









jednak z drobnym wyjątkiem: Zosia jest zbyt płochliwa, żeby bez mojego udziału dało się zrobić jej zdjęcie

i jeszcze dla wszystkich odwiedzających, piszących i ukrytych:
DZIĘKUJĘ
dla porządku wątek poprzedniej części:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=70 ... sc&start=0