» Pon lip 28, 2008 15:03
Kasiu, dokonałaś cudu. Dzięki Tobie i temu, że znalazłaś Mikę i teraz dzięki Wam, praktycznie niewidoma kotka, z wyrokiem na całe życie, z miejsca w którym nie było szansy ŻYJE. Żyje tak jak każdy szczęśliwy kot. I wierzę, wiem, że będzie żyła bardzo, bardzo długo.
Chylę czoła!