest to choroba zakaźna dla innych (Myszka siedzi w klatce z innymi kotami).
I czy taki kot, stary, wyglądający jak nieszczęście może znaleźć dom na ostatnie lata życia? Co z tego, że miziasty, że się mocno chce przytulić jak nikt nie chce popatrzeć, bo taki ... sparszywiały
