
tak wyglądała Totunia w schwili zabrania za schroniska
Totunia ze schroniska trafiła na tymczas do Tangerine praktycznie w ostaniej chwili.Jako 350 gramowy czarny i smutny kłębuszek miała odtąd brykać i rozrabiać jak każdy koci maluch.
Los jednak postanowił innaczej i wystawił Tounie na próbe.Chciał chyba się przekonac jak wiele ta kruszynka znisie.Jednak źle trafił

Nie poddała się silnym biegunkom, problemom z oddychaniem a nawet martwicy skóry.Nieobca jest jej również kolagenoza i teraz również dysplazja

Przed tą dzielną koteńka jeszcze operacja i dalsze leczenie
Tutaj zapraszam do watku Totuni http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80 ... sc&start=0
Chcąc jej pomóc wystawiam na bazarek kilka rzeczy które mam nadziej się spodobają.Zapraszam serdecznie do pomocy i licytacji

Bazarek potrwa tydzień od pierwszej oferty.
Licytujemy od ceny wywoławczej + koszt przesyłki .Zapraszam

1.Najnowsza puszeczka z"okienkiem" przez które widać ile zostało karmy.Puszka pomieści 500 gram karmy.Wysokość 17 cm sednica 10 cm.CZyli wcale nie taka mała



wywoławcza 5zł

2.Piękna plastikowa solidna taca ze ślicznym Rudasem o długości 50cm i
szer.25 cm

wywoławcza 5zł

3.Gumowa piłeczka do zabawy dla futrzaków, którą dla zachęty wypychamy ulubionym jedzonkiem


wywoławcza 5zł

4.Duże metalowe wiadro na 10 kg karmy (nie mam pomysłu jak to ewentualnie wysłac żeby się nie zniszczyło wiadomo co poczta potrafi...)


wywoławcza 10zł

5.Wiaderko plastikowe na 2 kg karmy


wywoławcza 5 zł

6.Puszeczka dla wielbicieli Yorków na 500 gram karmy


wywoławcza 5zł
