Kluska na wyjazdach ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 13, 2007 15:13 Kluska na wyjazdach ;)

Witamy i zdajemy obiecaną relację, zakładając przy okazji wątek osobisty :) Tydzień temu wraz z przyjaciółką powiększyłyśmy swoje domowe stado bogate w 11-letniego Wandala z tego oto wątku
:arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=51 ... ght=wandal

o Kluskę znaną ze swych charytatywnych skłonności opisanych tutaj
:arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=59 ... ght=kluska

Zmiana imienia symbolizująca koniec starego i rozpoczęcie nowego jeszcze nie nastąpiła, ale jesteśmy w trakcie kombinowania :D Brałyśmy pod uwagę różne wersje, począwszy od słów rymujących się z "kluska", a na Patsy Stone czy Edinie Monsoon skończywszy ;) Jak na razie żadne nie okazuje się być tym właściwym.

Przechodząc do rzeczy - Kluska zaaklimatyzowała się zadziwiająco szybko. Po tym, jak pierwszego dnia ośmieliła się wyjść zza zlewu w łazience, od razu poszła zwiedzać całe mieszkanie, a teraz już chyba czuje się jak u siebie. Jest jeszcze odrobinę płochliwa - ucieka, gdy niechcący ktoś zrobi gwałtowny gest czy na dźwięk tv na ten przykład, ale zaraz potem wraca, gdy już widzi, że nic złego się nie dzieje :)

O agresji w stosunku do Wandala nie było mowy... To raczej Wandal się jej strasznie bał i po pierwszym kontakcie zwiał z ogonem napuszonym do wielkości swojego tułowia :D Zdziwiło nas, że Kluska prawie od razu chciała do niego bardzo blisko podchodzić, przytulać się, bo podobno na początku biła inne koty :D Niestety, Wandal wtedy prychał, robił tzw. wiatrak, czyli machał łapkami w zabójczym tempie uderzając powietrze wokół Kluski, po czym uciekał w panice pod szafkę ;) Sytuacja jednak z dnia na dzień wygląda coraz lepiej - to na tyle przyjazna kotka, że już drugiego dnia poniekąd zmusiła go do wspólnej zabawy polegającej na wspólnym bieganiu ;) A dzisiaj, kiedy przed wyjściem do pracy poszłam przytulić tego furiata i Kluska wskoczyła na łóżko ocierając się o niego to nawet nie drgnął, tylko spojrzał na nią z lekką irytacją :D Zatem chyba się powoli przyzwyczaja. Uczy się szanować jedzenie, bo już widzi, że to czego nie doje, to mu zaraz Kluska sprzątnie ;)

Ponadto bawi się zupełnie inaczej, niż przed jej przybyciem. Wcześniej właściwie cudem było zmotywowanie go do zabawy (poza ganianiem i polowaniem na nasze ręce), rzadko kiedy zainteresował go jakiś przedmiot, a teraz potrafi bawić się sznurkiem jak mały kociak :)

Zastanawiam się, czy to normalne, że nie jest jakoś wyjątkowo obrażony o nowego lokatora w domu... Albo to jakiś szczególny rodzaj gniewania się. Na początku bowiem, gdy zostawiłyśmy Kluskę w łazience i pozwoliłyśmy mu same ją znaleźć patrzył tylko z wielkim wyrzutem, z pytaniem "jak mogłyście...?" wypisanym na pyszczku, a ja chodziłam za nim tłumacząc mu, że "to nie jest tak jak myślisz, skarbie!" :D
Wtedy on się złościł, nie pozwalał dotykać i uciekał. Ale już pozwala, w nocy i tak przychodzi spać do łóżek, aczkolwiek poświęca nam ewidentnie mniej uwagi. Trochę mi co prawda brakuje jego leżenia na kolanach i wtulania się, ale mam nadzieję, że to kwestia czasu i przyzwyczajenia po prostu ;)

Kluska natomiast niemal bez przerwy domaga się uwagi - czy to w postaci zabawy, czy głaskania, czy jedzenia ;) Nie można poświecić uwagi Wandalowi bez jej udziału, po prostu nie da się jej pominąć, bo wtedy ona od razu zjawia się nie wiadomo skąd i wciska głowę do głaskania ;)

Myślimy, że momentem przełomowym w relacjach między nimi było pojawienie się w domu gościa, czyli obcego człowieka (oboje nie przepadają za obcymi). Siedzieli wówczas na jednym łóżku, ale daleko od siebie, a gdy gość wszedł do pokoju spojrzeli na niego spode łbów, potem popatrzyli porozumiewawczo na siebie, po czym Wandal spokojnie wstał, odwrócił się zadem i ukrył się za łóżkiem, a Kluska sekundę po nim zrobiła to samo ;) Od tej pory trzymają się razem - razem siedzą w progu, gdy wracamy do domu, razem dają się głaskać gościom, ale bez przekonania. Nie śpią już na oddzielnych łóżkach - właśnie dostałam cynk, że śpią razem na jednym ;)

Słowem - jest ok :) Mamy oczywiście nadzieję, że będzie jeszcze lepiej, ale to w końcu dopiero tydzień, a wróżba chyba jest pomyślna ;)
Niestety z braku czasu i odpowiedniego sprzętu relacja fotograficzna jest dość uboga, ale wystarczająca, by potwierdzić, że Kluska ma się dobrze:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dziękujemy jopop za wspaniałego kota :D

Aha, ta widoczna plamka na nosku to ranka po tym, jak się otarła o kratkę w transporterze.

M.
Ostatnio edytowano Pt sie 01, 2008 20:37 przez adri, łącznie edytowano 9 razy

adri

 
Posty: 70
Od: Sob paź 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wawa

Post » Sob paź 13, 2007 19:40

:):):):):):):):):):):):):):):):)

ach, jaka jestem szczęśliwa, że Kluska trafiła do tak świetnego domku:) liczę na częste i obfite relacje :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 13, 2007 20:04

Klusia jest cudna, gratulacje :D
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie paź 14, 2007 17:05

Dzisiejszy sielankowy poranek uplynal pod znakiem BIEGU MAMUTOW :D Kotki postanowily zrobic pobudke biegajac jak szalone z dzikimi pomrukami godnymi stada kocic w rui (Wandal) i cienkimi piskami (Kluska vel Kluslawa :D ) po lozkach, tupiac glosniej niz stado sloni i szalejac niby trzymiesieczne kociaczki.

Wandal niesamowicie sie zmienil w ciagu tego, niecalego bo jutro dopiero tygodnica ;) , tygodnia. Dopingowany przez Kluske zjada wszystko jak szalony, dodatkowo tez uzupelniaja sie w tym co ktore lubi - Wandal swieze mieso - Klusencja nie ;) , Kluska - mleko dla kotow - Wandal nie ;) Miesieczny zapas suchego antyklakowego RC zniknal jak za dotknieciem wszystko pochlaniajacej rozdzki ;) No i 21 pazdziernika minie rok od kiedy Wandal z nami mieszka :)

Sypiaja razem, razem sie obrazaja na reszta swiata i oba uwielbiaja "tasiemca" ignorujac przy okazji wszelkie mysio/kulko/futropodobne zabawki. Wstazeczka na patyku jest najlepsza do polowania ;)

I jeszcze krotka relacja na linii kotka - dwie szczurcie (bo mamy tez dwie bezowe szczurkowe panienki w bezpiecznym szczurzym palacu ;) )

Wandal od samego poczatku ich przybycia i zamieszkania z nami "Telenoweli", czyli Salmy i Wscieklizny ignorowal je centralnie. Obie mogly nawet po nim chodzic... ;) (pod nadzorem oczywiscie) Kluska mimo poczatkowego zainteresowania teraz tez je omija ale chyba glownie z powodu stanowczego zachowania Wscieka, ktora to staje na dwoch lapach w swojej klatce i dziko fukajac odgania kotke od "swojego" terytorium ;)

Zabawa ;)

Obrazek
Obrazek

Wandal w stylu Mroczny i Zly :D

Obrazek

.... i telenowela ;)

Obrazek

Dwa ostatnie troche duze ale miniaturek nie moglam znalezc :/

A.

adri

 
Posty: 70
Od: Sob paź 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wawa

Post » Nie paź 14, 2007 21:40

ja same takie adopcje poproszę:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 14, 2007 23:31

Słodko :1luvu:

A u mnie nadal synek Klusi czeka na domek i przesyła mamusi pozdrowienia.
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon paź 15, 2007 18:33

Piekne mamutki :D
Zazdroszczę, że tak fajnie sie dogadują. U mnie tak miło nie jest.

Kluseczka wyglada jak szachownica - jest śliczna, a Wandal w tej obroży to po prostu hit kociego sezonu.

Każdy kocur teraz będzie tak chciał :D

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto paź 16, 2007 9:01

Wreszcie tu dotarłam! Jeju, ale się Klusce poszczęściło... I Pańcie dobre, i towarzycho kumpla, i jesczze Mysi Big Brother ;)

Bardzo się cieszę i proszę o więcej relacji!

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto paź 16, 2007 23:37

Tymczasowa Smoczyca zjechala dzis wieczorem i rozgoscila w lazience w asyscie dwoch welnianych sweterkow i polarowego kocyka. Wybawila sie sznureczkiem i ogolnie jest strasznie slodkim smoczym kociaczkiem. Wtulona w kocyk i odglaskana zaczela pieknie mruczec i nawet sie zdrzemnela. Poki co jeszcze zwiedza i czeka ja pierwsza noc bez reszty smoczego ciala.

A ogolnie:
Kluska pogniewala sie na Smoczyce - ofukala jak tygrysica najwyrazniej zazdrosna o sznurek jakim sie kotek bawil a nie ONA (bo przeciez wszystkie zabawki naleza do niej i ganiac za sznurkiem by mogla caly czas z przerwami jedynie na kuwete i jedzenie - w takiej to kolejnosci ;) ).
Wandal pogniewal sie na nas i na Kluske (chyba za to, ze nafukala na Smoczyce ;) ).

Na szczescie my na wzajem sie na siebie nie pogniewalysmy jeszcze :D

adri

 
Posty: 70
Od: Sob paź 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wawa

Post » Wto paź 16, 2007 23:45

dziewczyny - DZIĘKUJĘ!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 16, 2007 23:51

My tez dziekujemy :)

Oby dla murczacego Smoczego Dziecka znalazl sie szybko wlasciwy dom bo koteczka jest kochana (i news z ostatniej chwili - Sama sie juz ze swoich kocykow wyrywa do glaskania ;) ). :)

A i zapomnialam dopisac, ze Kluska ze wzgledu na "upodobania" kuwetowe dostala nowa ksywke - Shigella :twisted:

adri

 
Posty: 70
Od: Sob paź 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wawa

Post » Śro paź 17, 2007 7:38

adri pisze:A i zapomnialam dopisac, ze Kluska ze wzgledu na "upodobania" kuwetowe dostala nowa ksywke - Shigella :twisted:



:?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 17, 2007 11:00

"upodobania" kuwetowe


Spiesze z wyjasnieniem ;) Ksywka Shigella bylo bardziej humorystyczne i zwiazane z tym, ze Kluska straszie duzo je i dosc czesto nawiedza kuwete (ale z urobkiem jak najbardziej w normie i bez powodow do paniki ;) ), po prostu chyba ma kocica strasznie szybki metabolizm ;)

adri

 
Posty: 70
Od: Sob paź 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wawa

Post » Śro paź 17, 2007 12:34

Dokumentacja fotograficzna z frontu ;)


Smoczyca

Wczoraj...

Obrazek

Obrazek

...i dzis :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Kluska by night :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sen Wandala (5 rano) 8)

Obrazek

Oraz Wandal Barbarzynca zdobywca kobiecych torebek ;)

Obrazek

adri

 
Posty: 70
Od: Sob paź 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wawa

Post » Śro paź 17, 2007 12:43

Gratulacje :wink:
kociaste miodzio 8)

kasia1311

 
Posty: 523
Od: Śro paź 03, 2007 11:21
Lokalizacja: Racibórz

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Myszorek, puszatek i 107 gości