A my sobie wczoraj właśnie zabezpieczyliśmy balkon
Ale jeszcze mam parę wątpliwości....
Balkon to ...balkon

, nie loggia, na ostatnim piętrze, trzeba więc było pogłówkować, bo solidna konstrukcja nie wchodziła w rachubę - musiało to być coś przynajmniej w teorii nie na stałe, bo nie miałam szans na zgodę wspólnoty na coś takiego ( nowy blok).
Balkon miał z 2 stron wolną przestrzeń, z jednego boku sciankę metalową oddzielającą od balkonu sąsiada, ale tylko do wys. 2 m.
Kupiłam trzy listwy regałowe metalowe ( tak to się fachowo nazywa) w Leroy Merlin o wys. 2,40 m i dwie rolki siatki kurzej

sześciokątnej o oczkach 40 mm ocynkowanej, o szerokości 1 m.
Listwy przymocowaliśmy do barkierki ( w jednym narożniku także do przegrody, wiercąc w niej dziurę za zgodą sąsiada) plastikowymi zaciskowymi "tasiemkami" , nie znam fachowej nazwy, pokażę to-to na zdjęciu.
Do nich przyczepiliśmy siatkę, najpierw metr, potem kolejny, i w końcu pół. Na samej górze między listwami rozciągnęlismy grubą żyłkę, i na niej zagięliśmy o 10 cm te ostatnie pół metra siatki. Trochę krzywo nam to wyszło

ale już nie bedziemy poprawiać. Siatki są połączone .... drucikiem biżuteryjnym posrebrzanym, bo okazał się najlepszy
Od strony sąsiada było najtudniej, bo chciałam podwyższyć przegrodę do 2,40, i musieliśmy wbić się w budynek - to jedyna ingerencja w jego konstrukcję, dwie małe dziurki do zaczepienia żyłki i przymocowania siatki. To nam wyszło najbardziej pokracznie, bo warstwa ociepleniowa budynku zdaje się nie mieć końca i trudno w niej cokolwiek umocować.
Na samym dole siatka jest o jakieś 2-3 cm zagięta do wewnątrz balkonu i przeciagnęliśmy przez nią naprężoną żyłkę, żeby na pewno koty się dołem nie prześlizgnęły.
Efekt na zdjęciach. Z dołu widoczne są praktycznie tylko pręty, no jak się ktoś przyjrzy to i siatka, ale ledwie ledwie ( mieszkamy na 7 piętrze).
A moje pytanie - czy zabudowywać "dach" ?
Cały czas sięboję, że któryś skorzy za ptakiem z parapetu lub krzesła stojącego na balkonie i przeskoczy te 2,40.... ???
1. Tu widać generalnie o co chodzi i że nam nieco krzywo wyszło, pręt za mocno naprężyliśmy, wygiął się nieco, a siatka z kolei nieco się "zbluzowała" , ale w rzeczywistosci prawie nie rzuca się to w oczy:
2. Tu widać z bliska kawałek listwy regałowej i tych plastikowych cosiów którymi przymocowaliśmy listwy do barierki, oraz żyłkę przeciągniętą na dole:
3. A tu pokazuję co wykombinowaliśmy od strony sąsiada- to już fantazja pełną gębą
Pokazuję zdjęcia, bo może komuś bardziej uzdolnionemu technicznie ten sam pomysł wyjdzie bezbłędnie
Wielkość balkonu 3,60 na 1,10.
Koszt :
siatka 2 rolki x po 69 złotych ( sporo zostało )
3 listwy po 34 złote.
Sporo tych tych plastikowych, łącznie 6 złotych, i drucik biżuteryjny, z zasobów własnych wiec już nie pamiętam ile, ale praktycznie grosze. Aha, i żyłka zz zasobów własnych tatusia
