Co wiem o FIPie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 08, 2008 20:44

Georg-inia pisze:
CoToMa pisze:Mam już wyniki kotki. Wyniki nerkowe, wątrobowe w porządku. Stosunek albumin do globulin wyszedł 0,605. Usg nie wykazało płynu w otrzewnej.
Mam nadzieję, że to tylko problem z jelitami...


zjadła coś? musi jeść... chociaż troszkę... tylko żadnych puszek. Zresztą, komu ja to mówię ;)
będzie dobrze :ok: trzymajcie się :ok:

Dostaje do pysia convalescenta, założyłyśmy dzisiaj wenflon i jest już kroplówkowana, a jutro kupię jej gerberki. Dostanie peritol i metoklopramid, więc mam nadzieję, że w końcu zaskoczy...
To jest taka kochana i wyjątkowa kotka. W lecznicy podczas badania i usg cały czas mruczała...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lut 08, 2008 21:02

Mam nadzieję, że koteczka zaskoczy, za co trzymam kciuki.
No i cieszę się, że wyniki badania są w porządku.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18764
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lut 08, 2008 21:05

ariel pisze:Mam nadzieję, że koteczka zaskoczy, za co trzymam kciuki.
No i cieszę się, że wyniki badania są w porządku.

Właśnie dostałam wiadomość, że kotka po kroplówce przed chwilą sama zjadła trochę chrupek. Tak bardzo się cieszę :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lut 11, 2008 9:54

Wszyscy się cieszymy!
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 15, 2008 7:29

podepne sie pod temat...

Frania kotka wiek ok 9 tygodni. Odłowiona w piwnicy razem z rodzenstwem. Rodzenstwo umarło-bezposrednia przyczyna-postepująca anemia. Przyczna anemi nie znana.

Od kilku dni Frani rósł brzuszek...doslownie kilka dni brzuch powiekszył sie do rozmiarów balonika i utrudniał Frani poruszanie się.
Wczoraj weci sciagli płyn-jasnożółty, przejrzysty, pieniacy się. Na rtg widać ze w całej otrzewnej ten płyn jest.

Frania ma apetyt, biega skacze, bawi się...

dzis jakies badania krwi...wysyłane do wrocka...badanie płynu...

Co jeszcze mogę dla niej zrobić?


Georg-inia pisze: tylko zadnych puszek


mała jadla puszki leonardo i animondy wymieszanie z kurczakiem...czy to źle? jestem taka skołowana, szukam jakiejkokwiek nadziei...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw maja 15, 2008 7:43

Berni, a jak temperatura?
We krwi należałoby zbadać białko całkowite i albuminy, aspat, alat.

Jeśli po tych puszkach nie ma żadnych sensacji, to nie zmieniałabym.

Życzę, żeby to nie było to :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18764
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw maja 15, 2008 8:29

o tych puszkach to ja pisałam, kiedy fip jest już zdiagnozowany i właściwie terminalny :(
w puszkach jest dużo tłuszczu (te wszystkie galaretki i sosy) a to niewskazane przy obciążonej wątrobie. Tylko tyle. Wiadomo natomiast, że jeśli kot nie ma apetytu, to nieważne co, byle jadł...

też zapytam o gorączkę, jest? z tego co pamiętam z doświadczenia, przy fipie utrzymuje się dość wysoka temperatura... ale z opisu zachowania koteczki to raczej nie ma gorączki.

niech jej zrobią biochemię i białka, policzysz sobie wynik... płyn przy fipie jest zółty, dość gęsty, ciągnący się, czasem pływają w nim takie strzępki z białka, ale jeśli mogą go zbadać, to niech zbadają.

Mam nadzieję, że to jednak nie fip :ok: :ok: :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 15, 2008 9:49

I diagnozujcie też w innych kierunkach - serducho, płuca.

I tak jak pisały dziewczyny - koniecznie badanie krwi z biochemią, w tym albuminy i białko całkowite.
I obraz białych krwinek - ile jest limfocytów. Często przy FIPie występuje jest ich bardzo mało.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 15, 2008 11:11

Mała od rana na badaniach w lecznicy, weci mają robic wszelkie zeby sie upewnic lub wykluczyc Fipa...wiem ze bedzie pobrana krew i badanie tego płynu.

mala nie goraczkuje, odkad brzusio sie zaczał powieksza ani razu nie była oswowiała, chetna do zabawy za to zawsze.
Od poniedzialku nie biegała za pileczka coprawda, ale dlatego ze jej ten wielki brzuszek przeszkadzal...jak lezała w koszyczku to na widok sznurków i piórek odrazu majtała lapeczkami.
Dzis rano ostrzyła pazurki na drapaku.
Niestety od poniedzialku gwałtownie chudnie...czuć coraz bardziej kreogsłup i zeberka...


Jej braciszkowie mieli obnizone temp 37 stopni. Tez jedli, ale cały czas chudli...jeden umarł nagle..rano zjadł sniadanko, po pracy znalałazm go martwego. Rano mial dziwne oczy, takie nieprzytomne...
Drugi odszedł tydzien temu w piatek w lecznicy po tygodniowym intensywnym leczeniu antybiotykami etc. U niego wyniki badan potwierdziły postepującą anemie. Sam jadł, bawił sie, ale po kilku dniach poprawy przyszedł kryzys i Ferdus zasnął na zawsze.
Kocurki nie miały powiekszonych brzuszków, sekcja pierwszego nie wykazała zmian w narzadach. Frania miała badanie krwi -morfologia0tydzien temu-wszytsko było ok.


moze to wina puszek? bo wczesniej jadła conv miesnego z kurczakiem, potem zaczełam ją pzrestawiać na puszki (wiecej kurczka a puszka tylko na smak i zapach)....czy to jest mozliwe zeby jej organizm zareagował tak na puszki? teraz dostaje tylko rc dla kociatek i samego kurczaka....eh sama wiem ze od puszek to nie jest...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw maja 15, 2008 11:31

Berni, jeśli będzie anemia, to może należałoby rozważyć podanie sterydu?

Poza tym może zbadać Franię na okoliczność anemii zakaźnej? Był na forum kot z brzydką anemią, okazało się że to hemobartonelloza, dostał antybiotyki i było ok. Niestety nie pamiętam nicka opiekuna...
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 15, 2008 11:42

galla pisze:Berni, jeśli będzie anemia, to może należałoby rozważyć podanie sterydu?

Poza tym może zbadać Franię na okoliczność anemii zakaźnej? Był na forum kot z brzydką anemią, okazało się że to hemobartonelloza, dostał antybiotyki i było ok. Niestety nie pamiętam nicka opiekuna...


o właśnie, też mi się kojarzyło coś o tej chorobie, tylko nie mogłam sobie przypomnieć nazwy. Przy fipie tez podaje się sterydy, żeby obniżyć odporność własną organizmu... nie podoba mi się to chudnięcie :( ale nie tracę nadziei :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 15, 2008 11:54

własnie dzownil wet
jaka decyzja czy robimy komplet tych badan czy nie...koszt spory ok 250 zł...

w labie dokad sie wysyła te krew, płyn powiedzieli ze na podstawie tego co wet mówi to jest tylko jedna mozliwosc.... :cry:

zgodziłam sie na te badanie, to daje 100% pewnosc...

anemia zakaźna? hm..pogadam z wetami...
braciszkowie dostawali antybiotyki i niestety nie pomogło :cry:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw maja 15, 2008 11:58

anemia autohemolityczna też może spowodować wodobrzusze - tak mi powiedziała mój wet. jeśli to anemia zakaźna to kotki mają silniejszy organizm więc większą szansę na przeżycie. kotka Dorci44 miała anemię zakaźną, ta której operowano oczka, imienia nie pamiętam :-(
odpowidni antybiotyk trzeba szybko podać
oby wodobrzusze nie uszkodziło nieodwracalnie narządów wewnętrznych :-(
trzymaj się koteczko.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 15, 2008 12:19

berni pisze:w labie dokad sie wysyła te krew, płyn powiedzieli ze na podstawie tego co wet mówi to jest tylko jedna mozliwosc.... :cry:

Nie berni, to nie tak - FIP daje objawy, które można równie dobrze przypisać innym chorobom. Nie ma w nich tak naprawdę niczego, co byłoby charakterystyczne wyłącznie dla FIPa. Pojawienie się tych objawów może oznaczać FIPa i musi on być brany pod uwagę, ale to nie znaczy, że to na pewno to.
Żwirek Jany miał żółty, ciągnący się płyn w otrzewnej, anemię, chudł w oczach - a to było spowodowane zupełnie czym innym.

Do sprawdzenia hemobartonellozy dobrze byłoby zrobić rozmaz manualnie, żeby obejrzeć pod mikroskopem powierzchnię erytrocytów. Maszyna tego nie wychwyci.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 15, 2008 13:15

Berni pogubiłam się - czy płyn poszedł na badanie do Wrocławia?
Mój nieżyjący kotek - po pobraniu płynu i jego wygladzie 2 wetów stwirdziło, że to FIP i badanie miało to tylko potwierdzić - było ujemne.
Kotek miał anemię zakaźna, niestety wet nie znał tej choroby i kotka uspiłam jak już był w bardzo złym stanie.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: RaymondJep i 36 gości