PAKT CZAROWNIC 5 ŚWIĘTO CZARNEGO KOTA

[villemo5]

Agis...
Chciałabym o Blanusi jednak telefonicznie pogadać...
Kiedy będziesz pod stacjonarnym? Musimy się zdzwonić koniecznie!
Na razie księżniczka śpi zawinięta we flanelową koszulę Dziś nie ma słońca, a jak nie ma ciepełka to maleństwo nie-do-wy-trzy-ma-nia

A teraz czas na ogłoszenie mojego pomysłu!!
PAKT CZAROWNIC musi mieć własnego czarnego kota!! A najlepiej dwa! Zgodnie z tym, co propagujemy na forum przy adopcjach
Tak więc proponuję, aby PAKT zaadoptował wirtualnie dwa czarne koty w wielkiej potrzebie. Na jednego kota już mamy, dzięki hojności futer od koteczekanusi
Na drugiego zbieramy deklaracje... Szczególnie tę inicjatywę polecam tym Czarownicom, które we własnym futrostanie czarnuszka nie mają...
Tak więc proszę o solidne deklaracje comiesięcznych wpłat...

Bolkowa jak to będzie z Tobą?? Jaka składka, a ile na nasze wirtualne koty? Zirael?? Jak to u Ciebie??
Muszę podliczyć deklaracje i sprawdzić ile nam jeszcze brakuje na drugiego czarnuszka.

Będziemy mieć dwa PAKTOWE czarne pieszczoszki! Ach

[villemo5]

Próba podliczenia łupów
30 - koteczekanusi
10 - Aleksadnra59
2 - Trinity36
2 - Marcelibu
2 - ode mnie...
2 - Zirael (składka Czarownic czy na adopcję?)
1 - Bolkowa (5+1 czyli 5 zł składka i 1 zł na adopcję?)

No to mamy w wersji optymistycznej (jeśli dwie ostatnie osoby potwierdzą swoje deklaracje) 1 kot plus 19 zł... potrzeba jeszcze 11 zł!!
Kto się dorzuci?

Acha... Chciałabym kotki zaopiekować od czerwca. Taki prezent dla nas Czarownic na dzień dziecka

[czarna_agis]

Aguś, jesteś kochana!!
Czy myślisz o kotach od mirki_t??

Kiedyś sama przez rok byłam adopcyjną ciotką jej Gizmusia (nadal mu kibicuję i w skrytości marzę, żeby był mój). Musiałam zrezygnować ze wzgledu na powódź kociąt zalewającą mnie nieustannie.
Adopcja wirtualna, to rewelacyjna sprawa!!

[villemo5]

Jeśli chodzi o mirkę... To mam swój chytry plan z nią związany
Proszę mnie nie ciągnąć za jęzor mój przydługi
Nad wyborem naszych adoptusiów zastanowimy się... Wiem, że A59 ma jednego kandydata...
Ja bym tylko chciała, żeby obaj byli czarni

[Bolkowa]

Uff jeszcze jestem, za chwilę zmiana użytkownika , zasiądzie przed ogłupiaczem mój syn (zamiast poczytać o kotach, pouczyć się będzie grał).
U mnie różny przypływ gotówki, 5 zł + 1zł zawsze, jak będzie lepiej to więcej (do 15zł w porywach) - tego jestem pewna.
A te dzisiejsze to składka i na adopcję

[czarna_agis]

Aguś, proszę mi tu zaraz wszystko na pw napisać!!
Ale już!!

[Zirael]

ja chyba muszę wcześniej wstawać takie rzeczy się beze mnie dzieją (dla usprawiedliwienia - położyłam się spać o 4...)

zatem tak: ode mnie na razie 5 miesiecznie plus 2 dodatkowo co daje piekne siedem 8)

Dodatkowo, jako kota czarnego paktowego proponuję Atenę z wątku na kociarni Grabie Kontra Życie. Taka bieda !

Agis: a uniwersytet?!

PS. golfiści won....

[Zirael]

po namyśle dodam na wszelki wypadek chroniąc się przed stówką khem khem, z niezbyt żwawe odpisywanie, że pomysł bomba, bardzo się mnie podoba

idę się przywrócić do świata żywych jakąs kawą.....

[villemo5]

Nie rozumiem ostatniej części Twojej poprzedniej wypowiedzi Pewnie tak ma być...

Czyli na drugiego kota wciąż nam brakuje 11 zł! Kto się dorzuci?
A najlepiej jak ktoś ma kandydata żeby wklejał linka... A naj-najlepiej zdjęcie i małe streszczenie historii...
Wybierzemy koty w dużej potrzebie, ale pod opieką osób, co do których nie ma żadnych obaw, zgoda??
Siostra Od Bezpieczeństwa Wewnętrznego będzie potrzebna!

[Zirael]

skończyła mi się rozpuszczalna <tragedia>

Siostro Prezes proszę się nie przejmować, to ja tak od rana się nieskładnie wysławiam, to wcale nie jest wina Siostry....

tadam Prezentuję Atenę. Uwaga zaopatrzyć się w chusteczki.

Kolejny wyraz bezczłowieczestwa człowieka....


Mała sierotka .. uratowana przez dobrego ludzia...... co by to było ...
gdyby ten dobry nie wstapił na stacje benzynową wracając z pracy ????
Atenka pewnie by już nie żyła....... dobry uratował ją przed grabiami
zwyrodnialca....... no tak ... dziwny wszkaże to kotek był... dziwna głowka
zastrupiona.... taka nie kocia..... brudny , chudy ... po co niby miałby
życ? Lepiej niech grabie swoje zrobią........


Na szczęscie Atenka jest już bezpieczna... przebywa obecnie w rzeszowskim
kundelku ... gdzie przywiózł ją dobry .... mała ma zaawansowanego świerzb i
jest chudziutka... i bardzo drobniutka... ma około 4 miesięcy ...

....mimo tego wszystkiego to kicia ogromnym serduchu ... cały czas
przytulała się do moich dłoni.. łasiła ... miziała.... wie ,że już jest ok
.... nie będzie żadnych grabi i strachu .... leczenie Ateny zostało juz
podjęte....

Mamy nadzieje że kicia szybko odzyska siły.. w końcu to Atena:) bogini
zwycięstwa:) .. i zwycięży i znajdzie najcudowniejszy dom pod słońcem i
księżycem ....


A tak wyglada Atenka:




















ATENA PRZEBYWA W SCHRONISKU DLA BEZDOMNYCH ZWIERZąT "KUNDELEK"

ADRES: Ciepłownicza 3

TELEFON : 510-170-788 - szefowa schroniska
510-170-787- opiekunowie zwierząt

MAIL : kundelek@rsoz.org
mati@rsoz.org

wątek Ateny: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75804

[villemo5]

Straszliwa bieda... Ale informacji o tym jak jest leczona - nie ma... Poczekajmy. Dobrze by było, żeby była jedna osoba od kontaktu. Żebyśmy miały info na bieżąco. I żeby była pewność, że kasa idzie na naszego kotka...
Atena - bogini!! Strasznie chwyta za serce!

[Zirael]

o wszystkie Siostry na lunch poszły, to ja sobie poużywam przestrzeni, khm

tadam
Po namyśle <a zaznaczmy, że jest to dla mnie proces bolesny, zwłaszca dokonywany bez kawy rozpuszczalnej> postanowiłam zaprezentować też Pręcika zwanego Babcią, która jest ślicznie zwyczajna, ale z racji na wiek raczej nie ma szans na adopcję. ;( Dlatego uważam, że warto ją wziąć pod rozwagę.

Babcia jest zwykłym, czarnym kotem.
Ma 12 lat.
Do tej pory żyła sobie na osiedlu domów jednorodzinnych w Ursusie.
Trafiła do mnie z chorymi uszami na leczenie (pierwsza diagnoza, bez badania kotki brzmiała nowotwór!). Wyniki badań krwi są w porządku, niestety ekg wskazuje, że ma jakąś chorobę serca (nie stać mnie na zrobienie jej echa).
Nie może wrócić na stare śmiecie, bo skończy utopiona albo otruta (co najmniej 3 koty w ostatnich miesiącach tak zginęły).
Babcia jest przemiła, niekłopotliwa. Na razie wymaga czyszczenia uszu co drugi dzień.

Rasowa mała czarna:

Jak powiedziała rustie na wątku kotki

To w ogóle dobre roczniki kota - teraz już takich nie robią

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75 ... sc&start=0

[Aleksandra59]

Siem czwartkowo melduję - po jednych zabiegach, a zaraz na kolejny biegnę Jak wróce zawitam na dłużej

[villemo5]

Jak powiedziała rustie na wątku kotki

To w ogóle dobre roczniki kota - teraz już takich nie robią

A z tym zdaniem to ja się akurat zgadzam!! Mój Maciuś ma ukończone 12 lat! Ósmy cud świata z niego!

[Zirael]

Jak powiedziała rustie na wątku kotki

To w ogóle dobre roczniki kota - teraz już takich nie robią

A z tym zdaniem to ja się akurat zgadzam!! Mój Maciuś ma ukończone 12 lat! Ósmy cud świata z niego!

Ja też się zgadzam. Kocham starsze koty. Straszną mam do nich słabość. (Stefciu... )