Wlasnie wysterylizowalam moja Zyzanke i bardzo sie o nia martwie. Przeczytalam wszystkie posty na ten temat ale nie znalazlam odpowiedzi.
Prosze o kilka rad.
Dostalam kota wybudzonego, ale bardzo skolowanego. Trzymam ja w transporterze, bo zaraz po wypuszczeniu probowala wskoczyc na lozko. Ma wenflon w lapce, ktory probuje sobie w niej wyciagnac. Podobno przez ten wenflon beda wpuszczane przez kilka dni antybiotyki. Jak mam uchronic go przed wyciagnieciem? Czy trzeba podawac antybiotyk? Zizou miala chora watrobe, ktora jeszcze do konca sie nie zregenerowala, wiec boje sie ja tak bardzo obciazac.
Prosze pomozcie!
BTW ile w Warszawie kosztuje sterylizacja kotki? Bo czuje iz zostalam naciagnieta.