Szpakowaty Męczywołek Jeremiasz. Wieści z nowego domu :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie gru 16, 2007 1:58

to czekamy na wiadomości ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 17, 2007 0:04

Czekamy na wiadomości :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 17, 2007 18:40

pisiokot napisała wczoraj na wątku schroniskowym:
Wymyzialiśmy się też z Jeremiaszkiem i z Charliem - to są koty cudnoty, nie mogłam się od nich oderwać :D
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 17, 2007 19:08

Ale przedwczoraj...
Georg-inia pisze:co do Jeremiasza, to dostałam pw. Domek jeszcze nie jest pewny na 100%, więc cicho sza ! :wink: jeśli się jednak zdecyduje, to ja go zabiorę, razem z grzybem, i mam nadzieję pozbyć się pieczarek.

:?:
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Pon gru 17, 2007 19:53

ale ze mnie gapa.... zajrzałam tylko do niedzielnych relacji ze schroniska

byłoby fantastycznie :) :) :)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 18, 2007 8:51

Też czekam z niecierpliwością na wiadomości... nie chcę naciskać, bo nie chodzi o to, żeby Jeremiaszka gdzieś "wkleić", tylko żeby domek był przekonany, że go chce.

No nic... czekamy...

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 18, 2007 23:48

Czekamy....
pewnie, że nie można naciskać, bo to musi być TEN Domek sam z siebie :)

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Pt gru 21, 2007 18:11

I co z domkiem dla Jeremiaszka? ;)

Lucky13

 
Posty: 4259
Od: Sob wrz 01, 2007 10:13
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Post » Czw gru 27, 2007 12:50

Georg-inia pisze:Też czekam z niecierpliwością na wiadomości... nie chcę naciskać, bo nie chodzi o to, żeby Jeremiaszka gdzieś "wkleić", tylko żeby domek był przekonany, że go chce.

No nic... czekamy...

Są jakieś nowe wieści?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw gru 27, 2007 15:41

cisza :( niestety... :(

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 28, 2007 9:53

Jeremiaszku co z tym Twoim domkiem? :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 29, 2007 16:25

Jeremiasz nasikał mi na łóżko... 8)

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 29, 2007 16:49

to poprosimy o fotki z domu tymczasowego :)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 29, 2007 17:20

wibryska pisze:to poprosimy o fotki z domu tymczasowego :)


się naładują baterie to będą i zdjątka :D

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 29, 2007 18:46

Jeremek "zainstalowany" - możemy napisać coś więcej :)

Oprócz pierwszej wpadki z sikiem na łóżko, Jeremiasz już wie, gdzie jest kuwetka. Było przed chwilą i siusiu i nawet kupka. Konsystencja kupy ok, co nie powiem - cieszy mnie, ale kolorek jakiś taki blady... no nic, zobaczymy jak będzie po normalnym, nieschroniskowym jedzeniu.

Jeremiasz został zmaltretowany okropnie u Cioci CoolCaty ;) dostał m.in. antybiotyk w tyłeczek. Ząbki mają kamień straszny :( do tego CoolCaty mówi, że są powiększone nereczki :( i w ogóle podniesiony pod paszki Jeremek ma kształt gruszki... będziemy robić badania krwi w przyszłym tygodniu.
Do tego trzecia powieka w prawym oczku jest jakby przecięta. Wisi tam taki glutek. Mamy obserwować, czy kotu to nie przeszkadza. Jeśli nie - nie będziemy ruszać.

I po cichutku powiem, że domek Jeremiasza się zdecydował :) została już zakupiona wypasiona kuwetka, reszta wyprawki jest dokupywana (łącznie z nową karmą, bo domek do tej pory niezakocony, kupił kilogramy kitekata, więc został poinformowany, że w najlepszym przypadku może oddać tę karmę do schroniska :lol: ) Jeśli wszystko pójdzie dobrze - Jeremiasz zostanie warszawiakiem za dwa, góra trzy tygodnie :)

A wszystko to dzięki Arczi_i_Malutek :king: Renia, ozłocimy Cię :D


EDIT: i bym zapomniała: Jeremiasz dziękuje bardzo swk za noszenie go w transporterku i trzymanie przy zastrzykach oraz Susełkowi za wsparcie nie tylko psychiczne, przez co Susełek naraziła się na 10 punktów karnych z kodeksu drogowego ;)

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości