Cipiórowe przypadłości - ['] pożegnanie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 15, 2003 13:48

Pumciu, dobre wieści!!!! Trzymam kciuki za lecznie.
A swoją drogą - zmiana weta czasami jest konieczna. Albo przynajmniej konsultacja drugiego "oka"
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Śro paź 15, 2003 15:21

No to trzymam kciuki za udane leczenie homeopatią i dietą :D :D :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro paź 15, 2003 17:24

:ok:

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Śro paź 15, 2003 17:57

Bardzo sie ciesze, że rozpoznanie jest i leczenie podjete, zycze sukcesów i szybkich rezultatów. Bardzo sie macie fajnie z tą p. Beatą, tez tak chce w zasadziecaladiagnoza jednym aparatem, w jednym gabinecie.Czy ktos wie gdzie jeszcze maja ten Bicom, oczywiscie chodzi o lecznice weterynaryjne :lol:
Głaski dla Cipiórki :!:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Czw paź 16, 2003 11:39

Dzięki za wsparcie moralne. :wink: Wczoraj pierwszy raz upychałam w kota granulki (właściwie takie małe kuleczki) leków. Rozpuściłam to-to w pół łyżeczki przegotowanej wody, pokazałam zwierzęciu. Obwąchała z zainteresowaniem (bo skoro pcham kotu pod nos, to może coś ciekawego) i zaczęła ocierać się pysiem o czubek łyżeczki. Jak tak, to zabrałam ją na łóżko, ugłaskaną za łepetynę i czubek łyżeczki z boku pycha. Pycho otworzyło się, żeby zaprotestować, no to ja chlup! I po kłopocie. 8) Wniosek z eksperymentu: produkty płynne w niewielkich ilościach mogą być, z łyżeczki lepiej się wchlupuje niż ze strzykawki (która ma tendencje do gwałtownego psikania).

Tak czy siak muszę chyba naprzykrzyć się jeszcze ciut telefonicznie p. Beacie, bo nie wiem, czy dobrze robię, że te trzy lekarstwa mieszam w jednej porcji, czy w ogóle czegoś nie poplątałam, a poza tym pani w aptece dała mi trochę inne niż na receptach (francuskie - ach, ci Francuzi, zawsze muszą po swojemu) i mówiła, że to takie same, ale czy ja wiem? :roll:

Z karmy dobrze wchodzi Eucanuba, Trovet stoi w misce obok i nie wiem, czy w ogóle jej nie smakuje, czy tylko Eucanuba go przebija. W gabinecie też Trovet powąchała, a Eucanubę nawet chciała spróbować, tyle że jakaś psia jednostka akurat narobiła harmideru. No cóż, dokupimy Eucanuby... :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 16, 2003 12:37

Głaski dla Cipiórki i jej pańci

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Pt gru 12, 2003 1:33

No właśnie, dawnośmy się nie meldowały :wink:

Póki co jest dobrze, raz tylko na początku kuracji jeszcze się na chwilę pokazało różowo w sioośkach, teraz nic. Z granulkami na razie skończyłyśmy, zastrzyki bierzemy raz na tydzień, wczoraj był ostatni z drugiej serii (jest tam atropina, berberys i coś jeszcze na c...) i panienka zrobiła numer - zaprotestowała tak gwałtownie przeciwko dziurawieniu jej ubranka, że szarpnęła się w krytycznym momencie naciskania tłoczka i prawie cały zastrzyk poszedł na futro. :roll: Musiałam lecieć po jeszcze jedną porcję i dostała ją dopiero wieczorem.

Wizytę mamy umówioną na przyszły piątek. Przy okazji wyszło, że p. Beata przestaje przyjmować w środy. Z pierwszego usłyszenia wyszło mi, że w ogóle przestaje przejmować i spłoszyłam się cokolwiek, ale nie, to tylko moja mało przytomność. :roll:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 12, 2003 1:50

Cipiorek waleczna :lol:
Bardzo sie ciesze, ze juz lepiej.
Kciuki za dalsza poprawe :ok:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Pt gru 12, 2003 1:58

brawa dla dzielnej kici 8) :ok:
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Pt gru 12, 2003 6:51

Bardzo sie ciesze :-)
I kilka dni temu mialam spytac o Cipiora, wiec ciesze sie tym bardziej :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87959
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt gru 12, 2003 10:39

A, bo tak mi się przypomniał ten wątek przez skojarzenie z małą czarną Pumcią Aki :roll:

A tak w ogóle to mi sie wydaje, że Cipiórowi te zastrzyki pomagają - jak już otrząśnie się z oburzenia na znęcających się dwunogów to jest jakby bardziej ożywiona i chętna do zabawy. Może to zresztą u mnie autosugestia, widzę, co chcę widzieć... :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 12, 2003 10:40

Cieszę się :D tym bardziej, że moja kicia właśnie wczoraj zaczęła kurację rozpuszczania, w prawdzie małych, ale kryształków. To dla mnie takie budujące :D Trzymam za Was kciuki :ok:
Obrazek PumaObrazekOhana
Koty i psy ;) są jak powietrze: wszędzie ich pełno i nie da się bez nich żyć...

Aki

 
Posty: 1610
Od: Pon paź 06, 2003 8:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 12, 2003 10:55

Ja za Was też :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 12, 2003 10:58

Myślę, że to nie jest autosugestia i że naprawdę jest poprawa. Zwłaszcza, że o tych wszystkich zabiegach piszesz w pierwszej osobie liczby mnogiej - to i obie czujecie się lepiej! :)
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 12, 2003 11:09

pumo droga mam taka prosbe..czy moglabys sie zapytac p.beaty tak kiedys przy okazji czy moze jakies granulki sa na powracajacy stan zapalny ucha???( zaba ma od roku z malymi przerwami jakies swinstwo w jednym uchu-tylko jednym...antybiotyki nei pomagaja-zawsze sa nawroty ..swierzb to tez nei jest...) bylabym ci bardzo wdzieczna ...

i duzo zdrowka zycze :D
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości