» Nie paź 28, 2007 18:58
Zrobcie mu tez wymaz z tych zmian bo ma polamane wasy, to moze wskazywac rowniez na gzrybice - prawdopodobnie jako powiklanie.
Swierzbowiec skorny zostal znaleziony w badaniu?
Mozna sprobowac najpierw z Strongholdem (bo z tego co widze zajeta jest tylko glowa?) i kapielami zmiekczajaco/przeciwpasozytniczymi.
Dobrze by bylo tez smarowac ta biedna skore czyms pielegnujacym, lagodzacym i zmiekczajacym.
Ten kot sie drapie?
Przy swierzbowcu skornym wystepuje bardzo silny swiad. Trzeba by mu wtedy zalozyc kolnierz, zeby nie rozdrapywal ran, nie nadkazal ich, nie roznosil infekcji.
Trzeba takze zadbac o odrobaczenie (robaki bardzo oslabiaja odpornosc, czesto silne zarobaczenie jest przyczyna zaatakowania kota przez swierzbowca) oraz o podawanie preparatow zwiekszajacych regeneracje skory oraz podnoszacych odpornosc.
Zrobilabym tez kotu test na wirusowki.
Gdyby po kilku dniach leczenia lagodnego nie bylo wyraznego efektu - wtedy trzeba siegnac po silniejsze srodki...
No i uwaga - bo swierzbowiec skorny jest bardzo zakazny dla czlowieka...