S.K.NIEKOCHANE IX- rudy olbrzym -szuka DT

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 26, 2008 21:22

Mała, cudne opisy :D

Ja mam słabośc do Tola.
On ze zbója i rozrabiaki zmienia sie w smutnego kota :( .
jest w schronisku juz prawie rok.

No i uwielbiam Zgredzie.
Strasznie mi smutno, ze koncówka jej zycia upłynie w schronisku :( .

Poskarze jeszcze na Tetryka.
Ten ramol paskudny zbił mnie jak weszłam na kociarnie bez jedzenia.
Podszedł i karcąco pacnął mnie łapą po nodze :twisted:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lis 26, 2008 21:42

tangerine1 pisze:
Poskarze jeszcze na Tetryka.
Ten ramol paskudny


Nie daruję Ci tego :evil: tak nazwać Tetryczka.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Czw lis 27, 2008 0:06

to dla którego z zasiedzialców najbardziej w grudniu poszukujemy DT :twisted:
a najlepiej DS

można by banerek zrobić i może święta byłyby już takie domowe
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 27, 2008 10:53

witaj Pomponlandio :)

......schroniskowy dzionek.....

Niestety zapełniła sie wolna klatka :roll: .
wczoraj trafiła do schroniska półroczna Czester-domowa, kuwetkowa,przepiekna szylkretko-tricolorka.
niestety nie mam fotek, AŻ mi porwał aparat.
Dzis została zaszczepiona, boi sie bardzo, siedzi w kacie w kartoniku, nic nie jadła oczywiscie.

Ropniaczek nie miał czyszczonej łapki, wiec jeszcze tez jest pełnojajeczny.
ale jutro bedzie odjajczany, a łapka ładnie sie goi po antybiotyku.

Bura Matula jest juz bezdzietna, dzieciaczki w domach.
to starsza kicia, dzis zajrzałam w zabki.
Dzis została zaszczepiona.

Piekny Rufik juz niestety smutny :( , juz nie ma w nim tej energii do pchania sie do człowieka.Juz sie ciut poddał.
ale piekny nadal i nadal bardzo miziasty.Ciut kichnął.

Szylkrecia Szyszka tez juz bez potomstwa.Wyadoptowane malce.

Diana tylko jeszcze nianczy swoje dwa czarnuszki małe, a w dobrej formie, oprócz oczek do kropienia.
To piekna smukła czarna kicia.

Wymacałam dzis część piatkiod rozmnazaczki.
z tych trzech wiekszych -jedna czarna jest dziewczyna, jeden czarny chłopak i biało-czarne tez facecik.Jak sie uda faceciki jutro zostana bezjajeczne.Ale jeszcze nie wiadomo, czy wet bedzie miał czas.

Republika po sterylce dobrze, tylko caly czas jeszcze kicha wrrrr.

Na kociarni coraz bardziej nerwowo,ze wzgledu na przepełnienie :(
Odbiło totalnie Idzie-chodzi i wszystkich bije 8O , bardzo sie drze :roll:

Dzis najbardziej na miziaki zaatakował mnie Klemensik-to cudny kicio, nie chciał sie ode mnie odczepić, wskakiwał na plecy itd.

no i oczywiscie Krokodylek uskutecznił swój piling-na mojej twarzy, uwielbia lizać :wink:

Nastepny w kolejce był Kumpel i Królewicz :wink:

Inez i Łezka nadal w szafkach, nadal siąpią, ale jedzą. Inez oczywiscie wybiera suche.

No i Tajfun-jaki on jest piekny .i jaki nadal zagubiony :( -normalnie jestem w szoku, myslałam,ze juz wylezie, ale nie ma mowy.Strasznie sie boi :( w szafce natomiast wywala wszystko do miziania.Na szczęscie je.

Okragla w trakcie pracy,panowie sie tam dzis uwijali, cos spawali itd.
A na korytarzu stoja cudne nowiutkie karmniki i domki na kuwetki :D
Pięknie bedzie po tym remoncie.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 27, 2008 11:42

No to przyszedł czas na opisanie Baśki Waskopregiej

Baśka
(K 63/08 64/08 ) zaszczepiona
kastrowana 20.03

Obrazek

Baśki do schroniska przyszły dwie
Przyniosła je pani Basia-osoba ,ktora pomaga kotom,karmicielka.
Nie wiem skad, nie wiem czy straciły dom, czy piwnica była zagrozona.

Obie były na poczatku przerazone,i Baśka Szerokoprega-taka bengalska troche i Baśka Wąskoprega.

Po kastracjii trafiły na kociarnie.
Na poczatku obie siedziały w szafkach, ale Szerokoprega szybciutko wyszła i baaardzo starała sie o dom.Reklama przyniosła skutek i juz od dawna jest w swoim domku.

Natomiast nasza Basia Waskoprega jeszcze bardzo, bardzo długo zamieszkiwała szafki.
Wychodziła z nich pod nieobecność człowieka.
Jest nieufna, ale nie dzika, ani nie agresywna.
Od jakiegos czasu juz razem z innymi kotami czeka przy miseczkach na jedzenie.
I przy pełnej miseczce, w trakcie jedzenia mozna ja pogłaskać :wink:

Jest chyba nienajmłodsza, ale pewności nie mam.
Ma sliczne ubarwienie, jest burą koteczka, przeciągnieta jak gdyby na karku rdzawą farbką :wink: .
Na kociarni czuje sie dobrze, raczej nie łapią ja zadne przeziebienia ,wiec ma odpornośc sporą.

Ona mogłaby znależc dom gdzies na wsi, w bezpiecznej okolicy, u odpowiedzialnych ludzi.
No chyba ,że ktos chciałby z lekka dzikuske do mieszkania :wink:
Ostatnio edytowano Czw lis 27, 2008 19:22 przez Mała1, łącznie edytowano 1 raz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 27, 2008 12:02

a teraz Niania

Niania - ( 129 / 08 )-bura koteczka, wysterylizowana.-od 24 maja w schr-od 30 06 na kociarni

Obrazek Obrazek

Niani historii sprzed schroniska nie znamy.
Imie same jej nadałysmy.
Trafiła do schroniska z dziećmi-dzieci znalazły domki.
a Niania miała duuuzo mleka, a do schroniska trafiały wciaz nowe malce bez mam.

Jednego z nich pokochała Niania.
był to cudny, czarno-biały elegancik, gdzies dwu-trzy tygoniowy.
Kicia cudownie go przyjeła i rósł chłopak jak na drozdzach.

Niestety, widac taki miał byc jego los-ze miał nie przezyć.
Kicio miał wypadek na naszych oczach.Dokładnie widziała to karee.
Obzarty jak bak i zdrowiutki z uporem maniaka wspinał sie po klatce do ludzi, łaził, rozrabiał, rozpierała go energia.
I w pewnum momencie stracił równowagę i spadł :( , łebkiem prosto na miseczke :( plastikowa, ale wystarczyło,zeby sobie cos uszkodził.
Obserwowalismy go dośc długo, na początku był oszołomiony, potem wydawalo sie ,ze juz wszystko w porzadku.
Ale na drugi dzień znależlismy jego ciałko, nie żył, w klatce były wymioty.
Straszne to było, bo wychodzxiłysmy z mysla, ze jest wszystko w porzadku, biegał normalnie.

Niania bardzo to przezyła, przez kilka dni była okropnie osowiała.

Teraz jest na kociarni, jest grubiutka jak kluska.
Dobrze sobie radzi. nie choruje.
Jest płochliwa, ale jak sie ja dorwie to pozwala sie głaskac..no ale napewno przytulak z niej teraz nie jest.
nie wiem jaka byłaby w swoim domu.
Ostatnio edytowano Czw lis 27, 2008 19:23 przez Mała1, łącznie edytowano 1 raz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 27, 2008 14:08

Mała, pięknie opisujesz te koteczki, może by takich, chwytających za serce opisów użyć przy robieniu ogłoszeń tym futerkom tak łaknącym domu
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lis 27, 2008 18:55

ech :(
Bałwanka wraca z adopcjii do schroniska(nawet nie ma dla niej klatki) :(
jutro rano, albo pojutrze :(
7 letni pers okazał sie jednak persem-bandytą
Gryzie i bije ją do krwi
Nie ma szans,na to,zeby tam szukała swojego nowego domu
biedna Bałwania :cry:
nie mam pomysłu :(

ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 27, 2008 20:49

Biedna balwanka , ona taka sliczna:(

http://www.katowice.schronisko.net/ - a tu stronka schroniska. Dodalam wiekszosc kotow.. chyba, na razie bazuje na stronce niekochanych.

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 27, 2008 21:41

Bardzo sie cieszę, ze schronisko ma oficjalna stronkę :wink:
mika- :king: za cała komputerowa działkę

nadal nie mam pomysłu na Bałwana :(

a teraz ciut miejsca na watku poswiece Funi
FUNIA (156 / 087 )-

Obrazek

cóz mozna powiedzieć o Funi
Mnie sie cisnie od razu określenie, że jest słodka :wink:
Mimo tego ,że nie jest pieszczochem.
Jest taka słodka już na pierwszy rzut oka :wink:
Kicia trafiła do schroniska od rozmnazaczki ze slepym miotem.
Myślę,że sama była jeszcze dzieckiem, jak już miała dzieci :(
Jest śliczna, drobna, zwinna, filigranowa.

Niestety troszkę płochliwa, ale to napewno nie jest dziki kot.,
Jak juz sie ja zacznie głaskać, to wywala brzuch i mruczy...i mruczy.
Ale na dzień dobry boi się wyciagniętej ręki.
Chociaż zawsze miaukiem zwraca na siebie uwagę,żeby przez przypadek o niej nie zapomniec :)

Na rękach wtula sie w rękaw-wiecie, tak robia koty, które sie boją.

Ona jest do oswojenia,myslę,ze bardzo miziasta z niej kicia, tylko bardzo niesmiała i jeszcze nie wie o tym.
A wciąż brakuje czasu,żeby ja socjalizować.
Jest wysterylizowana i zaszczepiona.Nie choruje.
To fajny kot dla kogos ,kto chciałby poswiecic jej wiecej czasu.Albo dla kogos kto chciałby zyc z kicia obok siebie-ale nie na sobie :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 27, 2008 22:37

Biedna, słodka Bałwanka :crying:
znowu czeka ja zycie w schronisku :(
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt lis 28, 2008 10:38

hej ludziska-co tu za cisza na wątku :roll: :(
piszcie, piszcie....

nadal nie mam pomysłu na Bałwanke :(

...schroniskowy dzionek....

Ło matko, co my mamy za zgraje na kociarni :roll:
Nie mozna sie schylic, tak mi dzis było zal,ze nie ma ze mna kogos z aparatem.
Miałam trzy na plecach :roll: trzy klony
Królewicza, Kumpla,Klemensa
Krokodyl i Smolniak wspinały mi sie po nogach :roll:
i tak łaziłam :wink:

Ida nadal wyrczy-nie wiem co jej sie dzieje

Inez juz wyłaziŁezka i Tajfun niestety nie :(
.....
odjajczony został dzis
Ropniaczek-nic w łapcew nie miał
no i dwa kocurki od rozmnazaczki

nazwałam je Jacek i Placek
Jacek jest czarny :wink:
Placek Biały w czarne placki :wink:

dziewczynek do sterylek ,,nazbierało,, sie 9 szt :roll:
będą ciachane w przyszłym tygodniu.

No i przyjechała pani oddac transporterek w ktorym podrózował Kleksik :D
juz sie zaaklimatyzoał :D , śmiga po stajniach :D
Jednej osobie juz sie dał pogłaskac :D
Ma cały czas uchylone okienko do pomieszczenia w ktorym był przetrzymywany przez pierwsze dwa tyg i widziano go,zjak tam wskakuje.
ale stanowczo preferuje stajnie z siankiem i konmi :wink:
Jak sie uda pani go swocic to dostane fotki :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lis 28, 2008 11:42

Mała1 pisze:ech :(
Bałwanka wraca z adopcjii do schroniska(nawet nie ma dla niej klatki) :(
jutro rano, albo pojutrze :(
7 letni pers okazał sie jednak persem-bandytą
Gryzie i bije ją do krwi
Nie ma szans,na to,zeby tam szukała swojego nowego domu
biedna Bałwania :cry:
nie mam pomysłu :(

ObrazekObrazek Obrazek Obrazek


kurcze, bardzo niedobrze :(, żeby nie skończyła jak Kalinka :(
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt lis 28, 2008 13:44

muszę dzis po pracy pojechac po Bałwanke, wrrr
ale....
nasza kochana Pianka :1luvu: zadeklarowała dla niej tymczas :1luvu:
tylko na razie jest troche problemów czasowo-transportowych i kicia dzis zanocuje w mojej łazience chyba :wink:

Pianko :1luvu: -jestes wielka :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lis 28, 2008 13:47

Mała napisz o Krokodylu! Napisz, napisz, napisz!!! Daj się trochę popodniecać... I zdjęcia jakieś, coo?... Proszę... :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], puszatek, Tundra i 99 gości