blackeyeddog, koty mieleckie jechały już nad morze nawet
Wczoraj Maciuś został "zarezerwowany" przez panią z Warszawy, która wypatrzyła go na allegro. Od dłuższego czasu szukała kota i była zainteresowana Burasem-Olbrzymem również z naszego mieleckiego schroniska, który nie ma biedak szczęścia. Jest już bardzo długo w schronisku i jest młodszy od Maciusia. Wybór padł jednak na Maciusia.
Będziemy musieli chyba jednak sprawdzić domek, bo pani prosi o zorganizowanie transportu.
Mam jednak nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i po świętach kotul wyruszy do stolicy
Ale oczywiście zapraszamy do galerii schroniska, w Mielcu kotów jest ok. 200 i miesięcznie zaledwie 3-4 idzie do adopcji...
Może któryś wpadnie w oko
Są obecnie piękne domowe trikolorki i szylkretka, które trafiły do schroniska ponieważ ich panie podupadły na zdrowiu i nie są już w stanie się kotami opiekować.
Numer telefonu do schroniska podałam w pierwszym poście
